Jaki system sterowania ogrzewaniem domu?

krzyss

Pionier e-mobilności
Potrzebujesz zawór mieszający.
Czyli przerobka instalacji, teraz mam tak ze do podlogowki mam niezalezna od pieca pompke ktora wczesniej sterowal jakis przelacznik temperaturowy ale taki analogowy z blaszka. Wymienilem to na przelacznik wifi zalezny od temperatury na dole i on steruje ta pompka.
Problem mam tylko taki ze nawet jak ta pompka od podlogowki nie chodzi a temperatura wody ma 45 stopni to na gorze jest zimno :( i zastanawiam sie czy grzejniki nie powinny byc wieksze.
 

inter

Pionier e-mobilności
Czyli przerobka instalacji, teraz mam tak ze do podlogowki mam niezalezna od pieca pompke ktora wczesniej sterowal jakis przelacznik temperaturowy ale taki analogowy z blaszka. Wymienilem to na przelacznik wifi zalezny od temperatury na dole i on steruje ta pompka.
Problem mam tylko taki ze nawet jak ta pompka od podlogowki nie chodzi a temperatura wody ma 45 stopni to na gorze jest zimno :( i zastanawiam sie czy grzejniki nie powinny byc wieksze.
Podłogówka pracuje na niskich temperaturach max 40 stopni, kaloryfery przynajmniej na 60-65 stopni.
Piec kondensacyjny najsprawniej pracuje własnie przy 40 stopniach.
 

vwir

Pionier e-mobilności
A to ja Cie dopytam. U mnie mam na dole podlogowke a na gorze grzejniki. Zeby piec sie nie wylaczal obnizalem temperature wody grzewczej ale wtedy na gorze grzejniki byly cieple ale za malo zeby bylo cieplo w pomieszczeniach na gorze.
Co zrobic ? Czekac az sie w koncu dogrzeje ?
Jak masz sterowaną podłogówkę? Masz tam jakieś RTL-ki? Ja mam u siebie w domu na jednym parametrze podłogówki z grzejnikami i jest jak najbardziej ok, ale wtedy musisz to mieć odpowiednio ustawione.
 

6a8

Posiadacz elektryka
Czyli przerobka instalacji, teraz mam tak ze do podlogowki mam niezalezna od pieca pompke ktora wczesniej sterowal jakis przelacznik temperaturowy ale taki analogowy z blaszka. Wymienilem to na przelacznik wifi zalezny od temperatury na dole i on steruje ta pompka.
Problem mam tylko taki ze nawet jak ta pompka od podlogowki nie chodzi a temperatura wody ma 45 stopni to na gorze jest zimno :( i zastanawiam sie czy grzejniki nie powinny byc wieksze.
Zdecydowanie, w instalacjach mieszanych ( podłogówka + co ) dochodzi do konfliktu interesów ( podłogówka zadowala się niższą temperaturą , kaloryfery potrzebują wyższej ). Wymiana kaloryferów na większe, lub bardziej efektywne umożliwia obniżenie ich wymagań temperaturowych. Sterowanie obiegów podłogówki i co powinno być niezależne ( osobne obwody, osobne pompy ). No i jeszcze sprawa bufora lub sprzęgła, tutaj też jest dużo opinii, ale według mnie bufor powinien być, bo znacznie ułatwia pogodzenie tych dwóch światów.
Przy ewentualnych modernizacjach weź pod uwagę, że czas życia kotłów gazowych jest już określony ( 2040 ? ), według tego co czytałem podobno ma być możliwość ich dalszej eksploatacji z innym źródłem ( PC i inne ), ale czym się to skończy ? PC jako źródło ma inną charakterystykę niż gaz ( nie lubi wyższych temperatur, i z doświadczenia powiem że ma "większą oporność wewnętrzną" ). Kocioł gazowy w kilka minut może podnieść temperaturę w obiegu o np 10 stopni, pompie zajmuje to dużo więcej czasu. Ale w sezonie grzewczym źródło ciepła powinno pracować w trybie ciągłym, z minimalną temperaturą na wyjściu konieczną do uzupełnienia strat ciepła. Ideałem jest wywalenie kaloryferów, ale to jest makabryczna robota i często niewykonalna.
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
A to ja Cie dopytam. U mnie mam na dole podlogowke a na gorze grzejniki. Zeby piec sie nie wylaczal obnizalem temperature wody grzewczej ale wtedy na gorze grzejniki byly cieple ale za malo zeby bylo cieplo w pomieszczeniach na gorze.
Co zrobic ? Czekac az sie w koncu dogrzeje ?
Zmniejsz przeplyw lub temperaturę na podłogówkę w zależności od tego co tam masz i czym możesz kręcić.
 

Najnowsze dyskusje

Top