Kilometrówka, delegacja własnym samochodem - czy ktoś wie jaki jest status nowelizacji? Jak to rozliczacie?

pbr

Posiadacz elektryka
Witajcie,

Pracuje w jednostce publicznej która od prawie 3 lat jak mam EV nie zgadza się na wyjazd w delegację elektrykiem bo nie potrafi tego rozliczyć bo nie ma tego w rozporządzeniu. W związku z tym pytanie:
1. Czy wiecie może jaki jest status nowelizacji rozporządzenia nad którycm chyba od 2 czy 3 lat "pracuje" ministerstwo? Może redakcja coś wie (@Łukasz Bigo )?
2. Jak to rozliczacie w Waszych przypadkach? Słyszałem, że niektóre firmy to rozliczają w jakiś sposób, co prawda administracja publiczna niekoniecznie na to pójdzie ale dobrze by było wiedzieć :)

Pozdrawiam
pbr
 

vwir

Pionier e-mobilności
Znam taką księgową, która sama jeździ elektrykiem i... nie jest w stanie sensownie rozliczyć własnych podróży służbowych ;) Generalnie trzeba robić jakąś kreatywną księgowość, bo nadal nie ma normalnych stawek dla elektryków. Znane mi opcje:
1. Kłamiesz, że jechałeś innym samochodem (spalinowym). Wpisujesz dane samochodu córki, kochanki, sąsiada, etc. Wiem - tak nie wolno, etc, no ale jest jak jest.
2. Wybierasz że jest to samochód osobowy o pojemności poniżej 900 cm3 (bo w papierach masz przecież wpisane 0 cm3). Głupota, ale podobno nikt się nie czepia i przechodzi.
3. Umowa i ryczałt za wykorzystanie samochodu prywatnego do celów służbowych. Armata na muchę jeśli to ma być jeden przejazd.
4. Pracodawca ma u siebie ładowarkę (lub pozwala użyczyć gniazdko) i w ramach "rekompensaty" pozwala się naładować z odpowiednią nawiązką. Chyba najprostsze rozwiązanie, o ile są możliwości techniczne.
 

TomS

Zadomawiam się
2. Wybierasz że jest to samochód osobowy o pojemności poniżej 900 cm3 (bo w papierach masz przecież wpisane 0 cm3). Głupota, ale podobno nikt się nie czepia i przechodzi.

Dokładnie z tego punktu korzystam (firma prywatna), dla księgowości jest ok tylko uprzedzali mnie, że dostanę najmniejszą kilometrówkę, ale dla mnie 89 gr za kilometr jest ok, przy trasie 300 km to 267 zł co w zupełności pokryje mi koszty ładowania i utrzymania auta. Niestety delegacji mam mało, a przy dużej ilości nawet byłoby opłacalne, gdyż mam swoje PV na starych zasadach, ale moja to praca za biurkiem, a nie terenowy handlowiec.
1743164218862.png
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
Znam taką księgową, która sama jeździ elektrykiem i... nie jest w stanie sensownie rozliczyć własnych podróży służbowych ;) Generalnie trzeba robić jakąś kreatywną księgowość, bo nadal nie ma normalnych stawek dla elektryków. Znane mi opcje:
1. Kłamiesz, że jechałeś innym samochodem (spalinowym). Wpisujesz dane samochodu córki, kochanki, sąsiada, etc. Wiem - tak nie wolno, etc, no ale jest jak jest.
2. Wybierasz że jest to samochód osobowy o pojemności poniżej 900 cm3 (bo w papierach masz przecież wpisane 0 cm3). Głupota, ale podobno nikt się nie czepia i przechodzi.
3. Umowa i ryczałt za wykorzystanie samochodu prywatnego do celów służbowych. Armata na muchę jeśli to ma być jeden przejazd.
4. Pracodawca ma u siebie ładowarkę (lub pozwala użyczyć gniazdko) i w ramach "rekompensaty" pozwala się naładować z odpowiednią nawiązką. Chyba najprostsze rozwiązanie, o ile są możliwości techniczne.

Dwójka jest całkowicie zgodna z dokumentami i parametrami samochodu. Wygląda dobrze.
 

nabrU

Moderator
Jeezaz, jak zwykle polska rzeczywistość, gdzie trzeba kombinować, naciągać, domyślać się bo nic prosto nie ma. Nic się widzę nie zmieniło.

A ja właśnie dzisiaj wysłałem do firmy claima za używanie mojego prywatnego EV do celów służbowych. Stawka jednakowa bez względu na paliwo: 45 pensów za milę. Można prosto? Pewnie, że można. Można rozliczyć nawet motocykl czy rower:

 

Bronek

Pionier e-mobilności
U nas są tacy co kabrioletem w zimie i to zezłomowanym do Brukseli posłować jeździli ..
Przepisy misza być niejasne i skomplikowane aby szaraka móc trafić na ich niezrozumieniu (interpretacja) w, a cwaniakowi lub "swojemu" dać furtkę ido ch ominięcia
 

Froggy

Posiadacz elektryka
U nas są tacy co kabrioletem w zimie i to zezłomowanym do Brukseli posłować jeździli ..
Przepisy misza być niejasne i skomplikowane aby szaraka móc trafić na ich niezrozumieniu (interpretacja) w, a cwaniakowi lub "swojemu" dać furtkę ido ch ominięcia
Ciągnikiem siodłowym też jeździł i motorowerem (z tego co pamiętam) 🤣
Partia ludzi z lepkimi łapkami.
A jak złapią, to zaraz "zamach na demokrację" (patrz wypowiedzi na temat wczorajszego wyroku z Francji, też dotyczącego defraudacji środków z PE - w PE mają właściwie już "międzynarodówkę lepkich łapek").

Ad rem - ja jestem za opcją nr. 2 - jak poniżej 900cm^3, to i 0cm^3 się łapie.
Up jest prywatnie, a nie na firmę, więc w końcu będę musiał jakąś kilometrówkę rozliczyć (taki już zawód, że czasami klient jest "instytucjonalny" i można) i zrobię to po niższej stawce po prostu.
 

cezbar

ID.4 Pro 128kW/77kWh 2023

0.60 gr za kilometr to na stacji ładowaniami DC koszt energii może albo i nie ledwo zwrócić
 
Top