konrad.zielinski
Posiadacz elektryka
Ja się im na początku działalności cały czas chyba świeciłem na czerwono, bo faktury wystawiałem tylko za granicę bez VAT, a robiłem zwroty i jeszcze przeksięgowanie na nadpłaty na PIT. Dostawałem uprzejmy telefon z prośbą o maila z rejestrami, fakturami i przelewami, generalnie to co w JPK teraz. Po pierwszym razie przestało mnie to ruszać, a oni sobie też po jakimś czasie dali spokój.Taaaaa... znajomy przez akcję ze skarbówką już prawie firmę zamykał, tam rzeczywiście chodziło o dużą kwotę ale długo zajęło mu udowodnienie że US jest w błędzie, nawet praca naukowa na dany temat(chodziło o straty towaru sypkiego podczas mielenia, mieszania, pakowania) nie wzruszyła widzimisię urzędasa.
Do mnie ostatnio dzwonili o fvat sprzed 2 lat z amazona z odliczeniem 70zł podatku bo im się coś nie zgadzało.
Jak są gdzieś w rejestrach oczywiste błędy rachunkowe i kwoty się nie zgadzają to oczywiście dzwonią i proszą o korektę - taką mają pracę i trudno ich za to winić.
Natomiast jak są ws. faktur bez NIP interpretacje i wyroki, to kontrolerzy nie będą przecież czasu marnować na próby odzyskania 30 zł VAT/mc, które najprawdopodobniej i tak okażą się ostatecznie bezskuteczne. Kontrolerzy mają KPI do wyrobienia. Najwyżej im się wyśle na maila te faktury, numer interpretacji, może dowód posiadania EV i tyle. Poza tym myślę, że wszystko poniżej progu wartości faktury uproszczonej jest poniżej radaru.