Wyniki sprzedaży Tesli Q1 2025, -13% względem Q1 2024, -10% względem oczekiwań. BYD nowym liderem BEV?

[SokolEV]

https://www.reuters.com/business/autos-transportation/tesla-set-report-drop-q1-deliveries-weak-demand-musk-backlash-2025-04-02/

Tesla w Q1 2025 dostarczyła 336 681 samochodów. Dużo mniej niż w Q1 2024 (386 810) oraz niż oczekiwania analityków (średnio 372 410).

Zdaniem Counterpoint Research BYD wyprzedzi w tym roku Teslę jeśli chodzi o sprzedaż BEV. W Q1 2025 BYD sprzedało 416 388 BEV.

 

[Wojtek Wawa]

Niby tak, ale przecież tesla ma już możliwość zamontowania większej o 10 kWh baterii w LR. I gdy to zrobi, do salonów ustawią się kolejki.

Już obecna tesla służy mi jak ICE, tylko z zaletami BEV. Byłem naładować ją w pracy w zeszłym tygodniu w poniedziałek rano. Przez prawie dwa tygodnie jeździła nią żona, w zeszły weekend miała wyjazd ponad 120 km ekspresówką od Warszawy (hotel miał AC za 50 zł, ale nie było sensu płacić), w tym tygodniu też kilka razy była teslą w pracy i dziś się ładuję od 13%. Gdyby nie zawody w Krakowie to by baterii wystarczyło na kolejny tydzień (ale wiem, że nie ma co długo trzymać poniżej 10%, tu nocowanie było na 15%).

Szczerze nie znam innych elektryków, które tak dobrze sprawują się w tej roli. Kolejne 10 kWh to zasięg eksspresówkami z obecnych (poza dużą zimą) 450 km na 530, znów prawie bez znaczenia, ale żaden konkurent się nie zbliży. I przede wszystkim wyrówna ten z najgorszych warunków do obecnego letniego. Albo zrównoważy degenerację baterii na 8 lat.

 

[pluto]

Co nie zmienia faktu , że pierwszym kwartale 2025 roku BYD po raz kolejny sprzedał więcej samochodów elektrycznych niż Tesla. Chiński producent uzyskał wynik o 23,7% wyższy, zwiększając przewagę na globalnym rynku BEV.

BYD znowu wyprzedza Teslę – sprzedaż BEV w Q1 2025 wyższa o prawie 24%

W pierwszym kwartale 2025 roku BYD po raz kolejny sprzedał więcej samochodów elektrycznych niż Tesla. Chiński producent uzyskał wynik o 23,7% wyższy, zwiększając przewagę na globalnym rynku BEV.

enerad.pl

 

[Patrizio17]

Niby tak, ale przecież tesla ma już możliwość zamontowania większej o 10 kWh baterii w LR. I gdy to zrobi, do salonów ustawią się kolejki.

Już obecna tesla służy mi jak ICE, tylko z zaletami BEV. Byłem naładować ją w pracy w zeszłym tygodniu w poniedziałek rano. Przez prawie dwa tygodnie jeździła nią żona, w zeszły weekend miała wyjazd ponad 120 km ekspresówką od Warszawy (hotel miał AC za 50 zł, ale nie było sensu płacić), w tym tygodniu też kilka razy była teslą w pracy i dziś się ładuję od 13%. Gdyby nie zawody w Krakowie to by baterii wystarczyło na kolejny tydzień (ale wiem, że nie ma co długo trzymać poniżej 10%, tu nocowanie było na 15%).

Szczerze nie znam innych elektryków, które tak dobrze sprawują się w tej roli. Kolejne 10 kWh to zasięg eksspresówkami z obecnych (poza dużą zimą) 450 km na 530, znów prawie bez znaczenia, ale żaden konkurent się nie zbliży. I przede wszystkim wyrówna ten z najgorszych warunków do obecnego letniego. Albo zrównoważy degenerację baterii na 8 lat.

Tesla ma możliwość, a inni to robią - taka jest w tej chwili sytuacja.
Nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem Tesli, ale Highland zrobił na mnie dobre wrażenie, tylko te idiotyczne kierunki, na szczęście Tesla już przyznała się do błędu. Aktualnie już żadnej Tesli nie będę rozważał, CEO wspierający AFD mi nie pasuje, takie jest moje prawo.
Co do alternatyw wczoraj Hyundai pokazał Ioniq 6 fl, moim zdaniem wygląda bardzo dobrze, wersja RWD z nową baterią będzie miała porównywalny zasięg przy ładowaniu szybszym o 50 %

 

[aadamuss]

Czy szybkie ładowanie skraca żywotność baterii ? Jeśli tak to auta używane z wolniejszym ładowaniem ale baterią w lepszym stanie będą bardziej poszukiwane hako używane. Dla pierwszych właścicieli szybkie ładowanie to gadżet który po 3 latach wróci do leasingodawcy

 

[Patrizio17]

Prawdę poznamy pewnie za 10 lat. Na razie sporo jest już ev6 czy Ioniq 5 z przebiegiem ponad 100 000 km, nie wykazują zwiększonej degradacji. Jeśli nadal używane elektryki będą takie tanie, to za jakiś czas swoje EV6 oddam żonie i zostanie z nami dużo dłużej. Brat niedługo odbiera nowego Y, więc będziemy mieć porównanie.

 

[Wojtek Wawa]

To chyba dość skomplikowane. Na pewno przewaga 800V jest 2 razy niższe natężenie ładowania niż na 400V więc może być wręcz przeciwnie.

 

[umcus]

Klienci zagłosują portfelami, natomiast ten rok jeszcze dla tesli będzie w miarę, natomiast 2026 czy 2027 jak już chińczyki na dobre do nas wejdą, to będzie miazga dla tesli.

Do niedawna napisałbym to: z tym, że nawet nie długofalowo, ale już w terminie 3-5 lat, raczej bym tego nie ograniczał wyłącznie do Tesli. Przy produkcji EU/Korea/Japonia zostaną pewnie niedobitki, tradycjonaliści, którzy mogą sobie pozwolić na szastanie kasą. Cała reszta za parę lat wybierze chińczyki, bo już naprawdę niewiele im brakuje.

Natomiast w związku z aktualną wojenką celną Trumpa, aktualnie sam nie wiem co myśleć. Czy to będzie US vs reszta świata, czy EU zbliży się do Chin czy odwrotnie. Obawiam się, że ostatecznie my, jako konsumenci na całym świecie niezależnie czy EU czy US, zapłacimy za to. I to, czy Tesla będzie miała dobra sprzedaż, czy nie, to będzie nasze najmniejsze zmartwienie.

 

[qb4hkm]

Ok, to po VIN-ie będę w stanie znaleźć
Sam mam baterie Panasonica, jak cała Tesla mnie wkurzała ciaglymi awariami i trzaskami, tak z napędu i baterii jestem bardzo zadowolony. Coś za coś

Po VIN to możesz jeszcze wrzucić w EPC i tam jest opcja wyświetlenia konfiguracji.

 

[lvlthn]

To chyba dość skomplikowane. Na pewno przewaga 800V jest 2 razy niższe natężenie ładowania niż na 400V więc może być wręcz przeciwnie.

Ale wiemy juz ze baterie zabija natężenie i temperatura.

800V to 2x mniejsze natężenie i 4x mniej ciepła.

 

[vwir]

Ale wiemy juz ze baterie zabija natężenie i temperatura.

800V to 2x mniejsze natężenie i 4x mniej ciepła.

Nie. Na poziomie ogniw nie masz ani mniejszego natężenia ani niższej temperatury. Jedyne gdzie masz niższe natężenie to w złączu CCS i na przewodach idących do baterii.