Szwajcaria, tam się oddycha

consigliero

Pionier e-mobilności
Dzień dobry wszystkim. Szwajcarię znam w miarę dobrze, najlepsze wyjazdy na narty w lepszych czasach a początku się wspomina bo człowiek młodszy był. Ostatnie pobyty w czasach gdy za nocleg płaciliśmy 40 PLN za osobę bezpośrednio na stoku. Często bywaliśmy motocyklem, trochę spacerów Po górkach też było. Ostatni raz wjechaliśmy pod koniec października 2021 gdy był plan ponownie zdobyć Furkę, ale załamanie pogody i zamknięcie przełęczy spowodowało powrót do domu. Nie mam problemu z jazdą po ich bocznych drogach, nie chcąc płacić za winietkę, gdybym jej potrzebował to bym kupił. Zresztą powrót z Andermat tzw teufelstrasse był o niego lepszy niż jazda po autobanie. Wiem że trzeba wyłączyć roaming internetu bo zbankrutujemy, specjalnie wykupiłem w aucie dane aby mimo wszystko mieć internet, a obecnie myślę o zakupie sim od lycamobil. Wielką zagadką pozostaje stan infrastruktury, czy są u nich jakieś benefity dla EV, podejrzewam że nic z tego znając Szwajcarów. Pewnie też nie ma mowy o gratisowych punktach ładowania, ale może jestem w mylnym błędzie. Jednym słowem jeżeli ktoś co wie i mógłby się podzielić to zapraszam. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć że ładowanie za pomocą WeCharge odbyło się bez problemów, co jest już pozytywną wiadomością. Może się uda zrobić część GTS przynajmniej w tym kawałku z którego musieliśmy zawrócić.
 

Attachments

  • 8782FA07-77E9-44EB-8F18-151E6BCAFD55.jpeg
    8782FA07-77E9-44EB-8F18-151E6BCAFD55.jpeg
    494,5 KB · Liczba wyświetleń: 91
  • 02FC5BD4-6666-473E-A4D3-6B936F685235.jpeg
    02FC5BD4-6666-473E-A4D3-6B936F685235.jpeg
    268,3 KB · Liczba wyświetleń: 92
  • 44C233C9-3BCB-42B5-9795-33AE7EF72238.jpeg
    44C233C9-3BCB-42B5-9795-33AE7EF72238.jpeg
    317,2 KB · Liczba wyświetleń: 105
  • 8B4AC8E3-9EF3-4596-92F5-248856DC211D.jpeg
    8B4AC8E3-9EF3-4596-92F5-248856DC211D.jpeg
    309,2 KB · Liczba wyświetleń: 93
  • 7FDE9495-2283-4C24-8C01-2F99A445ADF8.jpeg
    7FDE9495-2283-4C24-8C01-2F99A445ADF8.jpeg
    365,9 KB · Liczba wyświetleń: 95
  • 92E0E0F2-DFE6-46F1-816F-27D33CBA338A.jpeg
    92E0E0F2-DFE6-46F1-816F-27D33CBA338A.jpeg
    335,6 KB · Liczba wyświetleń: 97

consigliero

Pionier e-mobilności
Wybieram się dlatego planuję, niezbyt intensywnie ale probuję znaleźć jakieś benefity, chociaż w Szwajcarii raczej nie ma mientkiej gry i kasa musi się zgadzać. Plan jest aby zobaczyć jaki teraz jest widok z przełęczy Furka, pamiętam że kilka lat temu jadąc motocyklem, nie poznałem miejsca bo jęzora lodowca już nie było, tylko nagie głazy. Może się uda ponowienie odwiedzić dolinę Verzsca, którą zapamiętaliśmy jako bajkowe miejsce, pożyjemy zobaczymy. Co do ładowania to bardziej mi zależy na info czy u nich są jakieś miejsca gdzie jest tzw gratisowe ładowanie, ale nie jest to być albo nie być. Kraj w obecnej sytuacji jest wystarczająco kosztowny, pewnie będziemy skrudżyć trochę, ale bez przesady. Nie zapomnę jak kiedyś jadąc przez Szwajcarię do Francji, nie zatrzymaliśmy się na nocleg w ostatniej szwajcarskiej miejscowości gdzieś za Martigny bo myśleliśmy że będzie za drogo i nie dość że we Francji były koszmarnie wysokie ceny to jeszcze większość była zajęta bo mieli jakieś swoje święto
 

JareG

Pionier e-mobilności
Nie zapomnę jak kiedyś jadąc przez Szwajcarię do Francji, nie zatrzymaliśmy się na nocleg w ostatniej szwajcarskiej miejscowości gdzieś za Martigny bo myśleliśmy że będzie za drogo i nie dość że we Francji były koszmarnie wysokie ceny to jeszcze większość była zajęta bo mieli jakieś swoje święto
No ja tak wtopiłem w Davos - była jakaś gruba impreza międzynarodowa, i zero miejsc. Późnym wieczorem, objeżdżając okoliczne wioski znaleźliśmy przystosowaną do agroturystyki stodołę.. za 45EUR od skalpu. I nie było wyjścia, trza było brać. To był najdroższy nocleg podczas objeżdżania alpejskich przełęczy :D

Pozdrawiam
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu, to był krótki i intensywny wyjazd, który przypomniał nam gdzie jest nasze miejsce w szeregu. Piszę w tym momencie o sile nabywczej naszej złotówki. Ostatnie zdanie dotyczy głównie Szwajcarii bo w Niemczech różnice nie są tak duże. Był to pierwszy od lat wyjazd w tamte strony samochodem i do tego przez Niemcy co też jest w naszym przypadku wyjątkiem, bo przeważnie jeździmy na południe i do tego motocyklem. Wyjazd ze wsi raczej późno bo pakowaliśmy się na szybko, ale chcieliśmy już się odciąć od trybu pracy, to ostatnie i tak nie udało się do końca bo mamy telefony. Nie wiem jak to się dzieje ale jadąc ID.3 pierwsze ładowanie, jak zwykle na oparach, odbywa się w Gorzyczkach. Może nie były to takie opary jak końcówka w Andermatt, gdy jadąc z dołu z miejscowości Altdorf, wydawało mi się z wystarczającym zapasem na wykonie tego podjazdu, skończyliśmy tam z 1% i 2 km zasięgu, Później przeskok spokojnie za Brno gdzie w hotelu D1 przy autostradzie była też ładowarka, nie hotelowa tylko jakiejś komercyjnej sieci. Doczytałem warunki i podłączyłem się pod AC ładując zmniejszoną mocą. Po śniadaniu ruszyliśmy w drogę i plan był taki aby korzystać głównie z Ionity. Musieliśmy tylko skorzystać z Ionity na obwodnicy Pragi, ale przeoczyłem zjazd na stację i jadąc dalej intensywnie kombinowałem czy dojadę do Beroun, tam też jest Ionity, ale z rachunku nijak nie wychodziło że się to może udać. Wbiłem w nawigację przeoczoną Ionity i klucząc opłotkami dojechaliśmy na 10 metrów do miejsca ładowania ale bez możliwości wjazdu, który był tylko od strony autostrady, jeszcze tylko kilka kilometrów kluczenia aby wjechać na dalnicę, przez plac budowy nowego jej odcinka i po klikunastu minutach jesteśmy na 80 %. Przeskakuję do Ionity w Beroun aby się doładować do 80 %, bo plan jest taki aby dojechać do Ionity w Wernberg-Köblitz, co się udało ze statusem 9% baterii. Jazda po autostradzie w granicach 120km/h. Gdy po tym pierwszym ładowaniu w Niemczech odkryłem fakt, że sieć Ionity jest praktycznie co 100-150 km, mogę się mylić w detalach, to pozwalałem sobie na większą prędkość, cały czas jadąc z tempomatem. Przy kolejnym ładowaniu odkryłem że lepiej ładować po 10- 20 minut aby mieć wystarczającą ilość energii do następnej ładowarki, Dzięki temu praktycznie na każdej uzyskiwaliśmy 130 kWh co jest naprawdę dużą różnicą w porównaniu ze starym oprogramowaniem. Do tego jeszcze kwestia krzywej ładowania która do 60% stanu baterii jest dosyć wysoko. Około 21.30 lądujemy na miejscu Loehningen koło Schafhausen. W zasadzie nie mamy sztywnego planu co robić w tej Szwjacarii tylko ogólniki typu Furka, Lugano, Verzasca. Do Lugano nie dotarliśmy ale spędziliśmy fajnie czas nad jeziorem Maggiore i w dolinie Verzasca, Przełęcze w rejonie Andermatt zrobiliśmy wszystkie za wyjątkiem Gotthard, bo w drodze powrotnej zrobił się tam mega korek w tunelu i przełęcz się też zakorkowała. Cała nasza jazda po Szwajcarii odbyła się bez winietki za korzystanie z autostrad, co w naszym przypadku byłoby tylko stratą pieniędzy. Rano decydujemy że pojedziemy zgodnie z sugestią przyjaciela, w kierunku Appenzeller.
 

Attachments

  • FB6BE85C-1F80-454E-88D9-53FD1E3E4D04.jpeg
    FB6BE85C-1F80-454E-88D9-53FD1E3E4D04.jpeg
    366,3 KB · Liczba wyświetleń: 69

nabrU

Moderator
Gdy po tym pierwszym ładowaniu w Niemczech odkryłem fakt, że sieć Ionity jest praktycznie co 100-150 km, mogę się mylić w detalach, to pozwalałem sobie na większą prędkość, cały czas jadąc z tempomatem. Przy kolejnym ładowaniu odkryłem że lepiej ładować po 10- 20 minut aby mieć wystarczającą ilość energii do następnej ładowarki, Dzięki temu praktycznie na każdej uzyskiwaliśmy 130 kWh co jest naprawdę dużą różnicą w porównaniu ze starym oprogramowaniem. Do tego jeszcze kwestia krzywej ładowania która do 60% stanu baterii jest dosyć wysoko.
Dokładnie to co ja zauważyłem robiąc UK-PL-UK w Wielkanoc.
Zero stresu bo Ionity w DE prawie co 100km (i za free od Bonnet było) więc mogłem sobie nawet na 150km/h pozwolić (choć zasadniczo trzymałem 130km/h) i ładować co powiedzmy 200km plus dojazd z 10-15% SOC powodował znacznie szybsze ładowanie. Po prostu jeździ się inaczej jak wiesz, że jest sensowna infrastruktura na każdym MOPie.
ABRP zresztą sugerowało, że czas przejazdu będzie krótszy przy więcej ilości krótkich ładowań (np 10-40%) niż przy mniejszej ilości ładowań od np. 20-80%.

Jak się już rozpakujesz, zapodaj lepiej parę krzywych ładowania z Tronity to zobaczymy co te 130kW po upgradzie softu potrafi (y)
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Tak na szybko
 

Attachments

  • 556A35C2-88B6-4573-89CB-FB3D6BEDDD1E.jpeg
    556A35C2-88B6-4573-89CB-FB3D6BEDDD1E.jpeg
    145 KB · Liczba wyświetleń: 68
  • 39A7F7B3-321C-4640-AAC1-DC7DFDABB88B.jpeg
    39A7F7B3-321C-4640-AAC1-DC7DFDABB88B.jpeg
    138,6 KB · Liczba wyświetleń: 59
  • 1BEC60B2-3666-4AB5-83A8-66FE16E0F815.jpeg
    1BEC60B2-3666-4AB5-83A8-66FE16E0F815.jpeg
    136,6 KB · Liczba wyświetleń: 65
  • 4D768782-7DB3-49D6-B941-92EFBD61CD46.jpeg
    4D768782-7DB3-49D6-B941-92EFBD61CD46.jpeg
    138 KB · Liczba wyświetleń: 74
  • 2CD9C4CA-8FB2-4738-A6F4-3D16C9A0B11B.jpeg
    2CD9C4CA-8FB2-4738-A6F4-3D16C9A0B11B.jpeg
    143,6 KB · Liczba wyświetleń: 62
Top