wtedy powiesz, że jeździ zdezolowanym śmierdzącym wrakiem, a Ty nie masz ochoty tego wdychaćJa nie chcę na nikim żerować, chcę tylko żeby jeśli ktoś wyrządzi szkodę na mojej własności została ona w jak największym stopniu przywrócona do stanu sprzed zdarzenia. W AC jest to bardzo ładnie uwzględnione w opcjach, w OC powinno liczyć się według oryginałów. I tak w starszych samochodach ubezpieczyciele uwzględniają zużycie części ale dlaczego jeśli mam samochód na gwarancji mam mieć naprawiane auto na zamiennikach i jednocześnie tracąc gwarancję na część lub całość samochodu? I naprawdę gówno mnie interesuje że dla kierowcy 10 letniego Punto jest drogo, jak go nie stać może kupić sobie samochód o połowę tańszy a różnicę przeznaczyć na ubezpieczenie.