Obniżki IV kw. 2024

eimi

Pionier e-mobilności
Porównując do pojemności baterii ID.7 czy nawet dużo mniejszego EX30. W te 700 km nawet laik nie uwierzy.
Co mi po 50% większej baterii jak zużycie również jest o 50% większe i finalny zasięg wychodzi zbliżony do auta ze znacznie większą baterią?

Ale co do jednego się zgadzam, aktualizacje baterii i tak są już tuż za rogiem, 10-20% urośnie pojemność w ciągu roku jak nic. Alternatywnie pojemność zostanie ta sama a ceny zjadą jeszcze bardziej. Zależy jaką przyjmą strategię.
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
Co mi po 50% większej baterii jak zużycie również jest o 50% większe i finalny zasięg wychodzi zbliżony do auta ze znacznie większą baterią?

Ale co do jednego się zgadzam, aktualizacje baterii i tak są już tuż za rogiem, 10-20% urośnie pojemność w ciągu roku jak nic.
Tobie być może nic, mnie który na codzień użytkuje SR+ też nic ale trudno dzisiejsze baterie Tesli konfrontować z EV6 który po lifcie ma bodajże 84KWh, EX30 z 69KWh a ID.7 z 91KWh.

Na marginesie - mimo że jak wspomniałem SR+HL kupiona 9 mies. temu w pełni mi wystarcza to obecnie kupiłby z wiekszym accu, a co będzie za 2-3 lata???
 

eimi

Pionier e-mobilności
Tobie być może nic, mnie który na codzień użytkuje SR+ też nic ale trudno dzisiejsze baterie Tesli konfrontować z EV6 który po lifcie ma bodajże 84KWh, EX30 z 69KWh a ID.7 z 91KWh.

Na marginesie - mimo że jak wspomniałem SR+HL kupiona 9 mies. temu w pełni mi wystarcza to obecnie kupiłby z wiekszym accu, a co będzie za 2-3 lata???
Ale przecież masz dostępny wariant z 75kWh. Biorąc pod uwagę niskie zużycie to jak ponad 100kWh w EV6. Popatrz sobie na testy zasięgu i 1000km challenge Bjorna. Pojemność baterii nie ma znaczenia.
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
Ale przecież masz dostępny wariant z 75kWh. Biorąc pod uwagę niskie zużycie to jak ponad 100kWh w EV6. Popatrz sobie na testy zasięgu i 1000km challenge Bjorna. Pojemność baterii nie ma znaczenia.
Już widzę jak potencjalny klient kupujący auto elektryczne zamiast słuchać udzielanych rad w salonie sięga po 1000km challange jakiegoś tam Bjorna. Może jakś grupa fanboyi.

Być może tutaj nikogo nie przekonam ale ja przychylam się do opinii Kubatara otwierajacego ten wątek że nowa pojemność baterii wisi w powietrzu i zostanie wprowadzona wcześniej niż później. W mojej indywidualnej opinii jeszcze 2-3 lata temu tesla biła zasięgiem konkurencję a ta zaczyna się z nią zrównywać. Nie zdziwię się wręcz jeżeli nowe akumulatory pojawią się wcześniej niż np. premiera Junipera czy tym bardziej TM.2
I tak jak wspominałem - mnie SR+ dzisiaj wystarcza ale po 5 latach użytkowania (nawet pomijając degradację) będę zapewne slabo oceniał swój samochód na tle ówczesnej konkurencji z bateriami grubo powyżej 100KWh.

Ale oczywiście mogę być w takiej ocenie osamotniony.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Już widzę jak potencjalny klient kupujący auto elektryczne zamiast słuchać udzielanych rad w salonie sięga po 1000km challange jakiegoś tam Bjorna. Może jakś grupa fanboyi.

Być może tutaj nikogo nie przekonam ale ja przychylam się do opinii Kubatara otwierajacego ten wątek że nowa pojemność baterii wisi w powietrzu i zostanie wprowadzona wcześniej niż później. W mojej indywidualnej opinii jeszcze 2-3 lata temu tesla biła zasięgiem konkurencję a ta zaczyna się z nią zrównywać. Nie zdziwię się wręcz jeżeli nowe akumulatory pojawią się wcześniej niż np. premiera Junipera czy tym bardziej TM.2
I tak jak wspominałem - mnie SR+ dzisiaj wystarcza ale po 5 latach użytkowania (nawet pomijając degradację) będę zapewne slabo oceniał swój samochód na tle ówczesnej konkurencji z bateriami grubo powyżej 100KWh.

Ale oczywiście mogę być w takiej ocenie osamotniony.
A czy ktos inny niz grupa entuzjastów kupuje dziś elektryki?
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
A czy ktos inny niz grupa entuzjastów kupuje dziś elektryki?
W Polsce być może nie bo wiekszość sprzedaży to auta kupowane "na firmę" gdzie również "na firmę" kupuje się paliwo (więc oszczędnośc inaczej się kalkuluje). To też różnicuje rotację na tle innych krajów UE gdzie własnosć pojazdu jest równa długości leasingu a to przekłada się na kwestie warunków odsprzedaży.
W znacznaj części dawncyh państw UE dominuje sprzedaż klientom indywidualnym, którzy kupują auto nowe w salonie (u nas używane w komisie) i jeździ się nim nie 2-3 lata ale powiedzmy 6-8 lat od nowości (lub przynajmniej auto zostaje w rodzinie) bo ludzi stać przekazać 3-4 letnie auto synowwi czy córce - u nas to wciąż zbyt kosztowne i malo powszezchne.
Oczywiście w UE także jest wiele przypadków rotacji co 2-3 lata jak i w Polsce zakup prywatny i użytkowanie po 10 lat niemniej tutaj proporcje tych przypadkó są rózne.
 

kubatar

Pionier e-mobilności
Zdecydowanie bardziej bym wolał, żeby poprawili szybkość ładowania niż sam zasięg.

250km autostradowego zasięgu w 15 minut ładowania > większa bateria, którą potem trzeba ładować 40 minut.
Ale tego raczej nie zrobia bez aku z nowa "chemią". Znowu nowe sa tańsze w produkcji.
 
Top