Lidl, Kaufland, Biedronka...

sebakazm

Zadomawiam się
W zachodniej Europie już sobie z tym problemem poradzili czy nadal plaga?
Niestety nie. W Niemczech codziennie pojawiają się nowe przypadki kradzieży.
Proponowanych rozwiązań jest wiele: monitoring, alarmy, zamykane na noc parkingi czy znakowanie kabli. Na razie głównie supermarkety, takie jak Aldi, zdecydowały się na zamykanie parkingów w nocy – ale tylko tam, gdzie teren jest ogrodzony.

Z perspektywy kierowcy to jedno z najgorszych możliwych rozwiązań – w nocy i w niedziele nie da się wtedy naładować auta.

Najczęściej ofiarami kradzieży padają pojedyncze ładowarki zlokalizowane na odosobnionych parkingach przy centrach handlowych lub supermarketach.
Na szczęście duże huby ładowania oraz ładowarki na stacjach benzynowych czy MOPach są lepiej chronione – dzięki większemu ruchowi, monitoringowi i obecności pracowników.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Puścić w obieg info o nagrodzie 1K za wskazanie sprawcy, menel, menela sprzeda. Na skupie pewnie też będzie to niezbyt pożądany towar.
 

R_R

Zadomawiam się
Ciekawostka jest to ze najwiecej kabli ginie powerdotowi… tak jak by zorganizowana akcja.
No właśnie też to zauważyłem... Jak widzę ładowarkę PowerDot to już się domyślam, że ma kable ucięte. Najgorzej, że nawet nie można ładować własnym kablem po 11 kWh bo cała ładowarka ma error. I nie mogę się zgodzić, że wynika to z lokalizacji tych ładowarek. Przykładem jest moje osiedle..., od ładowarki PowerDot w zasięgu 100-300 m wszystkie inne ładowarki są funkcjonalne i sprawne.

Co do bezpieczeństwa. To często zostawiam od 23 do 4-5 rano samochód na wolnym ładowaniu (z co najmniej po 2 razy w tygodniu) na pustym parkingu pod marketem. I jakoś nie widzę, by było niebezpiecznie.
 
Top