Osobiście uważam że RWD to najlepszy stosunek ceny do tego, co otrzymujemy. Każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Mnie najbardziej skusiło na AWD to, że mam stała trasę ok 320km w dwie strony zazwyczaj z dniem przerwy więc w zimie nie miałem praktycznie żadnego buforu. Jak jeszcze postał na mrozie, to też każdy cenny procent uciekał. Musiałem się doładowywać dosłownie parę procent. Chce sobie teraz robić tą trasę na luźno. W podróży dłuższej jest to mniej irytujące bo i tak zatrzymalbym się z dzieciaczkami co jakieś 250km. Jeszcze teraz jak zwiększyli baterie z 57,5 na 62,5 to już w ogóle super jeździdło.