ja również je mam gniazdka, ładuję się około raz na tydzień, gdy zbliżam się do 20%, lub spodziewam się, że muszę pojechać gdzieś dalej to ładuję sie przed.
ładowanie pół na pół u brata z foto (z gniazdka na razie, robimy /przenosimy/ siłę, to będzie więcej autokonsumpcji); albo ze słupków miejskich - w zależności od cen i promocji, wygrywają niestety słupki kolejowe, bo prawie dwukrotnie tańsze niż konkurencja, ale czasami jak mało czasu czy jest fajna promka (albo kolejowa zepsuta 🫣)
docelowo - ładowanie "z okna", na teraz nie sięgam z XIII piętra kablem 🥲