Tesla Y czy BMW iX czy Mercedes EQE

nabrU

Moderator
myślę, że przeceniasz zmiany, jakie będą w najbliższych 5 latach; weź pod uwagę, że już teraz auta elektryczne spełniają swoją rolę, to nie są zasięgi 50km, ładowanie kilka godzin i marna moc silnika :)

No co Ty, żaden jeszcze nie ma baterii 174kWh :p
 

CyanAppl16

Posiadacz elektryka
Są różne typy ludzi, jeden szuka wszystkiego jak najtaniej i ogląda 5 razy każdą złotówkę zanim wyda i nie ma w tym nic złego, kupuje zawsze tylko to co potrzebuje, a wszystko co jest trochę lepsze uważa za bezsens i musi mieć wszystko uzasadnione w najlepszym stosunku możliwości/cena, na szczęście nie każdy tak postępuje, bo było by na świecie nudno.
Podsumowując wątek:
- op robi małe przebiegi, w trasy jeździ rzadko, jak już to do 500km, dlatego szuka auta z maksymalnym zasięgiem i baterią 100kWh
Może dlatego, że jak już w tą trasę pojadę to nie chcę stać pod ładowarką za długo, a kto wie, ludzie się zmieniają i może dzięki elektrykowi zacznę jeździć więcej i w dalsze trasy, nie wiem?

- op jako jedno z podstawowych zastosowań podaje na początku wątku "odwożenie dzieci do szkoły", dlatego do miejskiej dżungli wybiera pośród 5-metrowych kolosów o promieniu zawracania 12-13m
Promień skręcania 10,8m, najlepiej pakować się na wakacje do sciecento, albo fiata 126p, bo tak najekonomoczniej i najtaniej i miejsca na drodze się za wiele nie zajmuje.

- op lubi spokojną i przepisową jazdę, dlatego skłania się ku krzykliwemu BMW, a nie komfortowemu Mercedesowi
Bmw też jest komfortowe? Dlaczego nie można jeździć nim przepisowo?

- op ma perspektywę 10 lat, dlatego wybiera pośród niszowych modeli segmentu premium, a nie masowo produkowanych i sprawdzonych w boju konstrukcji
Tak, bo BMW znane jest z miernej jakości, a tak w ogóle to za miesiąc przestaną ten model produkować i wcale nie jest na rynku od kilku lat, a facelift to tyko zasłona dymna.

- op chce najpierw kupić auto, a potem zastanowić się do czego mu w ogóle potrzebne i dokąd będzie jeździć

😂
Auto zawsze się przyda.

Moim zdaniem, uczciwa odpowiedź na pytanie "które kupić?" brzmi: "żadne". Op prawdopodobnie nie potrzebuje nowego auta, tylko sobie pogadać. :)
Potrzebuję i analizuję różne opcje.

A jeśli op chce kupić auto jako wisienka na torcie swojego poziomu życia, to żadne racjonalne rozważania, porady i porównywanie obiektywnych danych
Dlaczego? Może ktoś zwróci uwagę na coś o czym bym nie pomyślał? Czy nie po to jest forum?
 
Last edited:

EU07

Zadomawiam się
Dlaczego? Może ktoś zwróci uwagę na coś o czym bym nie pomyślał? Czy nie po to jest forum?
O, to właśnie zwróciłem ci uwagę na sprzeczności twojej rozterki, a ty zareagowałeś rozparcelowaniem mojej wiadomość na pojedyncze zdania. Czyli coś jest na rzeczy? ;)

Poza tym pełna zgoda - na wakacje albo Fiatem 126p (względnie Seicento), albo 5-metrowym BMW, i absolutnie nie ma nic pomiędzy. Takie jest prawo!
 
Top