Kolejne pytanie, ładowanie zimą

chris89

Posiadacz elektryka
Jak Wam ładuje się zimą? Przyjeżdżam na v4 w Szczecinie rozgrzana bateria do około 50 stopni i leci 140.. czasem 80.. teraz byłem w Warszawie na v3 i rozgrzana do 56 i to już w sumie max i leci 80. Chłopacy w Tesli powiedzieli, że to normalne bo dużo mocy idzie na utrzymanie ciepłej baterii, ale to nie powinno być tak, że jej grzanie to efekt uboczny ładowania? Poza tym ile tej mocy może iść na utrzymanie? Mówili też, że na 16 stanowisk plus dwa serwisowe mają łącznie 1,2 mw co w sumie po podzieleniu daje wlasnie około 66 KW/h na stanowisko, a wszystkie były zajęte. Jednak w Szczecinie często jestem sam. Bateria jak ma z 40 stopni to potrafi 60 KW lecieć na początku, a nim się rozgrzeje to mija tyle czasu, że mam 60% baterii i już wtedy normalne, że leci te 80.

Wkurza mnie to bo pół trasy grzeje, a ładuje do dupy. Do tego grzeje godzinę przed dojazdem, potem przestaje na 10 minut, potem znów grzeje. O co chodzi.

Podrzucam dwie fotki, fajny ten bot. Chce takiego do sprzątania w domu.
 

Attachments

  • IMG_4639.jpeg
    IMG_4639.jpeg
    1,7 MB · Liczba wyświetleń: 31
  • IMG_4638.jpeg
    IMG_4638.jpeg
    1,9 MB · Liczba wyświetleń: 31

Paweł M.

Posiadacz elektryka
TMY LR, przedwczoraj Suc Gliwice czyli V4. temp. -6 podjeżdżam na 6% bateria przygotowana do szybkiego ładowania, na 12 słupków tylko dwa zajęte.
Po podłączeniu i do 10% mam 220kW
przy 12% 177 i później przy 16% 189kW.
W ogóle nie włączyło się dogrzewanie.

Na Ionity w temp. ponizej 0 uzyskuję 180kW przy 8-12%

Na takich ładowarkach do 80% jest szybko, z 5min dłużej niż latem.

Ale na takich 150, 120kW jest już gorzej, sporo czasu bateria się dogrzewa, ładowanie z 10min dłużej i więcej kW idzie też na dogrzewanie.
 
Last edited:

Hall

Zadomawiam się
Przydział mocy na stację ładowania oraz ilość ładowarek nie do końca dadzą prawdziwy wynik.

W takich usługach zakłada się overbooking, przecież ktoś kończy ładowanie, ktoś jest w połowie, statystycznie nie zdarzy się że wszyscy zaczną się ładować w tej samach chwili.

To tak jak z internetem, dostawcy sprzedają 1,2 Gbit i więcej, ale żaden z nich nie zakłada, że wszyscy w tym samym czasie będą tyle wykorzystywać.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jak Wam ładuje się zimą? Przyjeżdżam na v4 w Szczecinie rozgrzana bateria do około 50 stopni i leci 140.. czasem 80.. teraz byłem w Warszawie na v3 i rozgrzana do 56 i to już w sumie max i leci 80. Chłopacy w Tesli powiedzieli, że to normalne bo dużo mocy idzie na utrzymanie ciepłej baterii, ale to nie powinno być tak, że jej grzanie to efekt uboczny ładowania? Poza tym ile tej mocy może iść na utrzymanie? Mówili też, że na 16 stanowisk plus dwa serwisowe mają łącznie 1,2 mw co w sumie po podzieleniu daje wlasnie około 66 KW/h na stanowisko, a wszystkie były zajęte. Jednak w Szczecinie często jestem sam. Bateria jak ma z 40 stopni to potrafi 60 KW lecieć na początku, a nim się rozgrzeje to mija tyle czasu, że mam 60% baterii i już wtedy normalne, że leci te 80.

Wkurza mnie to bo pół trasy grzeje, a ładuje do dupy. Do tego grzeje godzinę przed dojazdem, potem przestaje na 10 minut, potem znów grzeje. O co chodzi.

Podrzucam dwie fotki, fajny ten bot. Chce takiego do sprzątania w domu.
Takie zycie z tesla w PL, za granica tez czesto tak bywa. Pewnie tesla optymializuje koszty jak GW :)
 

kamilthusz

Posiadacz elektryka
Na dość mocno obłożonych ząbkach miałem około 220kw, Białystok to samo przy sporym mrozie. Kowno dramat, nawet na „szybkich” słupkach, nie widziałem więcej niż 70kw, obłożenie 200% bo za darmo. Na początku zimy zauważyłem, a teraz za każdym razem się potwierdza, że dojeżdżając do superchargera autostradą prądowo na jedno wychodzi czy jedziemy 150 czy 110. Po prostu przy 110 grzeje baterie, 140-150 wygląda na to, że sama się ogrzewa.
 

Pepek

Posiadacz elektryka
Ząbki, Lućmierz i Szczecin - jak dogrzało (a podgrzewało samo dłużej lub krócej, w zależności od temperatury na dworze), to potem zawsze miałem max auta (177kW) - o ile podjeżdżałem z <10% stanu - a tak zawsze w trasie staram się robić na szybkich ładowarkach. Szczecin były ze 2 auta oprócz mnie, ale Lućmierz i Ząbki to ładowałem jak było pełne (lub prawie pełne, np. 1 stanowisko wolne) obłożenie.
 
Top