O widzisz, to nawet nie słyszałem tego o firmie z odszkodowaniami (daj jakiś link)... Co za żenada, ehhh... I właśnie taki syf podłapują te pismaki że szmatlawców, ale już później żeby napisać jakieś sprostowanie to nieeee, bo przecież tego nikt nie kliknie. A banda osłów to czyta i sądzi, że prawda objawiona i powtarza później w pracy przy kawie, a ci co usłyszą tam co drugie słowo robią z tego już dalej jakąś apokalipsę...
Siedzę kiedyś sobie w knajpie suszi przy SuC w Poznaniu, a tam rodzinka, taką chyba dość majętna i dzieci oczytane ale gnojek (~17 lat), żeby się popisać wyjeżdża z tekstem, że "Tesla musi wezwać do naprawy wszystkie pojazdy jakie wyprodukowała od początku. Chyba ze 100 tys, co to jest za słaba firma".
No więc nie 100 tys tylko ponad milion, i nie wezwać do naprawy, tylko zrobić update, a afera była wtedy o tym, że FSD nie zatrzymywał się na znaku stop, tylko toczył się powolutku, jeśli miał słabą widoczność, żeby podejrzeć co się dzieje za rogiem.
Tak się tworzy właśnie ten syf w głowach ludzi.