Tesle 3 i Y produkowane w chinach dostały nowe baterie. Szału nie ma.

abes99

Posiadacz elektryka

EU07

Zadomawiam się
Szału nie ma, ale pasuje do koncepcji Junipera, czyli bezpiecznego liftingu udanego modelu, w której mamy zasadniczo to samo auto, tylko bardziej dopracowane w najważniejszych punktach. Mimo wszystko trochę kwaśna sytuacja, że pół roku po premierze robią lifting liftingu, i to kluczowego podzespołu. Nawet jeśli różnica nie jest spektakularna, to mogliby dać lepszą baterię na start.
 
Top