Tesla Y rwd zawieszenie

grregg

Fachowiec
Czy ktoś z Was też tak ma?

Przy predkości 80-90km losowo aktywuje mi się hydrauliczne tylne zawieszenie. Coś takiego jak w samochodach typu lowride i skacze w rytm muzyki. Ale na pewno nie tej, która słuchana jest w wewnatrz samochodu.
Jedyny sposób na dezaktywację tej funkcji to wciśnięcie pedału hamulca albo mocne wciśnięcie pedału gazu.

Pytanie do innych użytkowników Yka czy też tak macie i te skakanie jest dorzucone gratis do tego modelu? Czy może tylko ja dostałem taki bonus?
 

Michal

Moderator
Tesla Y nie ma hydraulicznego zawieszenia.
 

Michal

Moderator
Brzmi jakbyś miał coś niedokręcone albo koła jajowate. Ja bym takim autem nie jeździł.
 

KrzysztofFly

Moderator
Ja bym jeszcze obstawiał na półosie napędowe, a dokładnie przegub wewnętrzny. Przegub wewnętrzny jest zbudowany na "krzyżaku" trzyramiennym (Triple) zdjęcie zapożyczone z Internetu. Uszkodzenie tego krzyżaka, może powodować duże wibracje, przenoszone na karoserię. Dodatkowo, efekt o którym piszesz, może zanikać po mocnym hamowaniu lub gwałtownym przyspieszaniu gdyż krzyżak może się inaczej ustawić w przegubie.
images.jpg


Rozumiem, że to skakanie nadwozia to lekka przenośnia, bo tam nie ma zbytnio nic, co by mogło taki efekt spowodować.
 

grregg

Fachowiec
Już śruby od felg sprawdziłem bo to pierwsze przyszło mi na myśl. Opona Guza raczej nie ma, Bo to nie jest jakieś drżenie tylko skakanie co 2 s.

Auto jest dość nowe ma siedem tygodni. Przejechałem dopiero 9tys. Także jeszcze trochę za wcześnie na wysypanie się zawieszenia.
 

grregg

Fachowiec
Może masz wadliwe amortyzatory, wtedy resor nie jest dobrze tłumiony i też może być efekt skakania.
Zgłoś do serwisu.
Właśnie na to wygląda. Tylko nie wiem czy ten typ tak ma czy tylko moj egzemplarz. Coś podobnego kiedyś miałem jadąc dużym nieobciążonym busem. Przy pewnej prędkości w chodził jakiś dziwny rezonans. W mojej tesli jest całkiem podobnie.
 

Giaur77

Fachowiec
Jeżeli chcesz mieć pewność, że to amortyzatory jeszcze przed serwisem (termin może być odległy), to może podjedź na stację kontroli pojazdów i niech auto wytrzęsą
 

SlawekW

Zadomawiam się
Też mam coś takiego - TMY LR. Auto mam od 3 tygodni.
Kiedy jeżdżę sam to prawie tego nie zauważam, ale po zapakowaniu kompletu pasażerów i wyjechaniu w trasę - tył zaczyna żyć własnym życiem i rytmicznie podskakiwać.
Myślałem że to wina niewyważonych fabrycznie kół z tyłu.
Na dniach zmieniam na zimówki (dokładnie wyważone) i tedy porównam.
 
Top