Sprzedam Hyundai Kona 64-Sprzedana

ev666

Zadomawiam się
Powodzenia w sprzedazy :). Jelsi chcesz to daj znac za jakis czas jak juz sie sprzeda za ile rzeczywiscie udalo sie zamknac transkacje.
 

PatiEK_PL

Zadomawiam się
Także życzę powodzenia. Niewykluczone, że pod koniec miesiąca, jak będę miał wolne środki na zakup, odezwę się. Kona nie jest moim pierwszym wyborem, ale dość wysoko na liście.
 

Wojtekj23

Fachowiec
Podsumowanie sprzedaży -subiektywne przemyślenia.

Fakty

Wczoraj sprzedałem Konę za 72500 zł
Czas sprzedaży od momentu wystawienia ogłoszenia 33 dni od momentu mojego postu na forum 40 dni.
Kupujący nigdy nie widział forum, zerowa wiedza o elektrykach, nie zamierza ładować na publicznych ładowarkach zamieszkały niedaleko. Decyzja o zakupie podjęta wkurzeniem, że na nowych zasadach ZE płaci mu po 18 groszy za kWh. Proces sprzedaży spokojnie bez nerwów, bez targowania, gdyż od razu powiedziałem swoją cenę minimalną, którą przyjął zdaje się nawet z zadowoleniem (cena w ogłoszeniu w tym momencie była 74900). Zadowalany, że poczekałem parę dni od telefonu do momentu przyjazdu bo nie miał czasu. Pomogłem w skonfigurowaniu bluelinka udzieliłem instruktarzu z eksploatacji. Zachwycony dynamiką (przyjechał Volvo V60 nie wiem z jakim silnikiem ale tam chyba słabych nie ma)

Gdybanie

Czy sprzedałem drogo czy tanio?
Oferty forumowiczów były 3: 65 tyś, 69,9 tyś i 70 tyś w zasadzie tylko na początku. Nikt nie ponowił oferty po zmniejszaniu przeze mnie ceny średnio raz w tygodniu o około 500 zł.
Miałem też jedną propozycję zamiany na auto z mojej listy, również nie do zaakceptowania.

Wnioski (subiektywnie)

Forumowicze wystawiają swoje auta drogo natomiast, kupić chcą bardzo tanio, ale to chyba nic dziwnego.
Czy 72500 to dobra czy zła cena? Moim zdaniem w tej chwili ani w Polsce ani w Niemczech nie ma wystawionego atrakcyjniejszego Hyundaia Kony 64 w tej cenie. Oczywiście może nie pasować, kolor, przebieg, wyposażenie. Mając to na uwadze, gdybym nie sprzedał za taką cenę do początku maja i musiał zapłacić kolejną polisę AC to samochód miał zostać.

Za jakiś czas napiszę jeszcze o kosztach i utracie wartości czyli rentowności w moim wydaniu.
Pozdrawiam i życzę Spokojnych Świąt.
 

Arrczi

Fachowiec
Podsumowanie sprzedaży -subiektywne przemyślenia.

Fakty

Wczoraj sprzedałem Konę za 72500 zł
Czas sprzedaży od momentu wystawienia ogłoszenia 33 dni od momentu mojego postu na forum 40 dni.
Kupujący nigdy nie widział forum, zerowa wiedza o elektrykach, nie zamierza ładować na publicznych ładowarkach zamieszkały niedaleko. Decyzja o zakupie podjęta wkurzeniem, że na nowych zasadach ZE płaci mu po 18 groszy za kWh. Proces sprzedaży spokojnie bez nerwów, bez targowania, gdyż od razu powiedziałem swoją cenę minimalną, którą przyjął zdaje się nawet z zadowoleniem (cena w ogłoszeniu w tym momencie była 74900). Zadowalany, że poczekałem parę dni od telefonu do momentu przyjazdu bo nie miał czasu. Pomogłem w skonfigurowaniu bluelinka udzieliłem instruktarzu z eksploatacji. Zachwycony dynamiką (przyjechał Volvo V60 nie wiem z jakim silnikiem ale tam chyba słabych nie ma)

Gdybanie

Czy sprzedałem drogo czy tanio?
Oferty forumowiczów były 3: 65 tyś, 69,9 tyś i 70 tyś w zasadzie tylko na początku. Nikt nie ponowił oferty po zmniejszaniu przeze mnie ceny średnio raz w tygodniu o około 500 zł.
Miałem też jedną propozycję zamiany na auto z mojej listy, również nie do zaakceptowania.

Wnioski (subiektywnie)

Forumowicze wystawiają swoje auta drogo natomiast, kupić chcą bardzo tanio, ale to chyba nic dziwnego.
Czy 72500 to dobra czy zła cena? Moim zdaniem w tej chwili ani w Polsce ani w Niemczech nie ma wystawionego atrakcyjniejszego Hyundaia Kony 64 w tej cenie. Oczywiście może nie pasować, kolor, przebieg, wyposażenie. Mając to na uwadze, gdybym nie sprzedał za taką cenę do początku maja i musiał zapłacić kolejną polisę AC to samochód miał zostać.

Za jakiś czas napiszę jeszcze o kosztach i utracie wartości czyli rentowności w moim wydaniu.
Pozdrawiam i życzę Spokojnych Świąt.

Gratulacje!.
Cena dobra, samochód super. Pod PV idealny i długo posłuży nowemu właścicielowi. Śmieszą mnie kupujący którzy chcą za pół darmo dobry samochód, a ostatecznie nic nie kupują :)
Dopłaty "psują" używany rynek BEV. Ceny zostaną urealnione po zakończeniu dopłat.
 
Top