Koszty eksploatacji.

Froggy

Posiadacz elektryka
Tak z nudów, bo nic się tu nie dzieje - czy z was ktoś poniósł jakieś "nadzwyczajne wydatki eksploatacyjne" (pechowy przełącznik przy wybieraku skrzyni pomińmy) związane z e-up! ?
Bo ja niecały miesiąc temu wymieniłem gumy stabilizatora (przód), bo zaczęło stukać.
Przebieg przy wymianie 32k, więc trochę "wcześnie" (inna sprawa, że ulica, którą dojeżdżam do "swojej" jest z tych, które remont widziały jeszcze za "pierwszego Kwacha", a sporo się tu w międzyczasie pobudowało i zawieszenie dostaje w zad co i rusz, bo nie zawsze da się największe dziury, przez ruch z przeciwka, ominąć, a hamowanie z sąsiadem znanym ze wścieklizny drogowej na zderzaku też nie wchodzi w rachubę).
 

nabrU

Moderator
A wydatki na bliźniaka czyli Mii się liczą?
 

nabrU

Moderator
No to jedziem. Wszystko jakoś 'sypało' się u nas na wiosnę zeszłego roku (przypominam: samochód z sierpnia 2021):
- element grzewczy fotela kierowcy (marzec 2024 przy przebiegu 35257 mil) - wymieniono za free na gwarancji,
- lewy łącznik stabilizatora (kwiecień 2024 przy przebiegu 37755) - wymieniono za free na gwarancji,
- najpoważniejsza awaria, która skończyła się niemożnością 'uruchomienia' pojazdu i holowaniem do Seata to maj 2024 i awaria 'HV Battery control module' - wymieniono za free na gwarancji,
- komplet opon na przód i tył (przód po 27 852 mil, tył po 52161 mil - później zamienione miejscami przód / tył)

Plus standardowe przeglądy u Seata za ok. 240 funtów.

Czyli na razie (odpukać ;)) przez prawie 4 lata i 64k mil wydaliśmy jedynie na opony (jakieś 520 GBP) i przeglądy 3 x po ok. 240 funtów. No może jeszcze ze 2 komplety wycieraczek i jedno badanie techniczne, ale to koszta do pominięcia.
 

Froggy

Posiadacz elektryka
Czyli mamy jeden wspólny "słaby punkt" - łącznik stabilizatora.
Tak z ciekawości - ASO serio wymieniło tylko jeden, czy tylko tak dwuznacznie napisałeś, ale wymienili tak jak się powinno, czyli dwa?

Od lat mam tak, że jeżeli chodzi o zawieszenie, to wolę wymieniać parami elementy eksploatacyjne.
Raz, ładnie naście lat temu, mechanik zaproponował mi wymianę jednego amortyzatora (miałem wtedy 10-letnie BMW serii 3, sporo jeździłem i wyszło przy przeglądzie, że lewy jeszcze japoński, tj. "jako-tako", a prawy już bardzo słaby). Zamiast wymienić jeden amortyzator wymieniłem mechanika 🤣
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
nadzwyczajne wydatki w eUp z 2016r.
Bezpiecznik pompki spryskiwacza. Ten drugi od całego zespołu przekaźników.
 

Froggy

Posiadacz elektryka
nadzwyczajne wydatki w eUp z 2016r.
Bezpiecznik pompki spryskiwacza. Ten drugi od całego zespołu przekaźników.
Budżet widzę przekroczony 🤣
Z drugiej strony to jak mi jakiś bezpiecznik "pójdzie" to zaraz z miernikiem uniwersalnym lecę prąd zmierzyć, zanim nowy wrzucę.
A tak bardziej serio - założyłem ten wątek wczoraj z nudów (bo nic się tutaj nie dzieje), ale też z ciekawości - planuję dłuższą relację z moim up-em i tak ciekaw byłem, czy ktoś doświadczył czegoś, czemu można by było zapobiec poprzez "uważniejsze przyglądanie się rzeczom".

Moja żona się nabija, że ja "słyszę i widzę rzeczy", zanim widzą i słyszą je mechanicy. Z tymi łącznikami w up-ie to był drugi przypadek, że jechałem do warsztatu dwa razy - za pierwszym razem, gdy ja słyszałem, ale mechanik jeszcze nie, za drugim razem, kiedy mechanik już był w stanie usłyszeć (a mnie już tak wkurzało, że ledwo mogłem wysiedzieć) - wcześniej miałem tak z 10 lat temu z tulejami tylnego wahacza w BMW E53... "dojechałem" je cierpiąc, aż było na tyle słyszalne, że mój znajomy mechanik był w stanie dopatrzeć się problemu, który dla mnie ewidentny był od samego początku 🤣
 

nabrU

Moderator
Tak z ciekawości - ASO serio wymieniło tylko jeden, czy tylko tak dwuznacznie napisałeś, ale wymienili tak jak się powinno, czyli dwa?

Chyba ASO Seata wymieniło jeden, ale sprawdzę w papierach. W sumie nie wiedziałem, że wymienia się parami...
 
Top