Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

xplde

Posiadacz elektryka
Złodziej też mam nie łapać, bo obciążyłoby to budżet państwa?
Chyba się do tego nie nadajesz, nie sądzisz?
Społeczeństwo tak pozytywnie zareagowało, że jak zrobi się ten korytarz życia to zawracają tamtędy co bardziej przedsiębiorcze jednostki, bo przecież ich czas jest zbyt cenny by stali w korku na autostradzie.
Kilka razy stałem i zachowanie kierowców było bardzo odpowiedzialne. A jak ktoś nie zrozumiał założenia korytarza to zawsze możesz mu wytłumaczyć, nie?
Autostrada w każdej gminie. To w ogóle nie kosztuje pieniędzy.
Ja napisałem o głównych drogach, pewnie to kosztuje ale korzystają z tego wszyscy. Jak będziesz chciał mieć wokoło samych więźniów to wszyscy tylko tracą, ty również więc wybór należy do ciebie.
 

daniel

Señor Meme Officer
Chyba się do tego nie nadajesz, nie sądzisz?
No ale mam to zgłaszać policji, czy nie? Czy to będzie nędzne donoszenie na złodzieja?
Kilka razy stałem i zachowanie kierowców było bardzo odpowiedzialne. A jak ktoś nie zrozumiał założenia korytarza to zawsze możesz mu wytłumaczyć, nie?
Oh, sweet summer child... Spróbuj kiedyś przekonać kierowcę, który właśnie wjeżdża na chodnik, żeby tam nie parkował. A najlepiej takiego dostawcę w busie. (y)
Ja napisałem o głównych drogach, pewnie to kosztuje ale korzystają z tego wszyscy. Jak będziesz chciał mieć wokoło samych więźniów to wszyscy tylko tracą, ty również więc wybór należy do ciebie.
Dlaczego samych więźniów? Znowu jakieś wymyślone historie. Takich drogowych bandytów jest promil społeczeństwa. Zgadzamy się w tym nawet z @piotrpo i @zlp.
 

daniel

Señor Meme Officer
Dlatego apel, nie przenośmy tego na wszystkich. Jakieś bardziej cywilizowane rozwiązania zawsze mile widziane.
XD
Cywilizowane rozwiązania to automatyczne pilnowanie kierowców - fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości, brak znaków ostrzegających o pomiarze.
Oprócz tego działająca policja, która patroluje również autostrady.
A już najbardziej cywilizowane rozwiązanie, to dymisja komendanta, który odpala granatnik na komisariacie i ukaranie każdego innego funkcjonariusza, który został przyłapany na łamaniu prawa, którego ma pilnować.
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
A jak ktoś nie zrozumiał założenia korytarza to zawsze możesz mu wytłumaczyć, nie?
Moje nabyte z wiekiem zgorzknienie i cynizm podpowiadają, że wiedza utrwalana przez portfel zostaje na dłużej. Nie żebym był święty i nigdy mandatu za nic nie dostał.
Resztę możesz dopisać sam bo na pewno masz lepsze pomysły niż podpierdzielanie innych kierowców na policję.
Sorry, ale to jest serio takie komunistyczne myślenie, że zła (obca) władza narzuca nam jakieś przepisy, żeby nas uciemiężyć. Ja nawet rozumiem, że policja roztrwoniła część swojej całkiem dobrej opinii, ale nie idźmy w tę stronę.
Jak do tej pory raz wysłałem zgłoszenie kierowcy, który przeskoczył przez skrzyżowanie na czerwonym, chociaż piesi byli już na jezdni. Zajęło mi to kwadrans, dostałem informację o ukaraniu sprawcy mandatem i punktach. Mogę sobie być "donosicielem", ale możliwe, że w ten sposób gość jednak "utrwalił" i komuś uratowałem zdrowie i życie.
Mam w d....e, że ktoś mi pokaże palec, albo zajedzie drogę, nawet "cwaniaków" co to przez obszary wyłączone z ruchu omijają korki, ale jak ktoś popełnia naprawdę groźne wykroczenie, to jednak ktoś powinien mu wytłumaczyć dlaczego tak się nie robi.
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
Cywilizowane rozwiązania to automatyczne pilnowanie kierowców - fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości, brak znaków ostrzegających o pomiarze
Dokładnie, do tego nieuchronna kara bazująca na zasobności portfela. W Szwajcarii jazda 70 w strefie 50 to już przestępstwo i zabranie prawka na miesiąc. A jazda 100km/h w strefie 50 jest zagrożone do 4 lat pozbawienia wolności
i o ile zawsze znajdzie się chętny na tego typu atrakcje, to widać po ogóle kierowców że „śpieszący” się kierowcy to śladowe ilości.
 

xplde

Posiadacz elektryka
Dokładnie, do tego nieuchronna kara bazująca na zasobności portfela. W Szwajcarii jazda 70 w strefie 50 to już przestępstwo i zabranie prawka na miesiąc. A jazda 100km/h w strefie 50 jest zagrożone do 4 lat pozbawienia wolności
i o ile zawsze znajdzie się chętny na tego typu atrakcje, to widać po ogóle kierowców że „śpieszący” się kierowcy to śladowe ilości.
Dopiero co wróciłem ze Szwajcarii i nie chcę wrzucać prywatnych filmów, ale mocno byś się zdziwił. Nie jest tak perfekcyjnie jak opisujesz.
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
Ja tam nigdy nie byłem, więc też wrzucę swoje zdanie xD : w każdym kraju, w którym do tej pory byłem lokalni kierowcy przeginają pałę jeżeli tylko są świadomi, że akurat w tym miejscu/czasie nikt ich nie dupnie.
Aa tu się zgodzę xD tyle że dodam że nadal te przegięcia mają trochę inne odzwierciedlenia na prędkościomierzu

Znajomy z okolicy rozpędził swojego supercara z v12 pod maską do 140/h na autostradzie po czym od razu zwolnił bo stwierdził że nie jest to warte ryzyka :)
 
Top