Ładuję się już dwa lata na cegle. Wallboxa jeszcze nie zakupiłem. Na początku jechałem pełną mocą, czyli całe 13A. Po około 1,5 roku cegła zaczęła mi sama obniżać prąd do 6A po około godzinie ładowania. Gniazdko zaczęło się grzać. Widocznie się wygrzało po tym czasie. Teraz ustawiam od razu na 11A i wytrzymuje całą noc ładowania.
Zawsze się ładuję pod chmurką. Nigdy z tym nie było żadnego problemu.
Na co dzień nie korzystam z przedłużaczy, ale kilka razy się zdarzyło na wyjeździe. Z tanimi przedłużaczami (cienkie druciki) trzeba bardzo uważać - lubią się grzać. Koniecznie trzeba rozwinąć, żeby mu umożliwić chłodzenie i dopasować prąd do możliwości przedłużacza. Na takim tanim ładowałem prądem 8A. Jak miałem więcej, to za mocno się grzał.