Tak, to jest cel! Bo bez dużego rynku używek, EV nigdy nie będzie popularne. A kto ma to sfinansować, jak nie po raz kolejny średnia klasa/osoby zamożne? Tak jak właśnie osoby zarabiające powyżej średniej finansują ze swoich podatków całą resztę włącznie z politykami, tak właśnie te osoby, po raz kolejny kupią nowe samochody, po to żeby na nich najwięcej stracić, żeby osoby biedniejsze mogły sobie w przyszłości pozwolić na używany samochód.
A gość zarabiający minimalną i tak w życiu nie skorzysta z dopłaty, bo nikt mu nie da kredytu na zakup nowej fury.
To tak, jak pie#$%# o tym, że trzeba zwiększyć podatki osobom lepiej zarabiającym. Ale na litość boską, dlaczego??? Oni i tak płacą więcej podatków, bo więcej zarabiają. A jak za dużo zarabiają, to jeszcze leci 4% daniny solidarnościowej. No ale jak bogaty, to na pewno złodziej, więc można go dojechać, prawda?