Dowiedziałem się wczoraj (środa, 20.04) od dealera, że moja rezerwacja na model e-Niro rocznik 2022 złożona na przełomie grudnia/stycznia, została anulowana. Fabryka w Korei ma już tych modeli nie robić, tłumacząc się tym samym co wszyscy, czyli krytycznymi niedoborami części. W zamian oferują mi Niro EV 2023 (oczywiście w "uaktualnionej" cenie, tj. za tę samą wersję wyposażenia cena 20k+ PLN w górę). Niestety moje dotychczasowe oczekiwanie, czyli 4 miesiące są w tym momencie bez znaczenia i teraz jest mowa o 300 dniach od złożenia zamówienia, czyli jak wyżej w wątku było pisane.
Jest tutaj więcej takich osób? Dostaliście coś w ramach pocieszenia, choćby symbolicznie? Pan z salonu mówi mi o rzekomym "priorytetowym" traktowaniu zleceń od takich klientów jak ja, jeśli zdecydują się na zmianę rezerwacji ze starego na nowy model. Przy czym na razie to jest tylko ustna deklaracja, w umowie na pewno będzie wspomniane 300 dni, z nadzieją na mniej. Jedyne co, to że obiecali mi utrzymać na nowe zamówienie rabat, jaki miałem wpisany do starej umowy - było to kilka tys. zł, teraz niby już rabatów nikt nie dostaje.
Irytujący fakt, nie powiem. Mam podejrzenie, że Kia nie chciała już i tak tych modeli klepać, a zamówienia produkcyjne były przyjmowane żeby przytrzymać klientów i po jakimś czasie złożyć im propozycję nie do odrzucenia, czyli "nie mamy Pana płaszcza, i co Pan nam zrobi", więc oferujemy nowe Niro, bo faktycznie powstała im taka kilkumiesięczna "generacyjna dziura" - stara Niro już wycofywana, a nowa dopiero zapowiadana. W dalszym ciągu bardzo poważnie rozważam Niro EV, gdyż w relacji cena/jakość wypada wg. mnie znakomicie, w końcu wszyscy inni podnieśli ceny i tak. Jednak mimo wszystko rozczarowanie jest. Wydaje mi się, że to wszystko na co mogę liczyć i muszę się uzbroić w cierpliwość.
Tak orientacyjnie, z czystej ciekawości zapytam czy może się orientujecie do kiedy powinienem był złożyć zamówienie na auto, żeby faktycznie je dostarczono? Jeśli Wam wycięto, jak i mnie, to jaka była data umowy? A może ktoś zamawiał w końcu tamtego roku np. październik-listopad i już ma? U mnie miało to być 6 miesięcy, czyli koniec czerwca/lipiec.