umcus
Pionier e-mobilności
Nie żartuj. Ja w Camry (tej najnowszej) tak właśnie miałem. Co do samego wrażenia, w EV każdy hałas urasta do rangi problemu, bo w spalinówce te hałasy zagłuszał silnik.Wyciszając nadkola zrobi się z Y auto normalne. W żadnym innym aucie nie miałem wrażenia, że błoto pośniegowe czy drobne kamyczki są bezpośrednio pod fotelem.