Wiele osób na niemieckim forum tak miało. Dodatkowo wczoraj dostali niektórzy aktualizacje gier i oprogramowania systemowego do wersji 2021.4.18.3Nie wiem jak to mozliwe i kiedy sie stalo ale mam nowe mapy… nic nie klikalem wchodze i sa nowe…
Z całym szacunkiem dla Serwisu, ale jeżeli ja bym usłyszał tekst od nich, że w PLANIE jest PLANOWANIE to bym się grzecznie zapytał, czy wszystko z nimi jest w porządku. Jest czerwiec, a Tesla planuje planowanie i chociaż ten konkretny problem jest znany od grudnia 2020, to same progi sypią się od 2018 roku i nic nie zaplanowali przez 3 lata. Na co oni czekają, aż ludzie sami sobie je zafoliują, odmalują i kupią chlapacze? 🙂Miałem okazje rozmawiać z serwisem na Radzymińskiej i ponoć jest w planie akcja serwisowa na progi, tyle że jest wciąż w trakcie planowania.
Co do ciekawostek, to jest wadliwy czujnik w pompie ciepła do wymiany w niektórych egzemplarzach, u mnie przytrafiło się że należało wymienić.
Nie wiem co powoduje wada, ale sam serwis tego troche zajmuje bo należy rozładować klimę i z powrotem ją nabić.
Z progami to jest cały czas ten sam problem. Nie ma kilku problemów. Tesla od 3 lat nie wie co z tym zrobić i eksperymentuje. Piasek i kamienie wybijają z nich lakier, podkład, a na koniec ocynk, wiec ostatnio wymyślili elastyczną powłokę zamiast twardego lakieru i im nie wyszło, zamiast polepszyć, pogorszyli. Nie warto się rozpisywać co im nie wyszło, jedni mówią, że nie trzyma się podkładu inni, że się trzyma, ale jest zbyt miękka. Faktem jest, że cały czas jest źle, a producent nie chce wziąć za to odpowiedzialności. Chlapacze w Warszawie już zakładają lub wrzucają do bagażnika, tak twierdzą ludzie na FB, którzy teraz odbierają auta.Pewnie chodzi o akcje dotyczącą farby, która nie trzyma się podkładu, a nie „piaskowania” progów. Chociaż jak widać po odbiorach Q2,temu też chcą zaradzić montując fabrycznie chlapacze. Odnośnie samych chlapaczy to podobno serwis w Berlinie zakłada za free, pewnie zaraz Warszawa będzie to robić gdy już na dobre przeniosą się na Radzyminską.
A wracając do meritum wątku, nasi zachodni sąsiedzi narzekają na wykonanie TM3, ale ją i tak kupują, a teraz nawet dodatkowo uznają ją za najlepszy samochód elektryczny 2021. 🤔
![]()
Jakich aut elektrycznych nie warto kupować? Niemieccy kierowcy: 1/ Nissan Leaf, 2/ Mazda MX-30, 3/ Opel Corsa-e • SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl
Nextmove to niemiecka firma, która zarabia na wynajmie długoterminowym samochodów elektrycznych. Zarabia na elektrykach, ale nie owija w bawełnę, gdy chodzi...elektrowoz.pl
Nasi koledzy zza Odry są przyzwyczajeni do innej jakości i mają dodatkowo inną mentalność. Jak czytam niemieckie forum, to w jednym są zgodni, że jakość jest żenująca, a wręcz gówniana i nikt tego nie podważa i nie dyskutuje, że jest inaczej. Kupują, bo tanio i szybko jeździ. Natomiast przy niemieckiej mentalności i przyzwyczajeniach odbiory to gehenna. Gościowi skończyły się karteczki samoprzylepne 🙂A wracając do meritum wątku, nasi zachodni sąsiedzi narzekają na wykonanie TM3, ale ją i tak kupują.
Dzięki, ja nie będę nigdzie zaglądał, bo na bank coś znajdę, wolę żyć w niewiedzy. Mi produkcja Tesli Model 3 trochę przypomina to wideo. Warto obejrzeć do końca 😀No i najgorzej jest być inżynierem i wiedzieć gdzie coś nie jest zrobione zgodnie ze sztuką:
Zdjąłem dziś osłonę akumulatora w przednim bagażniku no i się okazało że jedna spinka jest wyłamana, łapacz powietrza do filtra jest źle zamontowany (spinka była wciśnięta od góry jak być powinna, ale filtr zamiast z góry być złapany tą spinką to luzem od dołu sobie lata...
Jakby tego było mało ta obwódka tej dziury od aku powinna być usztywniona takimi klockami wczepionymi od strony przodu do tej obudowy, ale u mnie obydwa klocki są połamane, co skutkuje tym iż za żadne skarby nie da się wcisnąć z powrotem wszystkich spinek montując tą osłonę z powrotem, bo cały plastik zarówno podszybia jak i od przodu ugina się po parę cm (zamiast stać na tych klockach) i tak naprawdę to trzyma na 4-5 z około 10 spinek.
Dodatkowo odkryłem że rura, którą powietrze leci do kabiny nie jest zamocowana od dołu, w związku z czym lata sobie dość swobodnie a od dołu może dostawać się lewe powietrze i pewnie bród i syf z drogi i z pod kół - po co robić wlot powietrza pod szybą jak się z niego nie korzysta?
Spisuję i zrobię mega najazd na serwis jak już okrzepną w nowym miejscu. Niby pierdułki ale jak już wiem to niech zrobią jak ma być.
Żeby nie było że tylko narzekam - podczas jazdy uśmiech nie schodzi z twarzy, jako pretekst do jazdy mówię żonie że testuję okoliczne ładowarkiJak dla mnie zawieszenie niesamowicie sprężyste, bardzo pewne, samochód w sytuacjach nagłych idzie za ręką i grzecznie wykonuje polecenia choć dzieje się na krawędzi (przegapiłem zjazd na A2 i kilkanaście m przed barierkami rozdzielającymi dałem po hamulcach i skręt w prawo - to wszystko przy 140km/h. Nie zrobiło to wrażenia ma TM3)
Dodatkowo pojechałem na wagę przemysłową i zważyłem przód i tył: równiutko 920 kg każda oś, aż się właściciel dziwił. Idealne wyważenie. No ze mną już nie jest tak różowo, przynajmniej z jednej strony.