Wrażenia z jazdy w trasie

lookash_c

Pionier e-mobilności
Dobrze wyszło, że musiałem lecieć na ostatni pociąg, do domu, bo źle by się to chyba skończyło (wóda + durnoty).
Z drugiej strony jest powiedzenie "gdy mocna wóda, wszystko się uda", może trzeba było próbować nawracać ;-) Miałeś też argumenty z gatunku "skąd na to wziąć prąd", "sieć nie wytrzyma"?
Ja w takich sytuacjach zwykle nie staram za wszelką cenę przekonywać, bo niewielu rozmówców chce się czegoś dowiedzieć i skonfrontować swoje poglądy, zwykle jest to forma napastliwego narzucania swojego punktu widzenia.
 

Michal

Moderator
Miałem całe spektrum poglądów rodem z auto-świat :p Zaczynam myśleć, że ten mój kolega może to nawet prenumerować :)
 

Chris

Posiadacz elektryka
Niedawno byłem na piwie z kumplami ze studiów i zostałem trochę napadnięty przez jednego z nich na temat "tych elektryków". Niestety powtórzył większość zabobonów, a w życiu bym się po nim nie spodziewał takich durnot. Wie, że jeżdżę EV od 2,5 roku i pierdzieli, że baterie padają, lądują na wysypiskach, w garażach strach trzymać, bo się palą, prunt z wungla... no szok normalnie. Jeszcze żeby to było spotkanie po studiach humanistycznych, to bym zrozumiał, ale po fizyce?! Ehhh...
Dobrze wyszło, że musiałem lecieć na ostatni pociąg, do domu, bo źle by się to chyba skończyło (wóda + durnoty).
Dlatego ja piję szkocką sam w kotłowni;) .... a tak poważnie, to dokładnie takie same "argumenty" słyszę od swoich znajomych, wszyscy po matmie, informatyce, polibudzie itp. cała papka i bzdury, które wyskakują im pewnie jako newsy na smartfonach. Nie poradzisz...
 

Michal

Moderator
Było nas 4 i pozostałych 2 mnie trochę chociaż broniło, że to głupoty są. Nie wiem może słabszy dzień miał i źle na niego browarki i shoty zadziałały...

Auto-świat się tu przewijał kilka razy na forum ;)
 

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Było nas 4 i pozostałych 2 mnie trochę chociaż broniło, że to głupoty są. Nie wiem może słabszy dzień miał i źle na niego browarki i shoty zadziałały...

Auto-świat się tu przewijał kilka razy na forum ;)
a może zwykła tradycyjno-polska zazdrość że ktoś ma lepszy samochód?
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Bo generalnie ludzie nie lubią zmieniać swoich poglądów i dotyczy to różnych aspektów. Zmieniają je często dopiero jak inni to zrobią i nie wypada odstawać.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Zgadzam się w 100%. Jednocześnie mentalność części polskiego społeczeństwa to...
Ostatnio robiłem przysługę znajomym i "zawiozłem" ich do ślubu swoim MY. W trakcie wesela usłyszałem masę komentarzy że pewnie agregat w bagażniku, że jeszcze straży w programie atrakcji brakuje, pytań czy tym w ogóle da się jeździć w Polsce, czy tylko na długość przedłużacza... No i wisienka na torcie czy nie boje się o rodzinę w razie pożaru... Także uprzedzenia, mity i tym podobne ciągle żywe w narodzie :) szczerze to współczuję gości, ja bym takich nie zaprosił nawet jakby byli rodziną :LOL:
A tak serio to zrobiłem przez dwa dni okolo 300km i nawet nie myślałem o ładowaniu auta. Do tego połowę pierwszego dnia klima chodziła na postoju non stop żeby samochód się nie nagrzał i młodzi mieli komfortowo i do domu wróciłem z 15% baterii.
Takie spoleczenstwo, ja bylem na wiosce i tez wiozlem do slubu ale Lexusem LS600h… to mnie na weselu pytali kogo trzeba okrasc zeby takim jezdzic :D
 
Top