Pytanie do motocyklistów

pmlody

Pionier e-mobilności
Po kiego grzyba niektórzy mają takie głośne motory, że dzieci mi panikują jak widzą nadjezdzajacy motor i zatykają uszy?
Czy naprawdę trzeba sobie zastępować małego ptaka takim głośnym wydechem?
Dzisiaj jeden taki Ćwok naprawdę tak koło nas przygazował, że do tej pory (po godzinie) piszczy mi w uszach, a dzieci w płacz...
Później final jest taki, ze wszyscy motocykliści to dla mnie na wstępie idioci, chyba ze jednak nie mają tak głośnego wydechu, ale na oko tak z 30% ma zbyt głośny...
Jakim cudem taki dekiel przechodzi jakikolwiek przeglad? Po co to?
Czy ktoś mi moze wytłumaczyć, o co chodzi?
Bo loud pipes save lifes, czy jakoś tak :)
A na serio? Z tego samego powodu co głośne wydechy w autach, kolorowe światełka i inne duperele żeby się wyróżnić.
Miałem pierwszy moto na przelocie, szybko kupiłem oryginał.
Dopóki nie będzie systemu kontroli w postaci prawdziwych przeglądów i policji, niestety będzie jak jest. A nie będzie pewnie nigdy, bo to “zamach na wolność” ;)
 

pmlody

Pionier e-mobilności
A najlepsi są ci, co przerabiają wydechy, a potem zaczynają jeździć ze stoperami w uszach
Patrz, a ja jeżdżę w zatyczkach, mimo że mam seryjne wydechy wszędzie :)
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Chociaż ten sam efekt da się osiągnąć na normalnym tłumiku, stosując tylko 'przegazówki' celem 'ostrzeżenia'.
Tylko ten efekt nie działa ;) ani głośny wydech ani przegazowka nie spowoduje, że inny kierowca zacznie nagle uważać na to co się dzieje na drodze. Nawet sygnał dźwiękowy karetki tego nie powoduje niestety.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Nie ma wytlumaczenia. Tylko idioci tak przerabiaja wydechy. Ktos ma krotkiego to musi sobie jalos przedluzyc.
Robilem kiedys wydech do smarta na zamowienie. Wyszedl glosny po jednym dniu doplacalem zeby byl cichy jak fabryka.

Mnie dziwi czasem ze fabryczne moto sa takie glosne, i tego nie rozumiem. Ale przepis powinni zmienic, obnizyc o 10 decybeli norme a za kazde przekroczenie mandat 5000.-
Tylko jak bronek wspominal… u nas drogowka nic nie robi.
 

Halisep

Posiadacz elektryka
Patrz, a ja jeżdżę w zatyczkach, mimo że mam seryjne wydechy wszędzie :)
Też jeżdżę w zatyczkach, ale w takich, które wycinają wiatr, a nie dźwięk silnika i tylko wtedy, gdy wyjeżdżam poza miasto, bo i prędkości większe.
Natomiast pisałem o przypadkach, gdzie dopiero po zmianie wydechu zaczynają jeździć ze stoperami. Nawet podczas wyjazdu po bułki, czy na siłownię. Znam takie osobiście.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Off ale w temacie , w krajach gdzie jest dużo jednośladów nikt im nie zajeżdża tak jak u nas drogi . Mało kto się dziwi gdy jak muchy siadają motocykle i skutery ...przed i obok masek gdy stoimy na światłach .
U nas jest zawiść że będą pierwsi jak się zapali zielone . Ale przecież te auta z tyłu zdążą przez to przejechać , bo ważna jest przepustowość a nie zawody.
Dawno opisywałem chyba tu .jak mi jeden specjalnie szedł na czołowe aby przestraszyć gdy wyprzedzałem na trzeciego na super szerokiej jezdni i to po swoim pasie.
No cóż bylem młody i gniewny więc zawróciłem i dopadłem .. okazując litość i tylko odgiąlem mu lusterko .Na ogół waliliśmy wtedy w nie z góry ale to juz podpadało by pod większy paragraf jak zniszczenie mienia.
Zawsze punk widzenia jest inny i zachowania inne , choc to grzech i głupota ,ale tak jest Często wydzieram się w samochodzie ( choć nikt mnie nie słyszy) jak widzę zoombi z telefonem na przejściu i bym go z chęcią rozjechał , tylko mi szkoda lakieru i tego telefonu.
Niemniej jest kilkaset procent kulturalniej w mieście i to o wiele bardziej niż na trasach. A motocykle też już nie szaleją tak jak kiedys , bo to nie jest już taki rarytas..
 
Last edited:

pmlody

Pionier e-mobilności
Też jeżdżę w zatyczkach, ale w takich, które wycinają wiatr, a nie dźwięk silnika i tylko wtedy, gdy wyjeżdżam poza miasto, bo i prędkości większe.
Natomiast pisałem o przypadkach, gdzie dopiero po zmianie wydechu zaczynają jeździć ze stoperami. Nawet podczas wyjazdu po bułki, czy na siłownię. Znam takie osobiście.
A no chyba że tak.
Ja w sumie i po bułki jeżdżę w zatyczkach. A raczej stoperach, loop.
 

cezbar

ID.4 Pro 128kW/77kWh 2023
A no chyba że tak.
Ja w sumie i po bułki jeżdżę w zatyczkach. A raczej stoperach, loop.
Jak jeździłem, tez w zatyczkach.
Wprawdzie nie dotykałem fabrycznych wydechów ale były jakieś słabe choć maszyna spokojna yamaha xj600.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Po latach wróciłem do wersji OEM i się okazało że silnik lepiej chodzi. No i po zamontowaniu remusa zawsze powtarzałem że to były najgorzej wydane pieniądze na upgrade motocykla i powrót do oryginału utwierdził mnie w tym przekonaniu
 

arc

Fachowiec
To ja może też dopytam o ślepiące światła motorów. Czy to wynik kiepskiego ustawienia reflektora czy coś innego? Nie każdy mijany przeze mnie motor ślepi, jednak jest to dość częste. Czasem mam nieodparte wrażenie, że to "długie".
 
Top