Nie istnieje takie coś. Energia wyprodukowana jest odbierana.nikt tego nie odbiera
Rynek zawodowej produkcji energii w Polsce to państwowy kołchoz. Kiedyś część elektrowni była prywatna - PiS zrobił z tego jeden PGR.Duże państwowe molochy wolą
32 ampery ciągniesz po drucie (albo pewnie jeszcze lepiej skrętce? ) 2.5 mm2 ????????????Ja przy ładowaniu 32A mam na wyświetlaczu ładowarki nawet 181V. Po części moja wina bo mam od tablicy do gniazda 2,5 kwadrat ....
Tak, dokładnie tak samo jak wyprodukowane truskawki na polu sa odbieraneNie istnieje takie coś. Energia wyprodukowana jest odbierana
Takie z pola to jeszcze trzeba zapłacić zeby zebrać. Chodzi o to że wszystkie możliwe koszty za tą niewyprodukowaną energie zostały poniesione. To była energie gotowa do wziecia ale nikt jej nie chciał w tej godzinie, a za pare godzin już byli chetni zeby ją wziąć. Gdyby u nas tez były takie promocje to sporo osób by wzieła ja wcześniej.Raczej chodzi o truskawki które zostały na polu - nikt ich nie zebrał
Te 0.3% to 200-500 milionów zł. Przy stałych cennikach obstawiam dalszy wzrost, w 2025 może będzie 1%A te 500GWh mimo że brzmi "groźnie" to ledwie niecałe 0.3 procenta zużycia prądu w polsce
Gdzie tam... Przecież mu się ślinimy na nie działające jeszcze nigdzie i nieznanych kosztów SMRy.... Będziemy sobie takie stawiać za 50x więcej kasy niż cokolwiek innego jako świnki doświadczalne i finalnie tylko my takie będziemy mieć w EU...Ciekawe czy .pl stoi już w kolejce do megapaków ?
No właśnie, a ile by ich było za tą puszczaną nadal kasę z szeroko pojętym dymem ?Gdzie tam... Przecież mu się ślinimy na nie działające jeszcze nigdzie i nieznanych kosztów SMRy.... Będziemy sobie takie stawiać za 50x więcej kasy niż cokolwiek innego jako świnki doświadczalne i finalnie tylko my takie będziemy mieć w EU...
Ciekawe czy .pl stoi już w kolejce do megapaków ?