Minusy:
wolne ładowanie,
duże straty(auto dłużej wybudzone),
obciążenie dla gniazdka, które najczęściej nie jest przystosowane do pobierania 2.3-3kWh przez 10-15h na dobę a tyle często trzeba liczyć przy EV.
O ile w przypadku PHEV ładowanie z cegły ma sens bo baterie małe i takie podładowanie trwa 3-5h to w przypadku EV jest nieefektywne. Sam ładuje PHEVa od 2 lat z cegły ale do Corsy kupiłem Wallboxa bo z cegły nie dawało rady uzupełnić energii z dnia na dzień.
To co kolega napisał ma sens ale tylko gdy EVSE podłączamy do zwykłego gniazdka 220V. Przy podłączeniu do gniazda siłowego 16A "cegła" ładuje samochód tak samo jak wallbox:
- ładowanie jest tak samo szybkie,
- straty są takie same przy jednakowych parametrach ładowania,
- gniazdo siłowe jest przystosowane go długotrwałego obciążenia każdej fazy prądem o natężeniu 16A, co dale nam bezproblemowe ładowanie z mocą 11kW przez dłuższy czas.
W takich warunkach "cegła" zapewnia codzienne uzupełnianie energii każdego elektryka. W moim przypadku wystarczy ładowanie z mocą 7kW przez 5h by uzupełnić energię z 20 do 80%. Przy 11kW byłoby jeszcze szybciej ale auto ma tylko dwufazową ładowarkę pokładową.