Czy w obecnych czasach galopującej inflacji warto brać ochronę wartości samochodu? W PZU nazywa się to Auto Wartość 100% i dodatkowo kosztuje około 700zł
Zdążyłem zarezerwować przed aktualnymi podwyżkami, czyli za 220tys. Teraz nowa kosztuje 245tys. W razie jakiejś szkody całkowitej bez opcji Auto Wartość 100% wypłacą ubezpieczenie wg Eurotaxu, ale wartość w Eurotaxie powinna wzrosnąć proporcjonalnie do wzrostu wartości nowego samochodu. Nie wiem, jak to liczą, ale za pół roku do roku, po uwzględnieniu podwyżek powinno być w okolicach 220 tys. za półroczny samochód, czy 200 tys. za roczny samochód
Dobrze myślę? Wyprowadźcie mnie z błędu, albo upewnijcie w moich przemyśleniach
I jeszcze jedno. Nawet jeśli wezmę Auto Wartość 100%, to i tak nie wypłacą odszkodowania według aktualnej ceny, tylko według sumy ubezpieczenia, czyli wartości na fakturze, czyli 220tys, czyli na nową nie wystarczy.