Hmm.. co daje podgrzewanie akumulatora....odchodząc od tematu miałem kiedyś stłuczkę przy mrozie -20st C. Wyszedłem z telefonem na mróz, bateria była w kiepskim stanie, ale naładowana, trochę zeszło na tym mrozie ze sprawcą kolizji, a w momencie jak dzwoniłem (telefon w otwartej kieszeni kurtki) na policję to w trakcie połączenia bateria padła. Po rozgrzaniu w aucie i pocieraniu baterii o spodnie (jeszcze była wyjmowana) dało się spokojnie zadzwonić...chociaż to najpierw Policja do mnie oddzwoniła.
Po tym długim wstępie podgrzewanie baterii szumnie zwane w Kii dbaniem o akumulator lub trybem zimowym (praktycznie w ogóle nie działały w modelu 2020) ma zapewnić większą sprawność tegoż akumulatora. Możesz korzystać z pełnej wydajności, dalej też zajedziesz.