Juniper - czy warto czekać?

[Twenty]

Zapewne jakby Twój egzemplarz "spadł" z lawety lub miał inną mniejszą przygodę, a Ty i tak bardzo chciałbyś go odebrać, to by się skontaktowali z centralą i coś dla Ciebie wynegocjowali . W innym przypadku jedyne na co możesz liczyć, to nieograniczona ilość kaw jakie możesz sobie wypić w salonie (bo w końcu i tak sam sobie je robisz), no i nielimitowany dostęp do WC .

hmm.. jak zapytalem o te kola bo kiedys slyszalem ze byly dawane to powiedzial ze "cos da sie zrobic zeby byl pan zadowolony" hmm...

 

[rowerek0000]

hmm.. jak zapytalem o te kola bo kiedys slyszalem ze byly dawane to powiedzial ze "cos da sie zrobic zeby byl pan zadowolony" hmm...

Uważaj na takie teksty, kiedyś jak coś takiego usłyszałem, to musiałem zapitalać po odbiór w Katowicach, a nie WWA (oczywiście z tego gratisu całe nici były) xD

 

[krzyss]

Uważaj na takie teksty, kiedyś jak coś takiego usłyszałem, to musiałem zapitalać po odbiór w Katowicach, a nie WWA (oczywiście z tego gratisu całe nici były) xD

Jak Ci nie odpowiada to nie odbierasz.
Zglaszasz rezygnacje i tyle.
Nie rozjmiem problemu.

 

[KrzysztofFly]

hmm.. jak zapytalem o te kola bo kiedys slyszalem ze byly dawane to powiedzial ze "cos da sie zrobic zeby byl pan zadowolony" hmm...

Jeśli cokolwiek będzie jeszcze dodawane, to raczej będzie to dodawane wszystkim i będzie o tym także informacja na stronie i konfiguratorze. W Tesli sprzedaż wygląda trochę inaczej niż w innych markach, w salonie możesz sobie pogadać ze "sprzedawcą" (chyba właściwsze słowo to prezenter lub doradca), jednak od niego samochodu nie kupisz . Jeśli zdecydujesz się na zakup, to co najwyżej zaprowadzi Cię do stanowiska komputerowego na salonie i zaproponuje abyś go sobie kupił/zamówił, oczywiście w razie pytań będzie służył pomocą. Oczywiście jak przyjedziesz po odbiór swojego samochodu, to również posłuży Ci pomocą w jego wydaniu/odbiorze i tyle (tylko tyle, lub aż tyle).

 

[Teslarz]

Co do darmowego ładowania. Przeliczając że ktoś miesięcznie pokonuje 4000 km i ładuje się na superchargerach, to przyjmując że jego tesla zużyje 15kWh/100km i normalnie zapłaciłby 2zł/kWh, to oszczędność jest na poziomie 1200 zł miesięcznie. W skali roku 14 400 zł.

 

[Michal]

Co do darmowego ładowania. Przeliczając że ktoś miesięcznie pokonuje 4000 km i ładuje się na superchargerach, to przyjmując że jego tesla zużyje 15kWh/100km i normalnie zapłaciłby 2zł/kWh, to oszczędność jest na poziomie 1200 zł miesięcznie. W skali roku 14 400 zł.

4000 km miesięcznie?!, to może od razu 20 000 km?, albo lepiej 100 000 km...
Realnie wychodzi 15-25 kkm rocznie ze zużyciem 200 Wh/km -> 6 000 zł - 10 000 zł, jeśli będziesz się ładował tylko na SuC, a pewnie tak nie będzie - u mnie wychodzi jakieś 30% ładowań na DC, więc to dałoby oszczędności 2000 - 3333 zł.

 

[Szynkus]

4000 km miesięcznie?!, to może od razu 20 000 km?, albo lepiej 100 000 km...
Realnie wychodzi 15-25 kkm rocznie ze zużyciem 200 Wh/km -> 6 000 zł - 10 000 zł

Zawsze coś, ja tam coraz bardziej się łamię 😁

 

[Grzesiek]

4000 km miesięcznie?!, to może od razu 20 000 km?, albo lepiej 100 000 km...
Realnie wychodzi 15-25 kkm rocznie ze zużyciem 200 Wh/km -> 6 000 zł - 10 000 zł, jeśli będziesz się ładował tylko na SuC, a pewnie tak nie będzie - u mnie wychodzi jakieś 30% ładowań na DC, więc to dałoby oszczędności 2000 - 3333 zł.

hehe, jeszcze wypadało by uwzględnić stratę czasu i km na ładowanie przy SC. Który zwykle nie jest po drodze i trzeba do niego nieco dojeżdżać.W dodatku w PL jest ich mało. W stosunku do ładowania w domu. Oczywiście wszystko wyjdzie subiektywnie. Jednemu się opłaci bardziej innemu mniej.
Tak czy siak w elektrykach to jest fajne, innego medium paliwowego nikt Ci gratis nie da. A prąd... da się czasem coś ogarnąć.

 

[Bronek]

Innego paliwa nikt nie da darmo i też trudno sobie inne paliwo wyprodukować .
Ja przyjąłem, że lądując w domu w ok 95% całej przyjętej przez samochody energii mam za darmo.
CO i CWU też . Reszta jak np światło TV lodówki , pranie itp -za to płacę.
Czyli gdybym wykorzystał darowane mi darmowe ładowanie na SCh , to przez 2 lata nic by mnie prąd domowy nie kosztował, bo produkując ze słońca 10 MWh rocznie połowę z tego nie zabrały by Tesle .
Darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy, zresztą mogłem sie przeprowadzić w okolice Sch ! A dla FSD nawet do Kalifornii

 

[radioaktywny]

Postanowilem jednak nie czekac na lift Y i zamawiamy na 90% aktualnego Y AWD LR bo finansowanie na 5 lat, dotacja, kod polecajacy, darmowe superchargery i bardzo mozliwe ze kola zimowe w gratisie to bardzo dobra oferta i watpie ze pojawi sie cokolwiek z liftem co zblizy sie do tej oferty. Dla osoby przesiadajacej sie z 15 letniej Hondy CIvic to i tak ogromna zmiana Dziekuje za pomoc w wyborze

Gratuluję decyzji, jest dobra.