Michelin e-primacy R18 - na mokrej drodze

Pedr

Pionier e-mobilności
Mam teraz bezpośrednie porównanie Michelin e-primacy w nowej Tesli i Continentale NXT w RWD. Conti są faktycznie trochę głośniejsze, szczególnie na wybojach, oferują podobne zużycie, ale w pozostałych aspektach zdecydowanie przewyższają Micheliny. Tak jak pisała @Oliviakrk - jazda samochodem znowu daję przyjemność po zmianie z e-primacy. Ja nie wybrałem PS5 ze względu na uraz do marki i doświadczenia z bardzo kiepską trwałością Michelinów, które miałem kilka lat temu.
 

solik

Pionier e-mobilności
W nocy wyskoczyla mi sarna, bylo 10*C, depnalem do oporu hamulec i sprawnie sie zatrzymalo auto

Wiec te opony najgorsze w tym deszczu, niska temp za duzo nie pogarsza
 

bajtus1992

Zadomawiam się
Jeżdżę na fabrycznych e-primacy dopiero 1000 km, ale jak do tej pory, całkiem fajnie się zachowują na suchym i mokrym.
Nie jest to opona wyczynowa, ale przy normalnej jeździe sprawdza się bardzo dobrze. Jeszcze ani razu mi się nie ślizgała.
Zobaczę po tym sezonie bliżej 10k km.
 

nabrU

Moderator
Bo to jest tak: 3 osoby napisze, że kiepskie i reszta im przytakuje :p
 

Wojtek Wawa

Tesla Model 3 LR RWD 2025
Dobrze wiesz, że to zależy od powierzchni po której się jeździ.
Ja tych opon nie wyrzucę, ale łapie się na tym, że wsiadając do innego samochodu na deszczu, mimo wyłączonej kontroli trakcji i szpery, nie mogę uwierzyć jak opony mogą trzymać (wieloletnie goodyear eagle f1 assimetric 5).

Dla mnie w tesli najważniejsza jest cisza i tu micheliny są całkiem dobre, choć nie genialne.
 

jarqu

Posiadacz elektryka
Ostanie kilka dni dużo pada na pomorzu temperatury niskie cos koło 18 stopni, nawierzchni to pewnie mniej i jest masakra na tych oponach, raz lekko mnie obróciło na łuku prędkość coś koło 50km/h. Wczoraj wracając wieczorem w deszczu to tył strasznie sie ślizgał przy dodawaniu gazu, jechałem w okolicach prędkości autostradowej ale nie czułem sie zbyt pewnie. Nie wiem czy to kwestia tego że mam zrobione 30 tys km z czego 2/3 na tych letnich oponach i wchodzi zużycie opon czy jeszcze inne czynniki. Ale zgadza się to co zawsze powtarzam te opony jak jest mokro a do tego zimno to robi sie masakra, trzeba mieć zawsze z tyłu głowy na czym jedziemy... troche to słabe.
 

inter

Pionier e-mobilności
Jeżdżę na fabrycznych e-primacy dopiero 1000 km, ale jak do tej pory, całkiem fajnie się zachowują na suchym i mokrym.
Nie jest to opona wyczynowa, ale przy normalnej jeździe sprawdza się bardzo dobrze. Jeszcze ani razu mi się nie ślizgała.
Zobaczę po tym sezonie bliżej 10k km.
U mnie Micheliny straciły trakcje, po 4.000 km.
 

nabrU

Moderator
Dobrze wiesz, że to zależy od powierzchni po której się jeździ.

Dokładnie tak, był o tym długi wywód w tym wątku ;)

Ja tych opon nie wyrzucę, ale łapie się na tym, że wsiadając do innego samochodu na deszczu, mimo wyłączonej kontroli trakcji i szpery, nie mogę uwierzyć jak opony mogą trzymać (wieloletnie goodyear eagle f1 assimetric 5).

Jak już było napisane: ciężko porównywać te Micheliny do tych GoodYear które podałeś bo inne były założenia przy projektowaniu tych opon. GY to opony UHP (Ultra High Performance), a Michelin to średnia opona ze wskazaniem na długowieczność i oszczędność energii.

Dla mnie w tesli najważniejsza jest cisza i tu micheliny są całkiem dobre, choć nie genialne.

Nie wspominając o ich żywotności: u mnie po 50k km mają ok. 4mm bieżnika (z 6mm przy nowych)
 
Top