Ładowanie w hotelach - nieśmieszny żart

krzyss

Pionier e-mobilności
Ja nie wiem o czym my wogole rozmawiamy… bo to ze hotel sprzedaje drogo miejsce do ladowania ?
Przypominam ze hotel nie moze handlowac pradem, moze brac pieniadze za usluge wiec ustala zryczaltowana kwote. 70.- to jest jak za darmo. W DE oczekiwali ryczaltem 35€ i to bylo dosc tanio a i tak drozej niz na SuC, ale za komfort poranny na 100% mozna zaplacic.
Czy to ze hotel oczekuje nawet 200zl za podlaczenie do ladowarki to duzo ? Duzo, i co z tego… za piwo w butelce oczekuja 20zl a to samo w biedronce jest po 7.- skandal…

Ze o 0,04whisky za 21zl gdzie 0,5L w sklepie to 44zl !!! Odradzam ten hotel zdziercy !!!
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
Nie wiem ile razy byłeś w hotelu elektrykiem, ale ja najczęściej planuję dojazd na niskim SOC. Nie z powodu cebuli, tylko żeby jak najszybciej dojechać do celu.
Ja nie planuję nigdy dojazdu na niskim SOC ze względu na brak zaufania do infrastruktury. Nie podjechałbym do hotelu na SOC niższym niż 30% jeżeli niemiałbym planu awaryjnego w okolicy
 

Slavekk_

Posiadacz elektryka
Ja nie wiem o czym my wogole rozmawiamy… bo to ze hotel sprzedaje drogo miejsce do ladowania ?
Przypominam ze hotel nie moze handlowac pradem, moze brac pieniadze za usługę...
Dokładnie tak jak np. GreenWay, który nie sprzedaje prądu tylko usługę ładowania (rozliczaną w kWh :cool: )
Argument upadł...
 

vwir

Pionier e-mobilności
Ja nie planuję nigdy dojazdu na niskim SOC ze względu na brak zaufania do infrastruktury. Nie podjechałbym do hotelu na SOC niższym niż 30% jeżeli niemiałbym planu awaryjnego w okolicy
W tym przypadku jest plan awaryjny w okolicy. Więc przyjechałbyś.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Dokładnie tak jak np. GreenWay, który nie sprzedaje prądu tylko usługę ładowania (rozliczaną w kWh :cool: )
Argument upadł...
Ale greenwayowi sie oplaca kombinowac bo to jest ich glowne zrodlo dochodu.
Hotel ma w nosie te 30-50zl zysku czy straty na ladowaniu, bo najchetniej by nie dawali tych udogodnien ale wychodza frontem do klienta, daja mozliwosc lafowania za stawke X, albo bierzesz to drogie „piwko” albo wybierasz inny hotel.
 

Piotrek_Sl

Posiadacz elektryka
Ja nie wiem o czym my wogole rozmawiamy… bo to ze hotel sprzedaje drogo miejsce do ladowania ?
Przypominam ze hotel nie moze handlowac pradem, moze brac pieniadze za usluge wiec ustala zryczaltowana kwote. 70.- to jest jak za darmo. W DE oczekiwali ryczaltem 35€ i to bylo dosc tanio a i tak drozej niz na SuC, ale za komfort poranny na 100% mozna zaplacic.
Czy to ze hotel oczekuje nawet 200zl za podlaczenie do ladowarki to duzo ? Duzo, i co z tego… za piwo w butelce oczekuja 20zl a to samo w biedronce jest po 7.- skandal…

Ze o 0,04whisky za 21zl gdzie 0,5L w sklepie to 44zl !!! Odradzam ten hotel zdziercy !!!
Hotel może sobie ustalać ceny noclegu, jedzenia, alkoholu, parkingu czy wifi, jakie chce, ale my -klienci możemy nie przyjeżdżać, albo sobie pisać, że jest drogo i uważam, że to jest ok - żeby każdy wiedział na co się pisze i mógł zdecydować.
 

Makus

Pionier e-mobilności
Do ilu ładujesz w trasie? Ja najczęściej do 80%. No to ile jechałeś kilometrów, że w hotelu masz 70%? No i jaki to ładowanie miało sens? Teraz jaśniej? Nadal nie uważasz, że 70% w hotelu nie było kretyńskim przykładem?
To skoro już o procentach mowa, to musiałbym dojechać do tego konkretnego hotelu z mniej jak 10% żeby opłacało się wjeżdżać na parking i ładować. Wszystko powyżej się nie opłaca.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Hotel może sobie ustalać ceny noclegu, jedzenia, alkoholu, parkingu czy wifi, jakie chce, ale my -klienci możemy nie przyjeżdżać, albo sobie pisać, że jest drogo i uważam, że to jest ok - żeby każdy wiedział na co się pisze i mógł zdecydować.
I ty uwazasz ze hotel ktory liczy sobie 70zl za ladowanie, jest przyjazny klientowi czy nie ?
 
Juniper wyszedł, więc wątek kabaretowy i światopoglądowy przypadkiem nazwany "Juniper - czy warto czekać?" przeszedł tutaj.
PS. Generalnie nie opłaca się nocować w hotelu, opłacalniej jest w motelu, hostelu, najtaniej na materacu w aucie. Jedzenie w hotelu, to już w ogóle barok, dekadencja itp. Przecież parówki z lidla zagrzane w czajniku przeliczając kalorio-grosze są bezkonkurencyjne :D
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Juniper wyszedł, więc wątek kabaretowy i światopoglądowy przypadkiem nazwany "Juniper - czy warto czekać?" przeszedł tutaj.
PS. Generalnie nie opłaca się nocować w hotelu, opłacalniej jest w motelu, hostelu, najtaniej na materacu w aucie. Jedzenie w hotelu, to już w ogóle barok, dekadencja itp. Przecież parówki z lidla zagrzane w czajniku przeliczając kalorio-grosze są bezkonkurencyjne :D
A to ty nie grzejesz parowek nad zapalniczka ???
Ja czasem podpalam karton, wtedy jeszcze fajnie sie osmola 🤪
 
Top