pmlody
Pionier e-mobilności
Bo loud pipes save lifes, czy jakoś takPo kiego grzyba niektórzy mają takie głośne motory, że dzieci mi panikują jak widzą nadjezdzajacy motor i zatykają uszy?
Czy naprawdę trzeba sobie zastępować małego ptaka takim głośnym wydechem?
Dzisiaj jeden taki Ćwok naprawdę tak koło nas przygazował, że do tej pory (po godzinie) piszczy mi w uszach, a dzieci w płacz...
Później final jest taki, ze wszyscy motocykliści to dla mnie na wstępie idioci, chyba ze jednak nie mają tak głośnego wydechu, ale na oko tak z 30% ma zbyt głośny...
Jakim cudem taki dekiel przechodzi jakikolwiek przeglad? Po co to?
Czy ktoś mi moze wytłumaczyć, o co chodzi?
A na serio? Z tego samego powodu co głośne wydechy w autach, kolorowe światełka i inne duperele żeby się wyróżnić.
Miałem pierwszy moto na przelocie, szybko kupiłem oryginał.
Dopóki nie będzie systemu kontroli w postaci prawdziwych przeglądów i policji, niestety będzie jak jest. A nie będzie pewnie nigdy, bo to “zamach na wolność”