Myślę że warto założyć wątek wpadek serwisu Tesli, być może ktoś przeczyta i nie popełni tego błędu co ja. Na szybko opiszę swoją następną przygodę z serwisem Tesli związaną z czyszczeniem zacisków po zimie:
Co roku oddawałem auto do serwisu na płatne czyszczenie zacisków po zimie, właśnie po to aby żaden nie stanął i tarcze mi nie pordzewiały.
Niestety po tej zimie zauważyłem że połowa prawej tarczy z tyłu ma wżery i widać że klocek nie pracuje prawidłowo, przy okazji prac nad cieknącym bagażnikiem (! przez mocowanie zawiasów!) poprosiłem serwis mobilny o rzucenie okiem co się dzieje, przecież klocki i tarcze powinny być jak nowe, bo co pewien czas specjaknie zahamuję ostrzej by popracowały.
Okazało się że poprzednio w lipcu 2023 serwis Tesli który skasował mnie na około 650zł za czyszczenie zacisków spierniczył sprawę źle składając zacisk z tyłu, pogiął i połamał sprężynki które mają odciągać klocki więc w efekcie rozpadł się wewnętrzny klocek (pewnie tylko on hamował).
I jak myślicie - wzięli temat na klatę i przyznali się do winy? A gdzie tam - skasowali mnie prawie 2900 PLN za nowe klocki i tarcze, gdzie nie autoryzowałem wymiany a i tak ściągnęli sobie z karty. Cytat: wszystko zgodnie z procedurami!!!
Napisałem reklamację tej poprzedniej wizyty i od prawie 2 tygodni zero odpowiedzi. Wychodzi że za błędy serwisu płacimy my - klienci.
Dla porównania gdy rozwarstwił mi się klocek w Toyocie, to nie dość że sami przyznali że tak nie może być to przeprosili i naprawili na gwarancji tamtej wymiany.
Dodam do tego już z 6 napraw klapki ładowania i mnóstwo innych napraw, po których coś innego było uszkodzone (np schowek lub lakier przy porcie ładowania) i moja cierpliwość dla serwisu Tesli w Ząbkach się skończyła.
NIE POLECAM.
Co roku oddawałem auto do serwisu na płatne czyszczenie zacisków po zimie, właśnie po to aby żaden nie stanął i tarcze mi nie pordzewiały.
Niestety po tej zimie zauważyłem że połowa prawej tarczy z tyłu ma wżery i widać że klocek nie pracuje prawidłowo, przy okazji prac nad cieknącym bagażnikiem (! przez mocowanie zawiasów!) poprosiłem serwis mobilny o rzucenie okiem co się dzieje, przecież klocki i tarcze powinny być jak nowe, bo co pewien czas specjaknie zahamuję ostrzej by popracowały.
Okazało się że poprzednio w lipcu 2023 serwis Tesli który skasował mnie na około 650zł za czyszczenie zacisków spierniczył sprawę źle składając zacisk z tyłu, pogiął i połamał sprężynki które mają odciągać klocki więc w efekcie rozpadł się wewnętrzny klocek (pewnie tylko on hamował).
I jak myślicie - wzięli temat na klatę i przyznali się do winy? A gdzie tam - skasowali mnie prawie 2900 PLN za nowe klocki i tarcze, gdzie nie autoryzowałem wymiany a i tak ściągnęli sobie z karty. Cytat: wszystko zgodnie z procedurami!!!
Napisałem reklamację tej poprzedniej wizyty i od prawie 2 tygodni zero odpowiedzi. Wychodzi że za błędy serwisu płacimy my - klienci.
Dla porównania gdy rozwarstwił mi się klocek w Toyocie, to nie dość że sami przyznali że tak nie może być to przeprosili i naprawili na gwarancji tamtej wymiany.
Dodam do tego już z 6 napraw klapki ładowania i mnóstwo innych napraw, po których coś innego było uszkodzone (np schowek lub lakier przy porcie ładowania) i moja cierpliwość dla serwisu Tesli w Ząbkach się skończyła.
NIE POLECAM.