Jakie opony całoroczne?

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
No tylko opinie są subiektywne a test to twarde dane :) jak to inaczej porównać

Z wielosezonami to trochę jak z elektrykami. Jednym przypasują do warunków i będą super zadowoleni innym nie a większość w ogóle nie widzi żadnej różnicy :)
Wiesz no właśnie staram się połączyć oba źródła by znaleźć możliwie, najbardziej autorytatywną odpowiedz :) w testach tak jak ktoś napisał, testowana jest nówka - a po roku może być już zupełnie inaczej :)
 

Dyzio

Zadomawiam się
Wiesz no właśnie staram się połączyć oba źródła by znaleźć możliwie, najbardziej autorytatywną odpowiedz :) w testach tak jak ktoś napisał, testowana jest nówka - a po roku może być już zupełnie inaczej :)
kiedyś był w motorze fajny test
5 letnia opona premium ( pirelli, michelin, continental itd. ) vs nowa ekonomiczna chińska ( kilku prodeucentów ) :D

Ogólnie był pogrom 5 letnich lekko używanych opon premium

Dlatego pamiętam jak ślizgałem się na 6 letnich zimówkach pirelli w hondzie 4x4 ale twardo jeździłem aż ją wybomblowało czy nawęt pękła, wtedy kupiłem pierwszą generację goodyear 4 seasons i wydawało mi sie że jadę zimą jak po szybach 100% przyczepność a na zimówkach tańczyłem :) dlatego własnie wydaje mi się że 3 letni interwał w jakim zmieniamy wielosezony jest optymalniejszy od opon sezonowych po 6 lat ( jak mają 4 lata to ty masz nowego wielosezona już założonego )
 

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
Czyli reasumując, jest trochę tak że czego nie wezmę to w sumie będzie ok na trzy lata👌
Na tyle na ile może być ok, biorąc pod uwagę kompromisy związane z oponą wielosezonowa
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
Cztery lata to jednak kawałek czasu …
Raczej nie, według normy przyjmuje się oponę nową do 3 lat od daty produkcji. Oczywiście jeżeli leżą w magazynie. To chodzi mi oto, że w tych oponach guma jest mało odporna na działanie UV. W innym aucie opony letnie ponad 6 lat i nie są popekane.
 

Dyzio

Zadomawiam się
Raczej nie, według normy przyjmuje się oponę nową do 3 lat od daty produkcji. Oczywiście jeżeli leżą w magazynie. To chodzi mi oto, że w tych oponach guma jest mało odporna na działanie UV. W innym aucie opony letnie ponad 6 lat i nie są popekane.
spękania to mają niektóre marki. Twardnienie mieszkanki jest większym problemem, opona przestaje być elastyczna i robi się w skrajnych przypadkah wręcz kamienna, śliska itd.
 

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
Obejrzałem pół "interneta", przeczytałem poradniki, i inne księgi tajemne ...
I wybór ostatecznie padnie na jedną z tych dwóch ...

1.JPGobraz_2023-11-23_135531659.png
Skłaniam się do tych Conti ... mało testów jeszcze, ale to co jest wygląda obiecująco :)
Jakby co - to letnie Micheliny będą na sprzedaż :)
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Bierz Continental, tańsze i oszczedniejsze. Ja zimowe w tym roku kupiłem Continental i są bardziej komfortowe i cichsze niż Nokian WR SUV 4
 

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
Bierz Continental, tańsze i oszczedniejsze. Ja zimowe w tym roku kupiłem Continental i są bardziej komfortowe i cichsze niż Nokian WR SUV 4
Tak też zrobiłem 😉 czekam na podkładki i zmieniam
 

Attachments

  • IMG_1799.jpeg
    IMG_1799.jpeg
    1,5 MB · Liczba wyświetleń: 23
Last edited:

Pabloss

Posiadacz elektryka
Pierwszy śnieg za mną bo dzisiaj miałem przyjemność przetestować zarówno opony jak i tylny napęd. Tam gdzie inni przednionapędowcy stali (było po górkę i nie wiem może byli na letnich oponach) ja bez najmniejszego uślizgu przemknołem wyprzedzając ich. Tak więc pierwsze wrażenia na plus.
 

mart15

Zadomawiam się
Kupiłem Continental AllSeasonContact 235/40/19.
Wczoraj przełożyłem (jak ktoś zainteresowany to letnie Hankooki na sprzedaż).
To moje pierwsze wielosezony w życiu więc sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie. U mnie najważniejszy argument dlaczego zdecydowałem się na opony wielosezonowe to miałem już serdecznie dosyć dźwigania ciężkich 19’’ 2x2 w roku (bo jeszcze drugie auto). Czas pokaże czy lenistwo nie wyjdzie mi bokiem
 
Top