Kolejny klikbajtowy film Povagovani

Grisby

Nowy na Forum

W wielkim skrócie tym razem ujawnia 'prawdę' o elektrykach, a wszystko w duchu że ogólnie są nielepsze od spalinówek, a spalinówki w ogóle też nie są złe bo gorsze są statki wycieczkowe a politycy latają samolotami, i w ogóle bez sensu się hipokryci uwzięli na te biedne samochody, więc z motoryzacją nie trzeba nic robić.
 

vwir

Pionier e-mobilności
Innej drogi niż porównywanie per capita nie ma. Jeśli masz kraj 10 razy większy to uogólniając będzie miał 10 raz więcej domów, samochodów, fabryk, etc. Więc de facto 10 razy większą emisję. No i teraz zawsze można powiedzieć żeby ten większy kraj zmniejszył emisję o połowę to będzie ogólnie większy zysk niż zmniejszenie w tym mniejszym kraju o połowę. Tylko że w żadnym przypadku to krótkoterminowo nie jest osiągalne i obydwa te kraje proporcjonalnie muszą zmniejszyć emisję per capita o ileśtam procent. Inaczej się nie da. Więc jeśli dane z 2018 roku są w miarę aktualne to musimy zjechać o jakieś 10 procent, żeby osiągnąc poziom Chin.
 

wit

Zadomawiam się
Porównując emisje CO2 na głowę, wychodzi na to że Chiny trują mniej nie tylko od Polski, ale też np. od Norwegii. :)
 

vwir

Pionier e-mobilności
Znalazłem nowsze dane:

Idziemy łeb w łeb z Norwegią, Chiny nas "wyprzedziły" (znaczy są już od nas gorsze). To co jest bardziej niepokojące to fakt, że Polska i Norwegia zmniejszają co roku emisję, podczas gdy Chińczycy zwiększają.

Bonus: https://countryeconomy.com/energy-and-environment/co2-emissions
Można sobie posortować po 'per capita' albo po 1000$ GDP.
 
Last edited:

Ja6ek

Zadomawiam się
Pragnę zwrócić na jeden fakt, w sprawie 'per capita'. Nasza planeta nie zwiększa swojej objętości wraz ze wzrostem ludności. Co więcej zagarniamy nowe tereny pod uprawy i zasoby. które wcześnie były zalesione służyły redukcji Co2, przykład Ekwador i park Yasuni, który słynnie z fantastycznego ekosystemu ale pod spodem ma ropę. Utrzymując obecny stan rzeczy to pewnie pójdzie pod wyręb. Nie wiem ile jest podobnych miejsc a ile już dawno nie ma? Takie miejsca pochłaniają CO2 a później bedą emitować i żadne petro-dolary nie pomogą
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Spróbujcie wyjąć kijek z .... i spróbować usłyszeć to, co w filmie prawdziwe - zabijamy własną planetę swoim rozpasanym konsumpcjonizmem! Dużo lepiej niż jeździć elektrykiem byłoby jeździć mniej, ograniczyć zużywanie zasobów, etc. Elektryk, którym jak się często okazuje zaczynamy jeździć dużo więcej niż wcześniej autem spalinowym to taki plasterek dla wyrzutów sumienia.
Ja mam wątpliwości czy my (ludzkość) jesteśmy w stanie zrezygnować z czegokolwiek na tyle, by zatrzymać się w pędzie ku przepaści.
No właśnie o to chodzi. Film jest generalnie o tym, że są większe problemy z niszczeniem planety niż auta ice. Nie wiem tylko po cholere wsadza co chwile że ev to błąd i całe zło. Pomijam że więcej błędów merytorycznych tam było, generalnie przesłanie jest że problemem jest nadmierny konsumpcjonizm.
 

pmlody

Pionier e-mobilności
W tym filmie nic nie jest prawdziwe. Koleś, który nagrywa filmiki o V12 pier...li o tym, żeby jeździć rowerem. No proszę Cię. Nie dość, że ściągnął materiał od tej baby powyżej, to jeszcze zje z pod siebie, żeby tylko zaszokować i spolaryzować. Później banda dekli mi mówi, że na pieszo powinienem chodzić, a nie elektrykiem po zasłyszeli właśnie na takim kanale...
Masz rację, że jeżdżę więcej niż wcześniej EV ale analizowałem to już i nie mam sobie za wiele do zarzucenia, bo kilka decyzji podjąłem świadomie:
  • wcześniej latałem na wakacje, a teraz jeżdżę autem;
  • wcześniej pracowałem w biurze, teraz pracuję z domu, więc mogę więcej podróżować;
  • wcześniej była pandemia i nigdzie się nie ruszałem, więc teraz trochę odbija palma;
  • teraz jak mam poczucie, że jeżdżę na prąd, a nie smród, to aż się chce pojechać gdzieś dalej.
O widzisz, a ja odkąd mam elektryka więcej jeżdżę rowerem. Tzn gdybym nie miał ev to też hhm jezdzil, ale sam fakt można tak wytłumaczyć patrząc z boku :)
 

Michal

Moderator
Zastanawiałem kiedyś nad tym zwiększonym przebiegiem u siebie, bo ICE robiłem średnio jakieś 15kkm, a tutaj wychodzi mi jakieś 30kkm. Ale w międzyczasie przeprowadziłem się z Śródmieścia i zrobiłem kilka kursów wakacyjnych autem zamiast samolotem, więc i tak uważam, że nie jest tak źle.
No oczywiście można tutaj teraz robić rozważania, że jak mi tak zależy na klimacie, to powinienem był zostać w mieszkaniu w kamienicy, ale metraż trochę za mały na potomka, a dom kupiłem z drugiej ręki, mało emisyjny, bo nie betonowy, mocno inwestuję w poprawienie efektywności energetycznej, a poprzedni właściciele przenieśli się do mieszkania, więc bilans w sumie podobny :p
Niestety to, co mnie chyba najbardziej boli, to kompletna nieudolność komunikacji miejskiej i podmiejskiej oraz kompletny brak chodników i ścieżek rowerowych w pod Warszawskich miejscowościach. Nie myślałem o tym wcześniej ale tu po prostu bez auta nie da się żyć... Ciężko jest się przestawić po kilkunastu latach mieszkania w Śródmieściu na to dziadostwo...
 

MarkusP88

Zadomawiam się
O widzisz, a ja odkąd mam elektryka więcej jeżdżę rowerem. Tzn gdybym nie miał ev to też hhm jezdzil, ale sam fakt można tak wytłumaczyć patrząc z boku :)
Ja bym dodał, że wgl zdrowiej jeździć więcej rowerem niż samochodem. Przynajmniej czlowiek się jakoś rusza :D I jakos tam się dotlenia. Co do filmiku, zacząłem oglądać, ale przyznam szczerze, że w 5 minucie wyłączyłem... nie chciało mi się oglądać.
 

Michal

Moderator
Ależ oczywiście, ze nie oglądałem tego badziewia. Odpaliłem film, przeleciałem pierwsze 3 -5 minut i już wiedziałem wszystko co tam mogło być... Bo takich filmów i artykułów było już kilkanaście i zawsze jakiś dureń twierdzi, że odkrył koło na nowo i on w końcu rozumie dlaczego te EV są takie straszne, a ta głupia UE taka zła, że chce zakazać sprzedaży nowych ICE. Nie ma po co tego oglądać, bo zawsze są dokładnie te same tematy i argumenty.
 

Karolwys

Zadomawiam się
Mówicie o jeździe rowerem to dobrze by było żeby jak się zmachasz na ścieżce rowerowej to można było nabrać potwietrza do płuc a nie sadzy itp pomijając w ogóle te co2 nie wiem jak ludzie mogą biegać po mieście. Skoro są korzyści ev dla zdrowia to trzeba jakichś jeszcze argumentów? Bo mu ladowanie wypadnie w trasie to go zniewolą?
 
Top