Nie wiem jak prowadziłeś te szacunki, z moich badań terenowych na terenie parkingu twierdze że ponad 90% wizualnie powtierdza te same wady montażu. Jak często wydarzają się problemy z klapą lakierem czy choćby parującymi tylnymi lampami (a zdaje sie że np lampy to dość powszechny problem, sądząc po relacjach z serwisem) ale np w dniu odbioru, a było akurat deszczowo w marcu na placu widziałem sporo aut z zaparowaną lampą.
no właśnie o to chodzi, że Tesla wypycha auta nie sprawdzając najwyraźniej podstawowych spraw, a potem serwis na miejscu ma to ratować i doprowadzać do stanu w którym można auto pokazać klientowi. To mi przypomina czasy Polmozbytu, kóry mówił brać co jest bo jak Pan nie weźmiesz to mam 3 innych klientów na to auto, albo jak ktoś się uparł to coś tam poprawili żeby klienta udobruchać.
Nie wiem czy Tesla przejmie się tym ze komuś w Polsce nie pasuje taki sposób załatwiania spraw, szczerze wątpię, mysle że prędzej przejmą się Niemcem z tym jego karteczkami, i systemem prawnym i zaczną pracować nad jakością wykończenia oferowanych aut. Może fabryka w Niemczech z tymi pracownikami podebranymi niemieckim markom zrobi różnicę, bo to po prostu wstyd żeby taka marka miała takie przyziemne problemy