Niby masz rację, ale to jest jakiś segment rynku. Inna sprawa, że S i X to nie są modele w rozwój których warto inwestować, bo ile ich sprzedadzą więcej rocznie? Duże samochody sprzedają się w USA i może w Azji. Pozostaje jeszcze obszar byłego RWPG i turecka diaspora w Niemczech, ale mam wrażenie, że ta grupa docelowa to raczej do ICE jest przyklejona.Wyginanie blach i światełkamledy itd. , to perdolameto dla mlodych i gniewnych co im się Toyoty podobają .
Żeby sprzedawać, to brakuje poczucia nowości. S i X na dzisiaj wyglądają staro, są odbierane jako stare modele. Kupując nowy samochód za pół bańki (znaczy nie kupisz, bo go nie ma w ofercie), dostajesz wózek, który wygląda na używany. Nie każdy nabywca oczekuje tego komfortu, ciszy i ergonomii.tylko teraz dodać jeszcze komfortu , ciszy i ergonomi ?
Ale ja nie dyskutuję na temat "czy to dobry samochód i czy ma dużo bajerów" Z punktu widzenia firmy pytanie brzmi raczej, czy się sprzedaje. W tej chwili to raczej takie pokazanie możliwości. Sprzedaż z tego co kojarzę spada i będzie spadać, bo zwyczajnie pojawiła się lepiej zrobiona i bardziej "prestiżowa" konkurencja. To super samochód, ale czy dzisiaj kupiłbyś S/X, czy np. EQS, i7, iX, G? To widać we wszystkich segmentach, w których Tesla ma "coś". 2 lata temu nie było konkurencji na podobnym poziomie cen/osiągów/bajerów, a dzisiaj jest. Dodatkowo pojawiają się modele w innych segmentach, na które Tesla nie ma żadnej odpowiedzi.Raczej nikt niż takich drzwi skrzydlatych nie zrobi i ok 2,6 do setki w suvie nie da ?
"Punkt widzenia firmy" o ile ona nie pada , bo ważne by były części i serwis , to mi akurat wisi. Im mniej Xsow tym lepiej . Mniejsze poczucie bycia lemingiem .Ale ja nie dyskutuję na temat "czy to dobry samochód i czy ma dużo bajerów" Z punktu widzenia firmy pytanie brzmi raczej, czy się sprzedaje. W tej chwili to raczej takie pokazanie możliwości. Sprzedaż z tego co kojarzę spada i będzie spadać, bo zwyczajnie pojawiła się lepiej zrobiona i bardziej "prestiżowa" konkurencja. To super samochód, ale czy dzisiaj kupiłbyś S/X, czy np. EQS, i7, iX, G? To widać we wszystkich segmentach, w których Tesla ma "coś". 2 lata temu nie było konkurencji na podobnym poziomie cen/osiągów/bajerów, a dzisiaj jest. Dodatkowo pojawiają się modele w innych segmentach, na które Tesla nie ma żadnej odpowiedzi.
z identycznego powodu właśnie nie kupię takiego Xsa. Akurat lepiej mi się żyje kiedy wszyscy utożsamiają mnie i moją rodzinę z "lemingiem" czy jak to ja rozumiem, zwykłym ludziem."Punkt widzenia firmy" o ile ona nie pada , bo ważne by były części i serwis , to mi akurat wisi. Im mniej Xsow tym lepiej . Mniejsze poczucie bycia lemingiem .
Nie wiem dlaczego na portalach ludzie zachowują się jak byli CEO Tesli czy innych marek i doradzają strategię. Np "mala Tesla" , akurat u mnie na kilkanascie osob w bliskiej rodzinie nikomu się nie marzy.
Naprawdę fajne byly czasy gdy elektrykow bylo jak na lekarstwo , teraz Tm3 czy Y to jak Maluchy czy Fiaty 125p albo Passaty .
Ale malo elektrykow to malo stacji ładowania , więc albo rybka albo pipka.
Kupił bym na pewno Xsa P ponownie , jakbym musiał , tym bardziej że staniał w stosunku do pierwszego transportu
EQSa nawet nie chcę za darmo , na 100%
Gelende z sentymentu mogobym rozważać bo to auto w swej bryle jak te skrzydla w Xsie - spektakularne ale też zrobili w środku rokokoko i ten plecaczek !
BMW raczej unikałem , podobnie jak Audi , nie lubie być dymany, zresztą w Mercu bylo podobnie .. Chyba jednak BMW najlepiej rokuje o ile nie zaszaleja z konfiguratorem a to potrafia super zamulić