Tesla najbardziej awaryjnym samochodem z raportu TÜV 2025

cooler

Pionier e-mobilności
Jesli Tesla jest na poziomie Alfy to jednak daje do myślenia. Jeśli jest to jedno z trzech twoich aut na podjezdzie to jestes w stanie z tym zyc. Jesli tylko jedno to masz problem.
Ja znam wszystkich mobilnych serwisantów osobiście. Porównanie do legendy Alfy jak najbardziej trafione.
 

blazej

Pionier e-mobilności
To ja też się dorzucę. Zaczęło mi delikatnie skrzypiec pod lewą nogą podłogą. Zgłoszę oczywiście.

Co prawda w Hondzie miałem podobnie, w wielu miejscach, ale tamten samochód po prostu „tak ma”, a tu te awarię spróbuję zgłosić i liczę że to naprawią.
 

Szynkus

Zadomawiam się
Mi grzanie luster regularnie padało we wszelkich autach akurat, tylko w firmowej Astrze II dawało tak, że para szła w deszczu 😅
CO do raportu TUV to zawsze był kontrowersyjny ze względu na sposób pomiaru. Tesla to nie Toyota i nie ma się co czarować, to swoją drogą.
 

radioaktywny

Pionier e-mobilności
45000 km, prawie dwa lata i nie wiem jak wygląda serwis w Ząbkach. Acha, na zimę wyłączam tryb zatrzymywania do zera i w celu pełnego zatrzymania samochodu używam hamulców. Działają dobrze i nie są zardzewiałe. Nie widzę potrzeby ich specjalnego czyszczenia
 

blazej

Pionier e-mobilności
Mi grzanie luster regularnie padało we wszelkich autach akurat, tylko w firmowej Astrze II dawało tak, że para szła w deszczu 😅
CO do raportu TUV to zawsze był kontrowersyjny ze względu na sposób pomiaru. Tesla to nie Toyota i nie ma się co czarować, to swoją drogą.
A to akurat prawda, 5 ostatnich lat użytkowania Hondy było już bez grzania lusterek. Ani prawego, ani lewego. Fragment tylniej szyby też już nie grzał jak należy.
 

cooler

Pionier e-mobilności
45000 km, prawie dwa lata i nie wiem jak wygląda serwis w Ząbkach. Acha, na zimę wyłączam tryb zatrzymywania do zera i w celu pełnego zatrzymania samochodu używam hamulców. Działają dobrze i nie są zardzewiałe. Nie widzę potrzeby ich specjalnego czyszczenia
MIG? Z Berlina?
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Opisywaliśmy to samo już chyba rok temu. Najprawdopodobniej głównym problemem są hamulce, które nie równo biorą z powodu braku ich używania i braku serwisowania. Serwis powinien być co chyba 20 000 km, a nikt go nie robi. Przed 2022 (chyba) nie było trybu dohamowywania pod koniec podróży, więc miesiącami hamulce nie były używane.
Dlatego lepsze jest rozwiązanie w Stellantisach
Hamuje rekuperacją do jakichś 15 km/h, a potem już hamulec. Czyli zawsze trochę tego hamulca się używa. U mnie na przeglądzie po 2 latach tarcze i klocki były jak nowe.
 

Agacia76

Posiadacz elektryka
Moja ma już 55000 i dwa razy czyszczone tarcze-drugi raz miałam telefon z serwisu o konieczności przeglądu.Mieszkam w okolicach Bergen z widokiem na morze, więc i hamulce powinny być bardziej skorodowane dzięki soli , a tymczasem nie jest tak źle😉Miałam problem z klapką od ładowania albo z samym portem( wymienili wszystko), ale przypuszczam, że to wynik zalania podczas mycia auta ( mąż zapomniał włączyć zabezpieczenia i stało się) . I to by było tyle w czasie 2,5 roku uzytkowania
 

kubatar

Pionier e-mobilności
Do niedawna bylem przekonany ze potrzeba pozostawienia starego auta po kupnie tesli wynika z ograniczonego zasiegu EV. Teraz bardziej przekonuje sie ze to kwestia awaryjnosci 😀
P.S. nie wrzucajmy awarii grzania lusterek do worka z tymi uniemożliwiającymi jazdę bo to zaciemnia obraz. Pewnie jeszcze nie jeden pamięta jak trzeba było skrobać rano lusterka 😀
 
Top