Edytowałem kolejny raz posta, wyprowadziłem Ygreka i trochę się wczoraj wieczorem bawiłem wprawdzie padał deszcz ale mam pewne spostrzeżenia. Małżonce podoba się większy balon opona, bo pewniej wjeżdża na krawężniki i nie ma obawy że zarysuje felgę jak to miało miejsce przy oponach o bardzo niskim profilu. Ja natomiast wczoraj zauważyłem na mokrej nawierzchni, że jak się da w palnik mocno, to czuć, że silnik na tylnej osi ma więcej mocy, kilka razy się nerwowo z tyłu zachowywał. Kolejne spostrzeżenie to jak na elektryka ma bardzo szerokie opony. Ja już zresztą to sprawdziłem i wiedziałem o tym przed zamówieniem, ale może nie każdy zwraca na to uwagę. Pamiętam jak wchodziły pierwsze BMW i3, jak się za takim jechało to szerokość opon to tak na oko jakby dwie opony rowerowe postawić obok siebie czyli mizeria straszna, dramat jeżeli chodzi o przyczepność w zakrętach. Ja do wszystkich aut koła brałem zawsze duże i opony jak najszersze, no bo to jest jedyna rzecz, która trzyma nas drogi, co ma niebagatelne znaczenie jak chcemy trochę bardziej dynamicznie pojeździć nie tylko na prostej ale i w zakrętach. Ja w piątce mam zestaw, przód szerokość 245, tył 275, w Ygreku jest wszędzie szerokość 255, czyli sumując to wszystko w Ygreku tylko 2 cm mniej, co uważam jest bardzo dobrym wynikiem. Wiadomo gdyby było mniej, zasięgi byłyby lepsze ale kosztem bezpieczeństwa. Przy takiej ilości gumy, w piątce, mogę spokojnie pokonywać dość ostre łuki przy prędkościach 180 km/h, oczywiście na niemieckich autostradach i czuć wtedy, że jestem daleko od utraty przyczepności. Myślę, że z uwagi na masę, w Ygreku może być nawet lepiej, ciekawe jakie zasięgi będą przy prędkościach przelotowych 150 - 180.