Odpadające tylne lampy

Bartosz

Pionier e-mobilności
Uszczelka styla sie z szyba w dwoch miejscach, blizej i dalej krawedzi. U mnie byly szczeliny wlasnie przy krawedzi i to na kazdych drzwiach. Racja - w kazdym egzemplarzu pomaga co innego no i oczywiscie mam te same konsekwencje - trzeba mocniej trzasnąć, ale nie sadze zeby wynikalo to z „poduszki”, bo auto nie jest super-szelne. Bardziej chodzi o efekt odbijania gumowej uszczelki.
Rozumiem, ze sam robiles regulacje?
Tak, sam regulowałem, ale powodem było to, że drzwi pasażera trudniej się zamykały i żona musiała nimi trzaskać, co mnie denerwowało. Natomiast poduszka robi się na 100%. Można to łatwo sprawdzić. Wystarczy podejść do drzwi i próbować zamknąć je z taką siłą, aby się nie domykały, a następnie otworzyć inne drzwi i powtórzyć z taką samą siłą lub nawet mniejszą - zamkną się.
 

Electro

Zadomawiam się
Panowie! Tak czytam, czytam.... I zastanawiam się czy tylko ja nie mam żadnego problemu z samochodem :)
Co więcej jeszcze mnie miło zaskoczyli ostatnio. Przy odbiorze zgłosiłem, że mam lekko zaparowaną lamę.

W zeszłym tygodniu TSW zadzwonił czy mogą podjechać i usunąć niedogodność na miejscu w domu.
Powiedziałem, że nie bo już nie paruje ale jak coś się będzie działo to zadzwonię :)

Naprawdę jestem miło zaskoczony tym samochodem.

Miłego korzystania :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
Panowie! Tak czytam, czytam.... I zastanawiam się czy tylko ja nie mam żadnego problemu z samochodem :)
Co więcej jeszcze mnie miło zaskoczyli ostatnio. Przy odbiorze zgłosiłem, że mam lekko zaparowaną lamę.

W zeszłym tygodniu TSW zadzwonił czy mogą podjechać i usunąć niedogodność na miejscu w domu.
Powiedziałem, że nie bo już nie paruje ale jak coś się będzie działo to zadzwonię :)

Naprawdę jestem miło zaskoczony tym samochodem.

Miłego korzystania :)
no ja się tu tylko dowiaduje w które miejsca powiniennem spojrzeć bo od odbioru nigdy nie zajrzałem. jakby mi tylna lampa parowała to pewnie też bym o tym nie wiedział bo wsiadam z przodu i jade :)
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
no ja się tu tylko dowiaduje w które miejsca powiniennem spojrzeć bo od odbioru nigdy nie zajrzałem. jakby mi tylna lampa parowała to pewnie też bym o tym nie wiedział bo wsiadam z przodu i jade :)
Właśnie w tym rzecz. Jak miałem poprzedni samochód to tak dokładnie go nie oglądałem. Jakbym nie szarpał za lampy w Tesli to pewnie bym się nie dowiedział, że śrub brakuje, a szarpałem bo na YT widziałem film na którym Sandy Munro sprawdzał, czy lampa na klapie licuje się z lampą na karoserii. Z uszczelkami pewnie jest podobnie, chociaż ja tego nie doświadczyłem. Jakby ludzie nie mieli świadomości, to by po prostu jeździli, a wiedząc, że mogą nie przylegać, to pierwsze co robią po zakupie to przyklejają się lewym uchem do szyby i nasłuchują. Inna sprawa to punkt odniesienie i wtedy wrażliwość może być mniejsza lub większa. Zacytuję Electro: "Aktualnie jeżdżę autem które ma aerodynamikę kamienicy (Mercedes G) wiec wszystko szumi i gwiżdże (niezmiennie od 45 lat w tym modelu)".
 
Last edited:

danielm

Pionier e-mobilności
Właśnie w tym rzecz. Jak miałem poprzedni samochód to tak dokładnie go nie oglądałem. Jakbym nie szarpał za lampy w Tesli to pewnie bym się nie dowiedział, że śrub brakuje, a szarpałem bo na YT widziałem film na którym Sandy Munro sprawdzał, czy lampa na klapie licuje się z lampą na karoserii. Z uszczelkami pewnie jest podobnie, chociaż ja tego nie doświadczyłem. Jakby ludzie nie mieli świadomości, to by po prostu jeździli, a wiedząc, że mogą nie przylegać, to pierwsze co robią po zakupie to przyklejają się lewym uchem do szyby i nasłuchują. Inna sprawa to punkt odniesienie i wtedy wrażliwość może być mniejsza lub większa. Zacytuję Electro: "Aktualnie jeżdżę autem które ma aerodynamikę kamienicy (Mercedes G) wiec wszystko szumi i gwiżdże (niezmiennie od 45 lat w tym modelu)".
mi hałas w tesli przeszkadza od 2 dni. 2 dni temu odbyłem jazdę próbną ID.4 :) i teraz już wiem że można ciszej.
 

tokwi

Pionier e-mobilności
Ja też. Ale nikt nas nie będzie cytował, bo to mało ekscytujące, że wszystko jest ok.
Bo to jest tak, że cuda dnia poprzedniego są dzisiaj zaledwie powszechnym zjawiskiem.
... ale, żeby się czegoś czepić - to bardzo brakuje mi uchwytu dla pasażera, bo mi kobieta lata w zakrętach, o tych z tyłu już nie wspomnę ;-)
 

Twari

Zadomawiam się
Panowie! Tak czytam, czytam.... I zastanawiam się czy tylko ja nie mam żadnego problemu z samochodem :)
Odpukać. Chociaż ja już miałem klejoną oponę (wkręt) no i malowałem już 2 felgi... :D Jedną chyba ja załatwiłem, a jedną żona. No ale to przygody, do których się nieco przyczyniłem jako użytkownik :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
Bo to jest tak, że cuda dnia poprzedniego są dzisiaj zaledwie powszechnym zjawiskiem.
... ale, żeby się czegoś czepić - to bardzo brakuje mi uchwytu dla pasażera, bo mi kobieta lata w zakrętach, o tych z tyłu już nie wspomnę ;-)
wsiadanie do modelu 3 z krawężnika jest wyzwaniem, wysiadanie z moją ciążą kowidową czasami też. przydałby się uchwyt nad drzwiami :)
 
Top