Porównanie zużycie energii lato/zima lub dystans np 20000 km. Tesla 3 RWD Highland z baterią LFP a Tesla 3 LR Highland

elektromobilny

Zadomawiam się
Pomijając drift mode za pomocą sexy button to RWD na większą frajdę bo pozwala choć trochę pójść bokiem (ruszanie na śliskim włączone), a przy AWD nie daje się 😅
Większa bateria to mniej cykli, AWD to większe zużycie więc jedynie gdzie ta różnice widać to trasa gdzie albo masz postój co 90 albo co 120 minut na ok 20 minut. Zrób sobie trasę w ABRP gdzie zobaczysz na trasie do np Austrii jaka jest różnica.
Przy jeździe wokół komina, ładowaniu na AC (bez znaczenia moc) nic ci nie da większą bateria.
Przy temp poniżej 5 rano czuć że nie ma odzysku energii przy LFP. Stopniowo wraca po 15 minutach jazdy. Przy NCM ten próg temperaturowy jest niżej i szybciej się grzeje ale to różnica nie rewolucyjna.
Ja wybrałem LFP bo cena i spełniało moje wymagania.
Degradacja po pasywacji przy pierwszych 2-3 latach jest niewielka i można przyjąć DO 2% na rok - bliżej 1% ale zależy od eksploatacji.
Tesla S z 2 mln km przebiegu robi na 1 pakiecie powyżej 500k km zanim pojemność nie spadnie poniżej 80% - wymiany na gwarancji. Dużo tras.
Patrząc na okres 15 lat eksploatacji dopłata do LR rocznie ok 1000 zł brutto efektywnie po kosztach 650 zł więc nie będę oszczędzał choć nie ukrywam lubię. Dzięki za naświetlenie procesu odzysku energii w niższych temperaturach.
 

elektromobilny

Zadomawiam się
Przy parkowaniu na zewnątrz polecam AWD, bo ma większą moc grzania 7kW vs 4kW przy RWD. Jeśli interesuje Cie roczny koszt użytkowania i dlatego chcesz znać zużycie to zakładaj 23-25kWh/100
LFP nie zużywa więcej energii na podgrzewanie, więcej energii samoistnie trwoni się w zimnej baterii z powodu większego oporu niż w w wersji AWD, ale ta energia zamienia się na ciepło. AWD więcej mocy pobierze żeby podgrzać z zewnątrz baterię. RWD będzie oszczędniejsza z powodu braku drugiego silnika te 1-2kWh/100 a zimą obie wersje zużywają z 5kWh/100 więcej( całe zużycie a nie tylko jazda)

Co do trwałości to LFP wytrzymują więcej cykli ale z powodu tego że mają mniejszą pojemność to na ten sam dystans robią więcej cykli, pracują w szerszym zakresie SoC i muszą być regularnie ładowane do 100%. To wszystko spowoduje że degradacją będzie na zbliżonym poziomie. Po 150tys km będzie to rzędu 5% na LFP i z 6.5% na NMCA
Czyli moje obawy LR były bezzasadne a AWD będzie nie do pogardzenia zwłaszcza iż często będzie podróżowała samochodem żona
 

elektromobilny

Zadomawiam się
artwić.
Po drugie, jeżeli nie masz innych powodów niż tylko wyciągnięcie jak największej ilości VATu, wybierając 100% to, jako przedsiębiorca, mogę ci poradzić jednak wybór 50/50. Jak mówisz że auto planujesz używać 15 lat, rozumiem że będziesz go używać do celi prywatnych, prędzej czy później. Prowadzenie kilometrówki i kombinowanie czy przypadkiem nie wypaść autem na weekend z rodziną, przysporzy tobie sporo zmartwień i stresu, które jak dla mnie nie są warte 28k PLN z tych 50% VATu. Zaufaj mi, będziesz chciał autem pojeżdzić, 90% forum może potwierdzić że elektrykiem jeżdzi sie zdecydowanie
Jeżeli rozliczasz auto 100% VAT, limit dodatcji liczysz od kwoty netto, w tym przypadku to jest na oko 190k netto. Czyli łapiesz sie na dotacje. Z resztą przy 50/50 VAT tez się załapiesz.

Tak więc jeżeli tylko chcesz brać auto na 100% vat z powodu wpasowania się w dopłatę, to nie musisz się martwić.
Po drugie, jeżeli nie masz innych powodów niż tylko wyciągnięcie jak największej ilości VATu, wybierając 100% to, jako przedsiębiorca, mogę ci poradzić jednak wybór 50/50. Jak mówisz że auto planujesz używać 15 lat, rozumiem że będziesz go używać do celi prywatnych, prędzej czy później. Prowadzenie kilometrówki i kombinowanie czy przypadkiem nie wypaść autem na weekend z rodziną, przysporzy tobie sporo zmartwień i stresu, które jak dla mnie nie są warte 28k PLN z tych 50% VATu. Zaufaj mi, będziesz chciał autem pojeżdzić, 90% forum może potwierdzić że elektrykiem jeżdzi sie zdecydowanie więcej i chętniej.

Kolejno idąc tym tropem, o ile nie masz już odrębnego licznika energii który jest rozliczany pod firmę, a będziesz używał domowego gniazdka, to rozliczanie faktur za ładowanie nie ma wogóle sensu, a tylko wystawia cię na oczy urzędu skarbowego. Oczywiście będziesz rozliczał każdą FV z ładowarek komercyjnych, ale zastanów się jak na codzień będziesz ładował auto. Naładownie auta w domu to koszt rzędu 50pln z czego VATu tam jest jak kot napłakał, a zabawy z tym by udowodnic urzędowi że w domowym liczniku masz podpięte firmowe auto oraz prywatną lodówke będzie o wiele ciężej.


Co do zużycia baterii moge ci powiedziec ze przy 70tyś km przebiegu zużycie mam na pozomie 3% SOH.
Głównie chodzi o niższą cenę przez rozliczenie 100% VATu. Moja działalność angażuje mnie często w niedziele i święta więc nie widzę przeszkód. Tak samo jak podróż samochodem z rodziną mogę przecież jechać wykonywać swoje obowiązki służbowe? Kto mnie będzie w weekend zatrzymywał przecież skarbówka ma wolne? US miał problem podczas czynności sprawdzających jak zrobiłem podjazd z klinkieru przed domem :D wytłumaczyłem grzecznie iż utwardzenie było niezbędne do prowadzenia działalności odpowiednio argumentując nie było problemu. Jeśli może być z tego jakaś afera proszę naświetl w czym problem.

Prądu w domu nie zamierzam rozliczać w koszta posiadaną instalacje PV na starych zasadach gdzie mam wolne 5000 kWh rocznie. W tym roku z uwagi na śmieszną cenę modułów rozbudowują instalację PV o samodzielnie zbudowany system ogrodzeniowy na modułach bifacial dojdzie wolne rocznie 20000 kWh na auto i grzanie prądem.

Jeśli tak wolno degraduje bateria nie mam czego się obawiać:).
 

elektromobilny

Zadomawiam się
Ad 1 - 100-180km codziennie (przyjmijmy że 120) x 365 dni daje 43 tys. km rocznie. Przy 15 latach które zakładasz, będzie to ponad 650 tys. km jak rozumiem. Zakładam że te założenie nie jest precyzyjne i przemyślane wiec dla pewności przyjmijmy, że będzie jeździć dużo.

100-180 km dziennie to przy LFP 25-50% pojemności akumulatora czyli zasięg bez względu pojemność jest pod kontrolą.

AD.2 Różne serwisy podają wyższe zużycie energii w LR niż SR+ co oczywiście wiąże się obiektywnie z wyższą mocą, napędem na 4 koła i 2 silnikami. Stawiam jednak, że zdecydowanie ważniejszym czynnikiem w tych rejestrach sa możliwości. Dla przykładu - z Warszawy do Katowic lub Krakowa w SR+ mogę przejechać bez ładowania poruszając się z prędkością 125km/h lub szybciej ale uwzględniając krótki postój na ładowarce co per saldo będzie oznaczać ten sam czas (ale większe wydatki). Gdybym jechał LR zapewne jechałbym 140 km/h bez potrzeby doładowywania ale to oznacza oczywiście że zużyje więcej na 100km. I o jest chyba podstawowy powód wzrostu zużycia energii a nie bateria i napęd.

Ad. 3 Nie obawiać się - wszak zakładasz 15 lat i ponad 600 tys. km. 3 lata temu 1KWh w produkcji kosztowała 300USD, w tym roku BYD i CATL maja zejść do 40USD przy czym wszyscy pracują nad zwiększeniem gęstości (pojemności) energii. To oczywiście ceny produkcji niemniej to nie jest koniec spadków - pewnie zacznie się to stabilizować w okolicach 15-20USD/1KWh. Ale oznacza to że za 5-6 lat w detalu kupisz oryginalny pakiet BYD czy CATL powiedzmy 80-100KWh . za 10 tys. zł a koszt usługi wymiany w kilkudziesięciu już wtedy punktach serwisowych wyniesie 3-4 tys. zł (mowa oczywiście o dzisiejszej wartości pieniądza nie uwzględniając inflacji). Stawiam więc że po 300 tys. km wymienisz pakiet bateryjny na nowy i większy a stary sprzedaż/ zagospodarujesz jako bazę domowego banku energii.

Stawiając na teslę nie masz przeglądów okresowych w ASO więc przez pierwsze 10 lat (przy dzisiejszych cenach przeglądów aut segmentu D) zaoszczędzisz górką 15 tys. zł - równowartość wymiany baterii za kilka lat.

Ad.4 Po 15 latach i 650 tys. km będzie teoretyczna degradacja baterii (bez względu czy jednej LFP czy zwykłej) będzie na poziomie 50% bo im dalej tym gorzej. Przyjmij wręcz że przy takim przebiegu i wieku niektóre ogniwa ulegną uszkodzeniu ale ... bierzesz pod uwagę dzisiejszą rzeczywistość czy wręcz historię do przyszłości. Do niedawna cena akumulatora to była połowa wartości całego auta a za 5-6 lat to będzie 10-20% max. uwzględniając trendy.

Jeżeli 650 000 km przy przeciętnym spalaniu auta segmentu D (8l/100km) oznacza 52 tys. litrów benzyny to przy obecnej cenie 6,8 zł/l paliwo dla tego dystansu wychodzi w cenie ponad 350 tys. zł. Wskazałeś że 99% prądu będzie pochodziło z gniazda siłowego w domu to przy ostrożnym wyliczeniu zużycia energii na poziomie 16KWh/100km i braku tarczy zużyjesz 104 tys. KWh prądu przy dzisiejszej cenie 0,8 zł co daje 83 tys. zł - chyba że masz panele PV (co aż się prosi przy takim przebiegu) co odpowiednio obniży koszty (może wręcz do zera przy pomyślnych wiatrach - jezail instalacja już jest). Oszczędzając więc 250-300 tys. zł na paliwie wymiana pakietu bateryjnego górka za 15 tys. zł nie będzie stanowiła problemu - wiesz mi.

AD.5 Za 10 lat być może - za 15 nie sądzę ale z powyższych powodów to błędne założenie. Po co mieć kulawe auto skoro niewielkim kosztem modernizacji można mieć pełnowartościowe z normalnym zasięgiem.

I ogólnie moja sugestia - kupiłem Highlanda w wersji SR+ kalkulując, ze zasadniczo 95% moich tras dziennych nie przekroczy pojemności akumulatora a te kilka razy w roku mogę sie podładować i to niewspółmierny wydatek względem tego, co musiałbym dopłacić wybierając wersję LR. Niemniej przy ostatniej podróży z Warszawy do Katowic (gdzie mogę się podładować z WC) naszła mnie refleksja że jadę te 125 km/h a gdybym miał LR to jechałbym ponad 140 - bo mogę. Przyspieszenie nie ma tu znaczenia to w SR+ i tak jest dla mnie kosmiczne. Teraz byłbym bardziej w rozkroku pomiędzy racjonalnością a emocjami.

I ostatnia sugestia - rozważ białe wnętrze - w tesli to niewielka dopłata a wygląd z budżetowego robi się premium a utrzymanie tego w czystości jest łatwe (to nie są skóry). To robi zdecydowanie lepszy efekt niż kolor - zwłaszcza ciemnawy kiedy koła są z czarnymi, aerodynamicznymi kołpakami. Wiem co mówię - całe życie miałem ciemne auta (głównie czarne mercedesy) z czarna tapicerką. W tesli ta czerń wygląda badziewnie i tanio i radzę z tego uciec. Bezkosztowa biel w tesli to nie flotowy szajs ale ładna perła jak w amerykańskich autach a jak się znudzi to zawsze można sobie machnąć połyskowa bądź matowa folie która i tak będzie lepsza niż ta słaba paleta lakierów tesli.
1. Dystan liczę przez 5 dni roboczych do tego wolne bywa łącznie wyjdzie sporo mniej km jakieś 20000-25000 rocznie. W planach jest kolejne auto elektryczne więc przebiegi nie będę jakieś nadzwyczajne.

2. Jazdy będą głównie wykonywane krajówkami więc średnia prędkość nie będzie duża na okazjonalne dalsze podróże zawsze przyda się większy zasięg.

3. W sumie wymiany baterii nie rozważałem fajnie jeśli będą dostępne na wolnym rynku pakiety w uczciwych cenach. Nie kupił bym nowego auta raczej nigdy gdyby nie stare zasady PV i możliwość oszczędności dzięki którym po 15 latach auto spłacone w kosztach paliwa (cenę pojazdu kalkuluję po uldze i kosztach firmowych) zabieram baterię na magazyn PV pozostałość dla chętnych lub szrot.

4. Po upływie 15 lat przebieg będzie coś w okolicach 300000 km wtedy degradacja będzie 30-40%? Będą baterie w dobrych cenach auto będzie zdatne do bezpiecznego poruszania wymienię baterie i przekaże synom. Zdaje sobie sprawę z oszczędność i własnie ona pcha mnie do zakupu M3 i Y po liftingu .

5. Dopłatę do SR a LR liczę po kosztach firmowych wychodzi ok 650 zł rocznie przez 15 lat więc nie ma dramatu. Auto może zawsze zostać ze mną o rok dłużej by zamortyzować ten koszt. Jako że kupuję pierwszy raz nowe auto wole by było takie bym się nie rozczarował czyli ulubiony kolor niebieskie i LR bez stresu czy dojadę a każde rzadsze ładowanie to mniej mitycznego jedzenia podczas ładowania jako iż nie wyglądam najgorzej (wręcz przyda się mała dieta;)

Białe wnętrze odpada nie znoszę białego w autach dodatkowo pojazd ma służyć dla mnie a nie ja dla utrzymania bieli zwłaszcza że mam dwóch chłopaków co każdą wolną chwilę lubią spędzać na wolnym powietrzu wracają do auta zawsze umorusani z toną piachu czy błota. Dla mnie biały kolor na i w aucie może nie występować:D. Zawsze marzyłem o niebieskim samochodzie więc jeśli już kupuję pierwsze nowe auto musi być w takim kolorze. Biały perłowy może i ładny lecz nie dla mnie:). W motoryzacji bardziej patrze na praktyczność niż wygląd choć lubię ładne auta wybieram Tesle mimo iż nie jest najpiękniejsza. Kolejny zakup również będzie zdroworozsądkowy Y po liftingu w szarym kolorze
 

Pabloss

Posiadacz elektryka
Ja od roku i 33 000 km używam Model Y SR z baterią LFP i w całym okresie zimowym na dystansie 11 000 km średnie zużycie miałem na poziomie 159 Wh/km. Na całym dystansie czyli 33 000 km jest to 150 Wh/km. Uważam że Tesle są raczej oszczędne. Auta używam na codzień i jeżdżę tak jak autem spalinowym - normalnie.
 

Hue Zarri

Posiadacz elektryka
1. Dystan liczę przez 5 dni roboczych do tego wolne bywa łącznie wyjdzie sporo mniej km jakieś 20000-25000 rocznie. W planach jest kolejne auto elektryczne więc przebiegi nie będę jakieś nadzwyczajne.

2. Jazdy będą głównie wykonywane krajówkami więc średnia prędkość nie będzie duża na okazjonalne dalsze podróże zawsze przyda się większy zasięg.

3. W sumie wymiany baterii nie rozważałem fajnie jeśli będą dostępne na wolnym rynku pakiety w uczciwych cenach. Nie kupił bym nowego auta raczej nigdy gdyby nie stare zasady PV i możliwość oszczędności dzięki którym po 15 latach auto spłacone w kosztach paliwa (cenę pojazdu kalkuluję po uldze i kosztach firmowych) zabieram baterię na magazyn PV pozostałość dla chętnych lub szrot.

4. Po upływie 15 lat przebieg będzie coś w okolicach 300000 km wtedy degradacja będzie 30-40%? Będą baterie w dobrych cenach auto będzie zdatne do bezpiecznego poruszania wymienię baterie i przekaże synom. Zdaje sobie sprawę z oszczędność i własnie ona pcha mnie do zakupu M3 i Y po liftingu .

5. Dopłatę do SR a LR liczę po kosztach firmowych wychodzi ok 650 zł rocznie przez 15 lat więc nie ma dramatu. Auto może zawsze zostać ze mną o rok dłużej by zamortyzować ten koszt. Jako że kupuję pierwszy raz nowe auto wole by było takie bym się nie rozczarował czyli ulubiony kolor niebieskie i LR bez stresu czy dojadę a każde rzadsze ładowanie to mniej mitycznego jedzenia podczas ładowania jako iż nie wyglądam najgorzej (wręcz przyda się mała dieta;)

Białe wnętrze odpada nie znoszę białego w autach dodatkowo pojazd ma służyć dla mnie a nie ja dla utrzymania bieli zwłaszcza że mam dwóch chłopaków co każdą wolną chwilę lubią spędzać na wolnym powietrzu wracają do auta zawsze umorusani z toną piachu czy błota. Dla mnie biały kolor na i w aucie może nie występować:D. Zawsze marzyłem o niebieskim samochodzie więc jeśli już kupuję pierwsze nowe auto musi być w takim kolorze. Biały perłowy może i ładny lecz nie dla mnie:). W motoryzacji bardziej patrze na praktyczność niż wygląd choć lubię ładne auta wybieram Tesle mimo iż nie jest najpiękniejsza. Kolejny zakup również będzie zdroworozsądkowy Y po liftingu w szarym kolorze
Jak tak będziesz kalkulować co do złotówki to kazda wymiana szyby zapędzi cie do grobu :)
Tak na marginesie, to dolicz 15k PLN na poprawne oklejenie auta folią PPF. Jeżeli masz ulubiony kolor to zejdziesz na kolejny zawał jak zobaczysz ile lakieru zniknie po 30k km i dalej :)
 

elektromobilny

Zadomawiam się
Pomimo iż mnie stać nie widzę potrzeby trwonienia pieniędzy wole je zainwestować to jest to co sprawia mi radość i przynosi korzyści takie 2in1. Samochód to tylko środek transportu zmieniam głównie z względów ekonomicznych i poprawy bezpieczeństwa. Szyby ubezpieczę nie będę nic oklejał za 15 k pomaluję jeśli będzie taka potrzeba całe auto. Aktualnie śmigam porysowanym od 10 lat i mnie to specjalnie nie boli. Lubie ładne zadbane auta lecz wiem że moje takie nigdy nie będą:)
 

elektromobilny

Zadomawiam się
Mogę sprawdzić jaka pula została w Mój Elektryk? Jeśli tak to na jakiej stronie? Jeśli zamówię na dniach auto to załapie na 27000 zł?
Gdzie znajdę kompendium wiedzy o wypełnianiu wniosku? Czy muszę o czymś koniecznie pamiętać przed zakupem by otrzymać dotację?
Planuję zakup na firmę 100% VATu.
Dzięki
 

Pleśniak

Posiadacz elektryka
Top