Juniper - czy warto czekać?

sigg

Posiadacz elektryka
dlaczego zaraz tak brzydko. dolar tanieje nic nie wskazuje na to żeby się miał umacniać. trzęsiesz się nad dotacją a może będzie zupełnie w drugą stronę i wypuszczą masówkę w niższych pieniążkach? Elon jest nieprzewidywalny, zakładasz najczarniejsze scenariusze i do tego dążysz. jak chcesz kupić Teslowóz to obojętnie co teraz kupisz będzie dobrze. ja wiem tylko jedno jak wychodzi Y LR RWD i namawiają wszyscy żeby teraz właśnie kupić Y bo taniej nie będzie to raczej oznacza nadejście Junipera całego na biało ;) w glorii i chwale i podświetleniu ambiente ;)
Tak, ulepszoną Y wypuszczą taniej. Jeszcze jakiejś bajki?

TM3 AWD LR kosztował 216 tysięcy przed premierą HL, po premierze cena wystrzeliła do 255 tysięcy i dopiero teraz spadła do 225 tysięcy.

Biorąc pod uwagę, że historycznie Y zawsze był oczko wyżej od 3, to nawet po pół roku od premiery (czyli końcówka 2025) będzie kosztował 235 tysięcy, a na dotację załapie się co najwyżej wersja RWD (o ile ta dotacja zostanie utrzymana do tego czasu).

Czyli LR AWD będzie droższe realnie o jakieś 37 tysięcy PLN. Zdecydowanie za dużo, szczególnie jak za dresiarskie podświetlenie.

A jak "pieniązki" nie mają dla Ciebie tak znaczenia, to po co w ogóle kupowałeś 3? Trzeba było od razu iść w S Plaid.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Jest takie przysłowie/powiedzenie:
Co z tego że koni kupa - jak kierowca .upa.

Jak ktoś umie jeździć, to pojedzie dobrze każdym autem i zostawi daleko za sobą tego, co - ponoć - jedzie lepszym autem. A nie tylko "do dechy na długiej (i najlepiej szerokiej) prostej".
to mi pasuje do tych lepszych kierowców co mają jakieś stare miejskie popierdółki. Te typy to sciganty.... na prostej od świateł.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Tak, ulepszoną Y wypuszczą taniej. Jeszcze jakiejś bajki?

TM3 AWD LR kosztował 216 tysięcy przed premierą HL, po premierze cena wystrzeliła do 255 tysięcy i dopiero teraz spadła do 225 tysięcy.

Biorąc pod uwagę, że historycznie Y zawsze był oczko wyżej od 3, to nawet po pół roku od premiery (czyli końcówka 2025) będzie kosztował 235 tysięcy, a na dotację załapie się co najwyżej wersja RWD (o ile ta dotacja zostanie utrzymana do tego czasu).

Czyli LR AWD będzie droższe realnie o jakieś 37 tysięcy PLN. Zdecydowanie za dużo, szczególnie jak za dresiarskie podświetlenie.

A jak "pieniązki" nie mają dla Ciebie tak znaczenia, to po co w ogóle kupowałeś 3? Trzeba było od razu iść w S Plaid.
no tak masz rację jesteś dokładny a zapytam ile wtedy kosztował dolar? poza tym nie mam 3 sam rozważałem jakiś czas temu Y z różnych względów i się nie zdecydowałem z powodów jakie przedstawiłem. nie wiem co będzie ale jak czujesz pętle na szyji z powodu obecnej dotacji to zamawiaj Y bo ta dotacja jest na wykończeniu i możesz się nie załapać. rozumiem cię jesteś w potrzasku. kupuj teraz jeśli naprawdę tak czujesz. samo życie. Y jest naprawdę praktyczny.
 

sigg

Posiadacz elektryka
no tak masz rację jesteś dokładny a zapytam ile wtedy kosztował dolar? poza tym nie mam 3 sam rozważałem jakiś czas temu Y z różnych względów i się nie zdecydowałem z powodów jakie przedstawiłem. nie wiem co będzie ale jak czujesz pętle na szyji z powodu obecnej dotacji to zamawiaj Y bo ta dotacja jest na wykończeniu i możesz się nie załapać. rozumiem cię jesteś w potrzasku. kupuj teraz jeśli naprawdę tak czujesz. samo życie. Y jest naprawdę praktyczny.
Kiedy? Jak wychodził Highland i podnieśli cenę do 255 tysięcy? Tyle samo co dzisiaj.

Samochód to dla mnie po pierwsze narzędzie, różnica 27 tysięcy (a realnie to bliżej 40 tysięcy licząc potencjalnie wyższą cenę i gorsze warunki finansowania) to 4 lata ubezpieczenia AC/OC, instalacja ładowarki w domu, hak holowniczy, oklejenie szyb i darmowy prąd do przejechania grubo ponad 50,000 kilometrów.

To jest więcej warte niż ulepszenia z Highlanda, szczególnie, że parę z nich mi się wcale nie podoba (brak manetek, podświetlenie).

Jeśli Juniper będzie tak zajebisty, że w 100% wart wyższej ceny, to za 3 lata sprzedaj moją Y i kupię Junipera.
 

chris89

Posiadacz elektryka
A ja nadal przy swoim zostaje.

T3 <- TY <- T3HL <- TYJ

Zwłaszcza, że patrzę tylko na wersje Performance, a ta w HL ma dużo więcej zalet jak Y. Fotele, zawieszenie adaptacyjne, wygląd zewnętrzny o wiele fajniejszy. HL to zresztą nie tylko fotele, cichsze wnętrze, lepsze zawieszenie, odświeżony środek i wygląd ogólnie, bajery ekrany itp. nie zamieniłbym tego na Y z obecnym zawieszeniem bo psuje jazdę strasznie. W bagażniku mamy zwykłe torby na basen, nie mam samochodu żeby pół mieszkania wozić. Juniper będzie jako drugi samochód na luzie za 2 lata.

I tak jak paradox mówi, nie będę drabiną jeździł 8h dziennie bo dzieci trzeba przywieźć i odwieźć ze szkoły. W pięcioro latamy raz na tydzień gdzieś. Gdyby nie HL to bym szedł w Y, ale za dużo zmian wprowadzili. Przecież połowa tego samochodu jest nowa.

Każdy robi jak uważa.
 

GrzesiekG

Posiadacz elektryka
Highland, czy Juniper - Tesla cały czas wprowadza zmiany i można czekać na lepsze, bo raczej będzie tylko lepiej ;) Miałem auto spalinowe, chciałem się przesiąść na elektryczne to to zrobiłem - bez jazd próbnych i innych rzeczy. Można powiedzieć, wariat - ale moje pieniądze, moje decyzje. I nie żałuję.

Ci co czekają po prostu nie mają presji, albo potrzeby, albo po prostu szkoda im wydać sporej kwoty - zdrowo-rozsądkowo, zrozumiałe. I wypełniają fora uzasadnieniami swojej decyzji - takie mają prawo.

Natomiast życie jest za krótkie, żeby się męczyć w spalinówce :D
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
I o takie właśnie dyskusje chodzi marketingowcom 😀. Kijek i marchewka. Dążenie do czegoś co jest ‚lepsze’, ładniejsze, szybsze i tak dalej. Wyjdzie Juniper to ‚podrzucą’ zdjęcie nowej 3-ki z jakimś nowym wodotryskiem, nową baterią itp.
no nie do końca stara 3 była kilka lat i wszyscy się zachwycali. a jednak wprowadzili HL i widać przepaść pomiędzy starą 3 i HL. dlatego taka zażarta dyskusja. i to samo czeka Y. nie widzicie, że stare 3 są "lekko" niesprzedawalne? rynek i użytkownicy już wybrali a reszta to tylko dopowiedzenia.
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
Moje przemyślenia w temacie czekania są następujące:
- chcę kupić Teslę z dofinansowanie na firmę (27 tysięcy)
- nie wiadomo, kiedy Juniper wyjdzie (początek 2025, środek, koniec?)
- nie wiadomo, jakie będzie miał choroby wieku dziecięcego
- nie wiadomo, jaką będzie miał cenę na początku i jest spora szansa, że wersja AWD LR nie złapie się w limicie 225k (w HL po premierze mocno podnieśli i parę miesięcy zajęło opuszczenie jej)
- nie wiadomo co z dofinansowaniem z Mój Elektryk w 2025 - ministrowie już krytykowali ideę wysokich cen aut i kupowania Tesli z dopłatą.

Te wszystkie ryzyka powodują, że czekać nie zamierzam. Wolę kupić dopracowane auto teraz, z dofinansowaniem, w promocyjnym leasingu na 3 lata.

Za 3 lata Juniper powinien już wyjść i mieć za sobą pierwsze spadki cen jak i pierwsze rewizje problemów. Może nawet jakieś większe zmiany jak np. nowsze baterie albo szybsze ładowanie w całej gamie Tesli (czy innych producentów).

Wtedy zobaczymy jak wygląda sytuacją z dofinansowaniem - jeśli np. wprowadzą to dofinansowanie do zakupu używanych elektryków do 4 lat, to uważam, że ceny takich właśnie 3 letnich Tesli (1szy właściciel, gwarancja, polska dystrybucja) pójdą mocno do góry i jest szansa, że z uwzględnieniem dofinansowania do zakupu dla mnie jak i dla kupującego, to te 3 lata jazdy wyjdą bardzo atrakcyjnie.

A ja wtedy będę mógł zdecydować, czy chce wymieniać na nowego Junipera.
Z wszystkim się zgodzę - może z wyjątkiem choroby wieku dziecięcego. To jest jednak face lifting a nie budowa nowego auta i ten face lifting bazuje na doświadczeniach z TM3HL gdzie takowych problemów nie było. Ale koncepcja kupna teraz auta i wymiany za 3-4 lata trafna. Po 2 latach sprzedaż jako używane komuś w rodzinie a ten zgarnie dofinansowanie.
 

sigg

Posiadacz elektryka
Z wszystkim się zgodzę - może z wyjątkiem choroby wieku dziecięcego. To jest jednak face lifting a nie budowa nowego auta i ten face lifting bazuje na doświadczeniach z TM3HL gdzie takowych problemów nie było. Ale koncepcja kupna teraz auta i wymiany za 3-4 lata trafna. Po 2 latach sprzedaż jako używane komuś w rodzinie a ten zgarnie dofinansowanie.
Gdzieś czytałem, że w HL ponad 50% części jest nowa.
 

sigg

Posiadacz elektryka
no nie do końca stara 3 była kilka lat i wszyscy się zachwycali. a jednak wprowadzili HL i widać przepaść pomiędzy starą 3 i HL. dlatego taka zażarta dyskusja. i to samo czeka Y. nie widzicie, że stare 3 są "lekko" niesprzedawalne? rynek i użytkownicy już wybrali a reszta to tylko dopowiedzenia.
Problem sprzedawalności dotyczy wszystkich elektryków, a nie tylko "starych 3".

Zresztą jak niby HL ma być konkurencją dla używanej 3 skoro dzieli ich przepaść cenowa. Nikt nie sprzeda "nowej" HL w cenie 4 letniej 3ki.

To tak jakbyś mówił, że nowy lifting BMW sprawia, że stare wersje nagle stają się niesprzedawalne - no nie, bo ktoś szukający auta w cenie np. 60% nowego BMW nie jest w ogóle finansowo klientem na ten nowy lifting.

Problem mógłby zaistnieć jakbyś chciał np. sprzedać taką Teslę po roku i akurat wyszedł nowy model. Ale w przypadku aut paruletnich to nie ma już wielkiego znaczenia.
 
Last edited:
Top