Cześć,
Mam taki nietypowy problem i szukam rozwiązania/pomocy.
Planuje zakup TMY. Będę parkował w garażu podziemnym wspólnotowym. Niestety w tej części garażu gdzie jest moje miejsce znajdują się agregaty od klimatyzacji (własność lokali usługowych typu Żabka itp) które nagrzewają pomieszczenie do 33 stopni. Zamontowałem tam termometr, który prowadzi zapisy 24h/7 i wychodzi tam średnio dobowo 32-33 stopnie na moim miejscu postojowym i w okolicy.
Niestety agregaty są tam postawione legalnie. I teraz tak, o ile samej legalności umiejscowienia tych agregatów nie da się kwestionować to zastanawia mnie czy stałą temperatura 32-33 i wiejące z agregatów gorące powietrze na samochody jest dozwolone. Są momenty, że temperatura dochodzi do 36 stopni.
Póki miałem samochód spalinowy to było mi to obojętne ale teraz w przypadku planu zakupu TMY obawiam się o nadmierną degradację baterii w takiej temperaturze na stałe. Czy macie pomysł, koncepcję co można zrobić? Czy rzeczywiście może nastąpić szybsza degradacja?
Póki co to mnie powstrzymuje z samym zakupem bo chciałbym jakoś rozwiązać ten problem lub spróbować obniżyć temperaturę zanim wydam kupę pieniędzy.
Niestety agregatów klimatyzacji nie da się przenieść na dach budynku. Nie ma też innego miejsca w garażu na ich zamontowanie.
To jest taki pechowy zakątek w tym garażu, że z trzech stron są ściany gdzie w dwóch miejscach znajduje się w sumie 9 agregatów i to powietrze nie ma gdzie uciekać bo jest tylko jedno ujście na resztę garażu.
Ma ktoś jakiś pomysł co można zrobić?
Mam taki nietypowy problem i szukam rozwiązania/pomocy.
Planuje zakup TMY. Będę parkował w garażu podziemnym wspólnotowym. Niestety w tej części garażu gdzie jest moje miejsce znajdują się agregaty od klimatyzacji (własność lokali usługowych typu Żabka itp) które nagrzewają pomieszczenie do 33 stopni. Zamontowałem tam termometr, który prowadzi zapisy 24h/7 i wychodzi tam średnio dobowo 32-33 stopnie na moim miejscu postojowym i w okolicy.
Niestety agregaty są tam postawione legalnie. I teraz tak, o ile samej legalności umiejscowienia tych agregatów nie da się kwestionować to zastanawia mnie czy stałą temperatura 32-33 i wiejące z agregatów gorące powietrze na samochody jest dozwolone. Są momenty, że temperatura dochodzi do 36 stopni.
Póki miałem samochód spalinowy to było mi to obojętne ale teraz w przypadku planu zakupu TMY obawiam się o nadmierną degradację baterii w takiej temperaturze na stałe. Czy macie pomysł, koncepcję co można zrobić? Czy rzeczywiście może nastąpić szybsza degradacja?
Póki co to mnie powstrzymuje z samym zakupem bo chciałbym jakoś rozwiązać ten problem lub spróbować obniżyć temperaturę zanim wydam kupę pieniędzy.
Niestety agregatów klimatyzacji nie da się przenieść na dach budynku. Nie ma też innego miejsca w garażu na ich zamontowanie.
To jest taki pechowy zakątek w tym garażu, że z trzech stron są ściany gdzie w dwóch miejscach znajduje się w sumie 9 agregatów i to powietrze nie ma gdzie uciekać bo jest tylko jedno ujście na resztę garażu.
Ma ktoś jakiś pomysł co można zrobić?