Pytanie do motocyklistów

pmlody

Pionier e-mobilności
Po latach wróciłem do wersji OEM i się okazało że silnik lepiej chodzi. No i po zamontowaniu remusa zawsze powtarzałem że to były najgorzej wydane pieniądze na upgrade motocykla i powrót do oryginału utwierdził mnie w tym przekonaniu
Jestem po mapce. Fabryczne euro5 ma tak ubogi, że każde odetkanie wydechu to proszenie się o kłopoty.
 

pmlody

Pionier e-mobilności
To ja może też dopytam o ślepiące światła motorów. Czy to wynik kiepskiego ustawienia reflektora czy coś innego? Nie każdy mijany przeze mnie motor ślepi, jednak jest to dość częste. Czasem mam nieodparte wrażenie, że to "długie".
To samo co w przypadku aut. Kontrola świateł na przeglądach nie istnieje. Kto z motocyklistów sag ustawia?
 

nabrU

Moderator
Byl czas że kontrolowano decybelomierzem , ale gliniarzy ostatnio prawie nie widac a jak widac to łapią w miejscach gdzie "ryby biora" i mają w dupie głośne wydechy , smrodzące diesle czy za male odstępy itd ...
Zresztą jaka jest Policja każdy widział przez ostatnie 8 lat , to trudno aby sie nagle coś zmienilo .

Dopóki nie będzie systemu kontroli w postaci prawdziwych przeglądów i policji, niestety będzie jak jest. A nie będzie pewnie nigdy, bo to “zamach na wolność” ;)

A na moim podwórku policja drogowa organizuje bardzo fajne szkolenia dla motocyklistów - Bike Safe. Miałem przyjemność odbyć taki kurs kilka lat temu (i parę innych kursów motocyklowych też). I polecam to każdemu motocykliście. Na początku trochę dziwnie jeździ się obserwowanym przez policjanta, ale goście mają tutaj ogromną wiedzę i przechodzą niezłe szkolenia z techniki jazdy, ale również okazuje się, że to zwykli ludzie - motocykliści gdy się z nimi pójdzie na lunch w przerwie kursu.

Można obejrzeć np. tutaj jak to mniej więcej wygląda:


Off ale w temacie , w krajach gdzie jest dużo jednośladów nikt im nie zajeżdża tak jak u nas drogi . Mało kto się dziwi gdy jak muchy siadają motocykle i skutery ...przed i obok masek gdy stoimy na światłach .
U nas jest zawiść że będą pierwsi jak się zapali zielone . Ale przecież te auta z tyłu zdążą przez to przejechać , bo ważna jest przepustowość a nie zawody.

No to w UK co niektórych szlag by pewnie trafił, bo często są skrzyżowania z tzw. bike box. Głównie jest to dla rowerów, ale jak jest oznaczenie motocykla to stajesz przed samochodami...

1749977605233.png



To samo co w przypadku aut. Kontrola świateł na przeglądach nie istnieje. Kto z motocyklistów sag ustawia?

Sag sagiem, ale większość współczesnych moto ma płaską wiązkę światła, a moto się przychyla na lewo, prawo itp., więc tendencje oślepiania są większe niż w samochodzie.
 

carinus

Fachowiec
Sam dużo jeżdżę motocyklem sportowo-turystycznym i szlag mnie trafia jak najpierw słyszę, a potem dostrzegam coś dudniącego jak stary traktor, z lisią kitą na druciku i tylko baloników brakuje i dmuchanej lalki. Brakuje też zdecydowanej reakcji policjantów i sporych kar dla cymbałów, którzy już sami nie wiedzą jak się wyróżnić z tłumu. Sam jadąc samochodem nie raz przestraszyłem się nagłego ryku wyprzedzającego mnie ryczącego sporta lub dudniącego debila. Ale tutaj w grę wchodzi kultura jazdy i wzajemne poszanowanie n drodze. Inną kwestią jest podjeżdżanie na światłach pomiędzy samochodami na przód kolumny. Dobrze wtedy widać które osoby w samochodach jeżdżą/ jeździły na jednośladach i znają realia stania w ubraniu motocyklowym pomiędzy samochodami, najlepiej w pełnym słońcu, bo one reagują i zjeżdżają robiąc więcej miejsca na przejazd. Ja staram się też odwdzięczać uprzejmością gdy jest do tego okazja. Karma wraca.
 

eSUBA94

Posiadacz elektryka
Po kiego grzyba niektórzy mają takie głośne motory, że dzieci mi panikują jak widzą nadjezdzajacy motor i zatykają uszy?
Czy naprawdę trzeba sobie zastępować małego ptaka takim głośnym wydechem?
Dzisiaj jeden taki Ćwok naprawdę tak koło nas przygazował, że do tej pory (po godzinie) piszczy mi w uszach, a dzieci w płacz...
Później final jest taki, ze wszyscy motocykliści to dla mnie na wstępie idioci, chyba ze jednak nie mają tak głośnego wydechu, ale na oko tak z 30% ma zbyt głośny...
Jakim cudem taki dekiel przechodzi jakikolwiek przeglad? Po co to?
Czy ktoś mi moze wytłumaczyć, o co chodzi?
ryk jak ryk, niektórzy mają takie motory które hałasują nawet na małych obrotach przy 40-50 kmph
nie rozumiem jak można w takim trybie żyć, non stop pyrka i strzela z wydechów, chyba że ci ludzie są głusi ale wtedy przecież prawajazdy nie mogą dostać z powodów braku słuchu
 

pluto

Pionier e-mobilności
ryk jak ryk, niektórzy mają takie motory które hałasują nawet na małych obrotach przy 40-50 kmph
nie rozumiem jak można w takim trybie żyć, non stop pyrka i strzela z wydechów, chyba że ci ludzie są głusi ale wtedy przecież prawajazdy nie mogą dostać z powodów braku słuchu

Można w Polsce ubiegać się o prawo jazdy A jeśli ktoś ma częściowy lub całkowity ubytek słuchu, nawet i kategorii B ;)

Art. 3a - Ustawa o kierujących pojazdami
"Całkowity albo częściowy ubytek słuchu nie jest przeciwwskazaniem zdrowotnym do uzyskania uprawnienia do kierowania pojazdami ani przesłanką jego cofnięcia.... "
 

tokwi

Pionier e-mobilności
Wczoraj byłem na Festynie Dzień Ojca w Ojcowskim Parku Narodowym. Są to okolice umiłowane przez motocyklistów m.in. z uwagi na dynamiczne winkle i urokliwą trasę w wąwozie. Dużo moto i ciężko zaparkować. Dlatego też pojechaliśmy skuterem - nie samochodem. Subiektywnie bardzo niewiele motocykli (chyba 2) było akustycznie bardziej dokuczających niż „piłująca uszy” moja dociążana 2 osobami Vespa. Nawet w drodze powrotnej pomyślałem o wymianie wydechu na cichszy. Spotkałem też 2 elektryczne BMW i chyba powoli dorastam.
 

carinus

Fachowiec
Wróciłem właśnie z przejażdżki rowerowej po bocznych belgijskich drogach pomiędzy lokalnymi wioskami. Mijało mnie kilka grup motocyklowych, na oko sporo powyżej 20 szt. Około 95% to motocykle typu adventure, GS, Tiger, Africa, itp. Prędkości oceniam nie wyższe niż 70-80km/h. Miło było popatrzeć jak spokojnie sobie podróżują w ciszy i bez ,,zapierdalania".
 

nabrU

Moderator
Niestety 50 lat komuny zorało nam mózgi zdrowo więc nie dziwota.
 
Top