Tesla Y Prowadzenie

inter

Pionier e-mobilności
Czyli jeździ kolega często w deszczu bez oświetlenia.
Brawo.
Niekoniecznie dobrym pomysłem jest takie publiczne chwalenie się, że nie widać kolegi w jasny dzień w ulewnym deszczu, szczególnie za miastem i z tyłu.
Właśnie nie, zawsze się włączają. Nigdy nie miałem problemów. Więcej włączają sie nawet przy pochmurnej pogodzie. A włączaja się często przy ładniej pogodzie i jeżdzie pod wiaduktem.
I jest to wg mnie, durny komentarz. Może w Y to gorzej działa, ale u mnie w TM3HL, działa bez zastrzeżeń.
 
Last edited:

Hermes

Posiadacz elektryka
Nie wiem jak jest w TM3HL - ale piszesz na forum o Y.
I nie, w jasny dzień w deszczu mijania automatycznie się najczęściej NIE włączają.
 

inter

Pionier e-mobilności
Nie wiem jak jest w TM3HL - ale piszesz na forum o Y.
I nie, w jasny dzień w deszczu mijania automatycznie się najczęściej NIE włączają.
To mamy inne doświadczenia.
 

ypl

Pionier e-mobilności

Ja po półtora roku jeżdżenia ygrekiem, dalej się nie przyzwyczaiłem, ale przez 11 lat jeździłem z active steering. Układ kierowniczy tesla ma bardzo kiepski.
 

eimi

Pionier e-mobilności
Nie wiem jak jest w TM3HL - ale piszesz na forum o Y.
I nie, w jasny dzień w deszczu mijania automatycznie się najczęściej NIE włączają.
A u mnie się włączają. Wiem bo jestem przyzwyczajony ręcznie włączac jak jest szarówka albo pada deszcz.

Przy staniu czasem ręcznie muszę wyłączyć. Ale to nie wyłącza trybu auto, potem po wejściu do auta znów świeci w auto.

A poza tym w Tesli czasem dziennie się włączają tylko z przodu a czasem tylko dzienne z przodu + z tyłu.
 

Hermes

Posiadacz elektryka
O tej porze roku - bo jest za dnia dość ciemno. Latem się NIE włączają. Nigdy, bo jest zbyt jasno, mimo opadów.
Przy "staniu" musisz ZAWSZE ręcznie wyłączyć, jeśli włączyłeś ręcznie.
Taka prawda - tylko część z was ją widzi, a część nie.
 

Paweł M.

Posiadacz elektryka
Mam TMY LR od sierpnia 2024. Zrobiłem 25tyś km. Porównuję do Superba, Passata, Insygni i Kodiaqa.
TMY prowadzi się bardzo dobrze, kierownice ustawioną mam na lekką a i tak opór jest większy, jak dla mnie to mógł by być jeszcze mniejszy.
Nie widzę dziwnych zachowań, ogólnie jest ok.

W czym widzę różnicę i co mi bardzo przeszkadza to to że to auto jest twarde, to się przekłada na prowadzenie na dziurawych drogach i koleinach. Przez twardość auto jest mniej komfortowe, głośniejsze na dziurach i bardziej "nerwowe" w prowadzeniu. Jest jak w starych lekkich, twardych hatchbackach, kiedyś to lubiłem teraz nie koniecznie, ciężko mi to zaakceptować w aucie typu TMY.
Plusy twardego zawieszenia i dużych szerokich opon to to że to auto mimo swojej masy świetnie trzyma się w zakrętach. Jak dla mnie na równych drogach jest dużo bardziej przyklejone niż moje poprzednie auta. Dzięki temu i dużej mocy jest czasami fan na krętych równych drogach. Ale zdecydowanie mógłbym z tego zrezygnować i mieć większy komfort.
 

macinowa

Posiadacz elektryka
Mam TMY LR od sierpnia 2024. Zrobiłem 25tyś km. Porównuję do Superba, Passata, Insygni i Kodiaqa.
TMY prowadzi się bardzo dobrze, kierownice ustawioną mam na lekką a i tak opór jest większy, jak dla mnie to mógł by być jeszcze mniejszy.
Nie widzę dziwnych zachowań, ogólnie jest ok.

W czym widzę różnicę i co mi bardzo przeszkadza to to że to auto jest twarde, to się przekłada na prowadzenie na dziurawych drogach i koleinach. Przez twardość auto jest mniej komfortowe, głośniejsze na dziurach i bardziej "nerwowe" w prowadzeniu. Jest jak w starych lekkich, twardych hatchbackach, kiedyś to lubiłem teraz nie koniecznie, ciężko mi to zaakceptować w aucie typu TMY.
Plusy twardego zawieszenia i dużych szerokich opon to to że to auto mimo swojej masy świetnie trzyma się w zakrętach. Jak dla mnie na równych drogach jest dużo bardziej przyklejone niż moje poprzednie auta. Dzięki temu i dużej mocy jest czasami fan na krętych równych drogach. Ale zdecydowanie mógłbym z tego zrezygnować i mieć większy komfort.
może powinny być 2 wersje do wyboru przy zakupie: TMYsoft, TMYstiff
 
Top