Robią to dla oszczędności bo inaczej musieliby wezwać do serwisu i zapłacić za sprawdzenie 460k samochodów a tak tylko 140. Zakładając 0,2 roboczogodziny na samochód w tym przypadku wychodzi oszczędność około 92000 roboczogodzin (załóżmy średnio po 80 USD to daje ponad 7 milionów USD) + koszt kampanii mailingowych pewnie drugie tyle.No widzicie, a dla mnie to nowość i bardzo ciekawy temat, bo właśnie zastanawiałem się jak to możliwe, że z 460 000 aut wyszczególnili 140 do przywołania i wymyśliłem logowanie siły dokręcenia![]()