Lepiej w stosunku do FWD lub RWD, to oczywiste. Ale zawsze ostateczne możliwości przyśpieszania oceniano po drodze i czasie hamowania... A tu wygląda że przyśpieszenie dodatnie jest sporo większe niż przyśpieszenie ujemne po śliskiej nawierzchni i że ta różnica wynika z lepszej kontroli elektroniki silników elektrycznych niż możliwości hydrauliki.Panowie, każde 4x4 lepiej przyspiesza niż hamuję, to akurat nie jest zasługą naszych Tesli
tylko że oprogramowaie ABSu napisał ktoś sto lat temu dla aut spalinowych a oprogramowanie kontroli trakcji tesla napisała sobie samaAuto nie powinno szybciej przyspieszać niż hamować jeśli do napędu używa się wyłącznie kół.
Z jednej strony przyspieszenie jest ograniczone przyczepnością między oponami a drogą a z drugiej strony jak przyśpieszamy to mamy opór powietrza który negatywnie wpływa na przyśpieszenie szczególnie przy większych prędkościach a jednocześnie ten sam opór powietrza wpływa pozytywnie na drogę hamowania bo dodatkowo działa za zatrzymanie auta.
no tak tylko czas dołączania auta w elektryku jest dużo szybszy i dużo dokładniejszy niż w spalinówce i dużo łatwiej dobrać odpowiednią moc elektrycznie niż spalinowodokladnie tak samo jak xdrive, przod sie dolacza jak uzna ze potrzeba.. bez problemu mozna skrecic w lewo, dodac gazu i wywolac efekt zarzucenia tylem np przy gwaltowym wlaczeniu sie do ruchu i dopiero po chwili przod sie dolacza
ogolnie charakterystyka z pierwszego postu pasuje do kazdego mocniejszego auta ICE (300km+) awd zwlaszcza realizowanego w postaci dolaczanego przodu
elektryki ogolnie lepiej sobie radza z kontrola trakcji, np eSoul ktory ma blisko 400Nm na przedniej osi inaczej "mieli" kolami niz Golf GTI ktory ma zjawisko uskoku przedniej osi tzw wheelhop, jest to bardziej irytujace niz w elektryku
nie to co w glupim haldex w VW ze to tyl sie dolacza i przod moze chwile zamielic
Zależy jakim elektryku, tak co ma one-pedal driving jak tesla po odpuszczeniu pedału przyśpieszenia auto zaczyna samo hamować silnikiem elektrycznym ładując baterie w akumulatorze, jeśli to hamowanie nie jest wystarczające i wciśniemy pedał hamulca to silnik elektryczny jeszcze mocnej dohamowywuje a jak to nie pomaga to hamulce się włączają.Mnie ostatnio żona zaskoczyła pytaniem, jak hamować silnikiem w elektryku, i trochę zdębiałem, w manual/automat wrzucamy/ograniczamy do niskiego biegu i jakoś idzie a w elektryku? Ogranicznikiem prędkości? Rekuperacja?
To zależy w jakim. Są takie z one-pedal, są z rekuperacją sterowaną (dodatkowo) łopatkami przy kierownicy, są też co mają i one-pedal, i łopatki, i rekuperacje ustawianą.. ogólnie rzekłbym, że z włączoną rekuperacją jak nie wciskasz 'gazu', to hamujesz.Mnie ostatnio żona zaskoczyła pytaniem, jak hamować silnikiem w elektryku, i trochę zdębiałem, w manual/automat wrzucamy/ograniczamy do niskiego biegu i jakoś idzie a w elektryku? Ogranicznikiem prędkości? Rekuperacja?