Dyskusja powiedziałbym schodzi trochę w bok. Wróćmy może do sedna. Dla mnie w tym nowym wynalazku najbardziej istotne jest to, że akumulator ma wbudowane zabezpieczenie elektroniczne. Jak na razie, nie znalazłem informacji o charakterystyce tego zabezpieczenia, co może być krytyczne przy podłączaniu różnych gadżetów. Kilka słów dla nie zorientowanych : stosowane powszechnie bezpieczniki topikowe mają charakterystykę zwłoczna , aby się przepaliły musi płynąć większy prąd przez odpowiedni czas. Na przykład dla bezpiecznika 10 A ( czerwony ) potrzebny jest prąd 20 A przez 0.15 do 5 sek ( taki duży rozrzut parametrów ). Im większy prąd - tym czasy krótsze.
Bezpiecznik elektroniczny, może być znaczne czulszy i szybszy w działaniu - czasy pojedynczych mikrosekund, lub lepiej. Może też mieć dobrane inne parametry wyzwolenia. I to jest istotne, bo prawie wszystkie urządzenia przy podłączaniu do zasilania generują prądy przekraczające wartość znamionową ( ze względu na kondensatory w elektronice ). Jak dotąd chyba nie było słychać o problemach przy korzystaniu z dodatkowych urządzeń w samochodach z nowymi akumulatorami, ale dobrze by było wiedzieć dokładnie, jakie są możliwości i granice których lepiej nie przekraczać.