Wrażenia po pierwszych kilometrach.

Gregory House

Nowy na Forum
No nie wiem, dla mnie to takie pocieszanie się dziadków. Na trasie 100km pomiędzy jazdą z prędkością 100km/h a 120 km/h jest aż 10 minut różnicy, pomiędzy 100 a 140 już 18 minut, więc godzina a 42 minuty to sporo, jadąc 500 km nad morze różnica w przyjeździe to 1.5h - wcale nie tak mało.
Dla mnie autostrady są po to żeby się szybko przemieszczać, jeżeli można 140 to lecimy 140. Tyle że w przypadku BEV to się nie sprawdza bo musimy ładować wtedy co chwila i częściej, więc cały zysk z szybkiej jazdy idzie w piach. Ale wolałbym móc tyle lecieć niż jak teraz tak nie móc.
Oczywiście dywagacje bez znaczenia po mieście oraz 20km obwodnicy miejskiej :) To naturalna dżungla BEV.
Dlatego dla autostrad wymyślono m.in. dwa pasy. ;)
 

cooler

Pionier e-mobilności
A bajka o żółwiu i zającu po 2500 lat dalej aktualna. ;)
Hehe, tak o tym nie myślałem: że BEVy są szybsze, bardziej dynamiczne, mocniejsze niż ICE ale przez to że po sprincie muszą stać pół godziny i się ładować (drzemka zająca) to jadący spokojniej i wolniej ICE nie tylko wygra wyścig w trasie, ale też trasa wyjdzie taniej...
Ciekawa analogia :)
W Niemczech robili testy jaka strategia jest najlepsza by przejechać długa trasę, i im wyszło że trzeba zasuwać bardzo szybko, rzędu 180km/h a potem przerwa na ładowanie i takimi skokami mieli najlepsza średnią. Oczywiście wymaga gęstej infrastruktury.
 

Ratt

Posiadacz elektryka
W Niemczech robili testy jaka strategia jest najlepsza by przejechać długa trasę, i im wyszło że trzeba zasuwać bardzo szybko, rzędu 180km/h a potem przerwa na ładowanie i takimi skokami mieli najlepsza średnią. Oczywiście wymaga gęstej infrastruktury.
Sam tak się przemieszczam po Niemczech i potwierdzam :) Za to w Szwajcarii z nudów można umrzeć :)
 

p.j.s

Fachowiec
W Niemczech robili testy jaka strategia jest najlepsza by przejechać długa trasę, i im wyszło że trzeba zasuwać bardzo szybko, rzędu 180km/h a potem przerwa na ładowanie i takimi skokami mieli najlepsza średnią. Oczywiście wymaga gęstej infrastruktury.
Ciekawe czy uwzględniane było zmęczenie? Ponadprzeciętnie szybka jazda bardzo męczy. Dla odmiany bardzo wolna jazda też strasznie się dłuży... i to też męczy. Ale to temat na inny wątek.
 

Slavekk_

Posiadacz elektryka
W Niemczech robili testy jaka strategia jest najlepsza by przejechać długa trasę, i im wyszło że trzeba zasuwać bardzo szybko, rzędu 180km/h a potem przerwa na ładowanie i takimi skokami mieli najlepsza średnią. Oczywiście wymaga gęstej infrastruktury.
Taaaa... badania robił IWzDW (Instytut Wiedzy z D..y Wyjętej).
A w realu to w DE odcinków bez ograniczeń jest co kot napłakał, za to od groma robót drogowych, jazdy jedną jezdnią, kilometrów z 80/60 itp., do tego wiele odcinków ma ograniczoną prędkość do 110 kmh bo nie mają ekranów.
W realu to jadąc do Portugalii przez Francję miałem o 8 kmh wyższą średnią prędkość niż przez Niemcy.
Wartość tych "badań" jest taka jak Twoich wyliczeń ile to zyskujesz zap...c 140 kmh.
Otóż to też g.. prawda bo nie podróżuje się z prędkością maksymalną tylko ze średnią. Maksymalną się miewa. A im wyższa maksymalna tym bardziej średnia jest mniejsza od max.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Ciekawe czy uwzględniane było zmęczenie? Ponadprzeciętnie szybka jazda bardzo męczy. Dla odmiany bardzo wolna jazda też strasznie się dłuży... i to też męczy. Ale to temat na inny wątek.
Generalnie masz rację w obu przypadkach, w DE na odcinkach bez limitu to 180km/h to jest taka normalna prędkość , sporo osób tak leci a czasem miewam odczucia że wręcz się ślimacze na tle innych, sporo aut zasuwa 250+.

Zwykle są to 3 pasy, więc aż tak się nie męczysz jak w PL bo perspektywa inna.
Z kolei jak wtedy po godzinie takiej jazdy wpadasz na 80km/h robót drogowych, to dłużą się one niemiłosiernie, u nas nie ma tego kontrastu więc przyjemniej się lata.

Sporo latam minivanem ICE zablokowanym na 180km/h (i słusznie) i jedynie w DE czuje że przydało by się więcej , chociażby by zjechać komuś szybkiemu z tyłu, a tu gość z prawej też 180 leci i jeszcze złośliwie pomału przyspiesza :(
Dlatego niefajnie że elektryki są zblokowane na 160km/h (nowe Tesle maja limit 201km/h, ja mam jeszcze 233 w moim LR, licznikowe 235) bo jednak lepiej mieć ten zapas.
Spalanie w ICE rośnie w kosmos ~15l/100 przy 180km/h, ale 80l zbiornik jednak pozwala na dużo więcej niż najlepsze BEV...
 

cooler

Pionier e-mobilności
Wartość tych "badań" jest taka jak Twoich wyliczeń ile to zyskujesz zap...c 140 kmh.
Otóż to też g.. prawda bo nie podróżuje się z prędkością maksymalną tylko ze średnią. Maksymalną się miewa. A im wyższa maksymalna tym bardziej średnia jest mniejsza od max.
Nie zgodzę się, mam na A1 często średnia rzędu 135 i to liczona z dojazdem do ładowarek, więc nie ma że się nie da. Jazda równo 140 GPS, żadnego zapierdzielania.
1000006881.png1000006882.png
 
Last edited:

lookash_c

Pionier e-mobilności
Sam tak się przemieszczam po Niemczech i potwierdzam :) Za to w Szwajcarii z nudów można umrzeć :)
Sprawdzę mam nadzieję w wakacje. Planuję włączyć w Bzyku automatyczne dostosowywanie prędkości do znaków :cool:
 
Top