TMX Plaid 2023 czerwona z kremowym wnętrzem

cooler

Pionier e-mobilności
Może zmień trochę opis, "Prosto z salonu PL" zamiast "Nie uszkodzony" - to po prostu inaczej działa na mózg - w PL ludzie nie wierzą w tekst typu "bezwypadkowy" ale auto prosto z salonu już z natury nie jest bite.
Jakie zainteresowanie? Ciekaw jestem jak sprzedaje się tak drogi samochód - czy są jakieś próby cwaniakowania jakiś ciemnych typów, na co uważać, od kogo nie odbierać telefonów :)
Ja trzymam praktycznie wszystkie swoje auta którymi jeździłem w rodzinie, trafiałem na bardzo solidne auta (ale też bardzo o nie dbałem) więc nie mam stresu że synowie jeżdżą starymi ale sprawnymi samochodami po mieście.
Być może trójka będzie pierwszym które sprzedam, trochę mi się znudziła no i jest z mego punktu widzenia dość problematyczna, znacznie bardziej niż moje stare samochody, a w rodzinie nie widzę na nią na razie tergetu, stąd moje pytanie.
 

Doktor

Posiadacz elektryka
Może zmień trochę opis, "Prosto z salonu PL" zamiast "Nie uszkodzony" - to po prostu inaczej działa na mózg - w PL ludzie nie wierzą w tekst typu "bezwypadkowy" ale auto prosto z salonu już z natury nie jest bite.
Jakie zainteresowanie? Ciekaw jestem jak sprzedaje się tak drogi samochód - czy są jakieś próby cwaniakowania jakiś ciemnych typów, na co uważać, od kogo nie odbierać telefonów :)
Ja trzymam praktycznie wszystkie swoje auta którymi jeździłem w rodzinie, trafiałem na bardzo solidne auta (ale też bardzo o nie dbałem) więc nie mam stresu że synowie jeżdżą starymi ale sprawnymi samochodami po mieście.
Być może trójka będzie pierwszym które sprzedam, trochę mi się znudziła no i jest z mego punktu widzenia dość problematyczna, znacznie bardziej niż moje stare samochody, a w rodzinie nie widzę na nią na razie tergetu, stąd moje pytanie.
To określenie „nie uszkodzony” z automatu wrzuca mi Otomoto, kiedy oznaczam go w ten sposób na checkliście.
Dobry pomysł z tym „prosto z salonu”, nastomiast z powodu braku perspektyw na odbiór S LR w najbliższych tygodniach, wycofałem ofertę. Nie chcę zostać bez auta. Jeszcze sobie pojeżdżę :)

Zainteresowanie jest małe, ale jest. Jak sprzedawałem Opla żony to w 10 minut 5 telefonów, a tutaj raczej raz na 2-3 dni ktoś się odezwie ;) ale też różnie bywa. Telefon o 22:30, albo zadawanie pytań, na które odpowiedź jest w opisie, pytania laików (myślałem, że rozważając Teslę za tyle kasy ludzie są już wstępnie zorientowani). Narzekają na wysoką ratę. To mój błąd. Nie zdawałem sobie sprawy, że wydłużenie okresu leasingu jest praktycznie niemożliwe i wziąłem na 2 lata, żeby szybko mieć to z głowy i obniżyć odsetki, ale nie każdy tak myśli, jak ja :) ludzie nie kalkulują, czy ich na to auto stać tak ogólnie, majątkowo, tylko kalkulują, czy przeżyją z miesiąca na miesiąc z ratą, choćby odsetki stanowiły polowe raty.
Teraz umowę na leasing S LR podpisałem z długim okresem i wysokim wykupem. Mimo, że odsetki większe, to rata niska i łatwiej będzie mi się tego auta pozbyć. Mimo, że planuję długo nim jeździć, to wolę pozostać elastyczny i gotowy na zmiany. Za tę elastyczność warto zapłacić, według mnie.
 

cooler

Pionier e-mobilności
To określenie „nie uszkodzony” z automatu wrzuca mi Otomoto, kiedy oznaczam go w ten sposób na checkliście.
Dobry pomysł z tym „prosto z salonu”, nastomiast z powodu braku perspektyw na odbiór S LR w najbliższych tygodniach, wycofałem ofertę. Nie chcę zostać bez auta. Jeszcze sobie pojeżdżę :)

Zainteresowanie jest małe, ale jest. Jak sprzedawałem Opla żony to w 10 minut 5 telefonów, a tutaj raczej raz na 2-3 dni ktoś się odezwie ;) ale też różnie bywa. Telefon o 22:30, albo zadawanie pytań, na które odpowiedź jest w opisie, pytania laików (myślałem, że rozważając Teslę za tyle kasy ludzie są już wstępnie zorientowani). Narzekają na wysoką ratę. To mój błąd. Nie zdawałem sobie sprawy, że wydłużenie okresu leasingu jest praktycznie niemożliwe i wziąłem na 2 lata, żeby szybko mieć to z głowy i obniżyć odsetki, ale nie każdy tak myśli, jak ja :) ludzie nie kalkulują, czy ich na to auto stać tak ogólnie, majątkowo, tylko kalkulują, czy przeżyją z miesiąca na miesiąc z ratą, choćby odsetki stanowiły polowe raty.
Teraz umowę na leasing S LR podpisałem z długim okresem i wysokim wykupem. Mimo, że odsetki większe, to rata niska i łatwiej będzie mi się tego auta pozbyć. Mimo, że planuję długo nim jeździć, to wolę pozostać elastyczny i gotowy na zmiany. Za tę elastyczność warto zapłacić, według mnie.
Z tego co piszesz wynika że na razie ludzie bardziej sondują co za auto niż realnie chcą kupić, tak myślałem że Tesla jest teraz bardziej egzotyką w PL niż normalnym towarem, tak jak to opisałeś - większość nie rozumie opisu parametrów elektryka, stąd te dziwne pytania.
Skoro wycofałeś to OK, może się żona z czasem przyzwyczai do tych drzwi :)
Ja pojeździłem ostatnio swoim minivanem Toyotą Sienną (9-cio dniowy wypad na narty do Austrii) i kurcze muszę przyznać że dla kierowcy Tesla model 3 jest super, ale pasażerowie byli wniebowzięci za wygodę w 8-mio osobowej Siennie, tym bardziej że jechaliśmy tylko w 4 osoby - 1100km poniżej 9h jazdy, mniej niż 10h włącznie z 4-ma krótkimi postojami. Powrót z 1 postojem na tankowanie bez wyłączania silnika, wszystko razem 8h:55m :)
Więc jednak coś dużego na trasę dla rodziny ma większy sens, zabierz ich gdzieś dalej to może żona doceni wygodę - w S-ce już tak wygodnie nie będzie.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
To określenie „nie uszkodzony” z automatu wrzuca mi Otomoto, kiedy oznaczam go w ten sposób na checkliście.
Dobry pomysł z tym „prosto z salonu”, nastomiast z powodu braku perspektyw na odbiór S LR w najbliższych tygodniach, wycofałem ofertę. Nie chcę zostać bez auta. Jeszcze sobie pojeżdżę :)

Zainteresowanie jest małe, ale jest. Jak sprzedawałem Opla żony to w 10 minut 5 telefonów, a tutaj raczej raz na 2-3 dni ktoś się odezwie ;) ale też różnie bywa. Telefon o 22:30, albo zadawanie pytań, na które odpowiedź jest w opisie, pytania laików (myślałem, że rozważając Teslę za tyle kasy ludzie są już wstępnie zorientowani). Narzekają na wysoką ratę. To mój błąd. Nie zdawałem sobie sprawy, że wydłużenie okresu leasingu jest praktycznie niemożliwe i wziąłem na 2 lata, żeby szybko mieć to z głowy i obniżyć odsetki, ale nie każdy tak myśli, jak ja :) ludzie nie kalkulują, czy ich na to auto stać tak ogólnie, majątkowo, tylko kalkulują, czy przeżyją z miesiąca na miesiąc z ratą, choćby odsetki stanowiły polowe raty.
Teraz umowę na leasing S LR podpisałem z długim okresem i wysokim wykupem. Mimo, że odsetki większe, to rata niska i łatwiej będzie mi się tego auta pozbyć. Mimo, że planuję długo nim jeździć, to wolę pozostać elastyczny i gotowy na zmiany. Za tę elastyczność warto zapłacić, według mnie.
Nie wiem gdzie masz leasing, ale normalnie da rade zmienic okres leasingu j wysokosc rat.
Zalezy to od firmy gdzie brales leasing.
 
Top